kasiekz
Fanka BB :)
witam
mam 9 mies.córkę z nietolerancją białka mleka krowiego, białka jaja kurzego i soi. karmiona piersią, ale na śniadanie i kolację dostaje kaszki na bebilon pepti. jednak miałam dość podawania jej preparatu mlekozastępczego i wprowadziłam (za zgodą lekarza bebilon ha). Były śmierdzące zielone kupy. Zmieniłam na hipp bio combiotik (pojawiła się szorstka plama nad łokciem). Dowiedziałam się, że mała ze skazy wyrasta, bo nie ma zaparć po mleku krowim, ani nie wysypuje jej na twarzy (wcześniej miała szorstkie policzki i skórę za uszami). Jednak polecono mi wstrzymać się z hipp do 12mies. Dziś kupiłam mleko kozie w proszku. Dodam, że koza jej nie uczula, bo je serki.
Czy ktoś dawał mleko kozie w proszku lub płynie. Jeśli tak to jakie, w jakich proporcjach itp.
mam 9 mies.córkę z nietolerancją białka mleka krowiego, białka jaja kurzego i soi. karmiona piersią, ale na śniadanie i kolację dostaje kaszki na bebilon pepti. jednak miałam dość podawania jej preparatu mlekozastępczego i wprowadziłam (za zgodą lekarza bebilon ha). Były śmierdzące zielone kupy. Zmieniłam na hipp bio combiotik (pojawiła się szorstka plama nad łokciem). Dowiedziałam się, że mała ze skazy wyrasta, bo nie ma zaparć po mleku krowim, ani nie wysypuje jej na twarzy (wcześniej miała szorstkie policzki i skórę za uszami). Jednak polecono mi wstrzymać się z hipp do 12mies. Dziś kupiłam mleko kozie w proszku. Dodam, że koza jej nie uczula, bo je serki.
Czy ktoś dawał mleko kozie w proszku lub płynie. Jeśli tak to jakie, w jakich proporcjach itp.