Migreny - jak sobie radzić?

[arlenka]

Drogie Mamy,

nadszedł czas że na poważnie myślimy o dziecku. Coś mnie jednak niepokoi - moje bóle głowy. Mam je od dziecka, badania są ok. Od dwóch lekarzy usłyszałam, że pewnie taki mój urok. Czy któraś z Was cierpli na przewlekłe bóle głowy i była w ciąży? Jak sobie radziłyście? Ja mam takie napady, że głowa boli 2-3 tygodnie codziennie, potem tydzień przerwy i powtórka. Muszę brać coś na ból, ketonal, solpadeine. Czasem przechodzi samo, ale zazwyczaj jak już boli to na całego...
Jak być w ciąży jak głowa non stop boli, leków brać nie można a już na pewno nie jakieś ketonale itp. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia? Bardzo się boję co to będzie.

 

[arlenka]

O matko kupa kasy za cos co nie da pewnosci. Musisz chodzic szukac moze w koncu trafisz na neurologa ktory nie zbagatelizuje Twojej sprawy.

No właśnie, gdyby jeszcze była 100% pewność.
A co do neurologa, czekam aż się trochę uspokoi z tą pandemią, bo jednak wolałabym się spotkać z lekarzem na żywo a nie w laptopie

 

[JoannaPi]

No właśnie, gdyby jeszcze była 100% pewność.
A co do neurologa, czekam aż się trochę uspokoi z tą pandemią, bo jednak wolałabym się spotkać z lekarzem na żywo a nie w laptopie

A ja polubiłam wizyty on-line. Mieszkam w W-wie i "chodzę" z dzieckiem do logopedy do łódzkiej przychodni medical magnus. Przynajmniej nie muszę bac się o koronawirusa w przychodni i dziecko ćwiczy w domowych warunkach.

 

[Natalka92]

No właśnie, gdyby jeszcze była 100% pewność.
A co do neurologa, czekam aż się trochę uspokoi z tą pandemią, bo jednak wolałabym się spotkać z lekarzem na żywo a nie w laptopie

Mi udalo sie jeszcze spotkac przed pandemia stad pruby tezyczkowe i rtg normalnie porobilam.

 

[Natalka92]

A ja polubiłam wizyty on-line. Mieszkam w W-wie i "chodzę" z dzieckiem do logopedy do łódzkiej przychodni medical magnus. Przynajmniej nie muszę bac się o koronawirusa w przychodni i dziecko ćwiczy w domowych warunkach.

No takie wizyty mozna odbywac ale tutaj chodzi o badania. Neurolog postula w kolana kaze podotylac nos z zamknietymi oczami i rozne takie. Tego juz na wizycie on line juz sie nie da zrobic.

 

[Gosiak00]

Ja jestem migrenowcem, do tego często gęsto z aura. 4 miesiące temu urodziłam synka i powiem tyle że u mnie w pierwszym trymestrze nasilila się ilość migren, później były ale zdecydowanie rzadziej. Na początku miałam aurę nawet kilka razy w tygodniu, ale mam wrażenie że nie zawsze była to typowa migrena, tylko najczęściej takie napięciowe bóle głowy bo po paracetamolu bylo lepiej, a normalnie jak mam migrene to tylko ibum lub sumatryptan. Ja się trochę męczyłam bo bałam się brać nawet ten paracetamol mimo że lekarz pozwolil. Ale tak jak napisałam bóle te były słabsze i gdybym mogła brać wtedy Ibuprom to bym sobie z tym radziła dobrze, a ze najczęściej nie brałam nic no to wspominam źle. Pózniej się unormowalo i teraz po urodzeniu też już jest spoko,migreny się zdarzaja ale od czasu do czasu.

 

[Olejki terapeutyczne]

Drogie Mamy,

nadszedł czas że na poważnie myślimy o dziecku. Coś mnie jednak niepokoi - moje bóle głowy. Mam je od dziecka, badania są ok. Od dwóch lekarzy usłyszałam, że pewnie taki mój urok. Czy któraś z Was cierpli na przewlekłe bóle głowy i była w ciąży? Jak sobie radziłyście? Ja mam takie napady, że głowa boli 2-3 tygodnie codziennie, potem tydzień przerwy i powtórka. Muszę brać coś na ból, ketonal, solpadeine. Czasem przechodzi samo, ale zazwyczaj jak już boli to na całego...
Jak być w ciąży jak głowa non stop boli, leków brać nie można a już na pewno nie jakieś ketonale itp. Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia? Bardzo się boję co to będzie.

Hej
Stosowałaś kiedykolwiek olejki terapeutyczne? Jeśli byłabyś zainteresowana to daj znać cudownie pomagają i jednocześnie odprężają. Opowiem więcej jeśli tylko chcesz posłuchać
Pozdrawiam serdecznie

 

[mrsmiki]

Ja też się zmagam z bólami głowy. Byłam u neurologa, który zaproponował mi jakieś leczenie. Wiem, że to były jakieś zastrzyki, które się powtarzało co jakiś czas. Pierwsze dwa w ramach projektu były bezpłatne, reszta kosztowała ok 1500 zł za jeden. Nie zdecydowałam się na to, teraz staram się o ciąże i ból pojawił się dotąd jeden raz. Nie wziełam nic. Pomógł mi sen i spacer (dłuuugi spacer).