reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mięsniaki na macicy

Natalia198777

Fanka BB :)
Dołączył(a)
21 Lipiec 2019
Postów
1 612
Hej dziewczyny. Kilka tyg temu na wizycie Pani doktor powiedziała , że mam 2 malutkie miesniaki do obserwacji . 2 lata temu poronilam, teraz staramy się znowu o dziecko . Z tego wszystkiego nie podpytalam lekarza czy to ma znaczenie . Teraz czytam w necie info na ten temat i zaczynam się bać . Jak było u was ? Która miała A zaszła A która dowiedziała się będąc w ciąży?
 
reklama
Rozwiązanie
Fajnie tak pogadać o wszystkim z babkami... mąż to mąż nie zawsze komfortowo z nim rozmawiać o kobiecych sprawach. Mam nadzieję, że też będę się cieszyć w krótce i chwalić testem z 2 krechami . Dzięki dziewczyny za wsparcie . Czekam aż skończy się @ i zaczniemy znowu działać
Rok temu miałam wykryte dwa miesniaki, nie duże ale w kiepskiej lokalizacji czyli nie do usunięcia jak twierdziła moja lekarz, dosyć szybko rosły , przy staraniach były bardzo ryzykowne, zmieniałam lekarza który od razu skierował na usunięcie , teraz już pół roku po zabiegu mam zielone światło do starań.
 
Rok temu miałam wykryte dwa miesniaki, nie duże ale w kiepskiej lokalizacji czyli nie do usunięcia jak twierdziła moja lekarz, dosyć szybko rosły , przy staraniach były bardzo ryzykowne, zmieniałam lekarza który od razu skierował na usunięcie , teraz już pół roku po zabiegu mam zielone światło do starań.
Moje niby mają ok 2 mm ten największy . Nie mam pojęcia ile mają duże ... Ból w dole lędzwi i ból brzucha ustal . 2 września mam konsultacje u innego gina zobaczę co ona powie
 
Ja k
Hej dziewczyny. Kilka tyg temu na wizycie Pani doktor powiedziała , że mam 2 malutkie miesniaki do obserwacji . 2 lata temu poronilam, teraz staramy się znowu o dziecko . Z tego wszystkiego nie podpytalam lekarza czy to ma znaczenie . Teraz czytam w necie info na ten temat i zaczynam się bać . Jak było u was ? Która miała A zaszła A która dowiedziała się będąc w ciąży?
jestem w 21 tygodniu ciąży i dopiero na badaniu polowkowym USG wyszło że mam srodsciennego po lewej stronie trzonu macicy . Nie sadze żeby był wcześniej ponieważ nie mam objawów na tonwskazukacych. Byłam spanikowana ale Pani doktor powiedziała że "nic Pani nie będą wycinac"
Że do poronienia nie dojdzie bo jest w takiek lokalizacji że dziecku nie przeszkadza. Boję się... oby się zmniejszyły po porodzie.
 
Nie każdy mięśniak jest zagrożeniem dla ciąży i dla starań, wszystko zależy gdzie się znajduje i jakiego jest typu, ja miałam po rozpoznaniu 1,5 centymetra każdy a było ich dwa, po pół roku gdy już zostały wycięte miały po 3 cm, usunelam je przede wszystkim dlatego że nie pozwoliłyby w zagnieżdżeniu się przy staraniach, po operacji skończyły się plamienia przed i po@ , bóle krzyża, drętwienie nóg.
 
Nie każdy mięśniak jest zagrożeniem dla ciąży i dla starań, wszystko zależy gdzie się znajduje i jakiego jest typu, ja miałam po rozpoznaniu 1,5 centymetra każdy a było ich dwa, po pół roku gdy już zostały wycięte miały po 3 cm, usunelam je przede wszystkim dlatego że nie pozwoliłyby w zagnieżdżeniu się przy staraniach, po operacji skończyły się plamienia przed i po@ , bóle krzyża, drętwienie nóg.
No wlasnie ja mam jednego 32x23 mm i ciekawe czy on się trochę zmniejszy ? Tetaz podobno i tak nie można nic zrobić no jestem w ciąży.
 
reklama
Czyli uważacie , że skoro Pani doktor wiedząc , że się staramy o dziecko stwierdziła, że są tylko do obserwacji nie mówiąc nic więcej stwierdziła , że i ich wielkość i miejsce położenia w niczym nie przeszkadzają?? I że mamy szansę na dziecko ? Słyszę , że nie jedna miała czy ma A jest w szczęśliwej ciąży
 
reklama
Czyli uważacie , że skoro Pani doktor wiedząc , że się staramy o dziecko stwierdziła, że są tylko do obserwacji nie mówiąc nic więcej stwierdziła , że i ich wielkość i miejsce położenia w niczym nie przeszkadzają?? I że mamy szansę na dziecko ? Słyszę , że nie jedna miała czy ma A jest w szczęśliwej ciąży
Każda z nas pewnie była lub jest przerażona ale dajmy sobie spokój ale musimy pozytywnie myśleć żeby dzidziuś był zdrowy i że wszystko będzie dobrze. Mój maznpowtarza że jeśli Pani doktor powiedziała albo dowiedziała się o mieśniakach u każdej z nas i nic z tym nie zrobiła tzn że nie są szkodliwe.
 
Do góry