reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Miejsce do zabawy a mały metraż

AceKa

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
1 Październik 2022
Postów
113
Cześć dziewczyny,

Mam pytanie do mam, które mają niewielki metraż i dwójkę dzieci z niewielka różnicą wieku.
Jak przygotowujecie miejsce do zabaw?
Wiadomo dzieci pobawią się trochę razem, ale często jedno chce porobić cos konkretnego, a to drugie mu przeszkadza.
Jak wydzielacie miejsce na taka swobodną indywidualną zabawę? Nie do końca widzi mi sie się rozstawienie kojca czy lozeczka turystycznego w salonie, bo wtedy nie ma sie jak poruszać po mieszkaniu, a w sypialni home office więc tam też nie mam jak wysłać jednego z dzieci.
Może macie jakies złote metody :)
 
reklama
Chyba bez planu pomieszczeń ciężko coś doradzić.

Jedyna rada, która mi przychodzi do głowy, to zająć drugie dziecko czymś innym - pójść z nim do kuchni coś ugotować, na spacer/plac zabaw.
 
Miedzy moimi chlopakami sa 22 miesiace roznicy, co prawda moje chlopaki juz sa teraz duze, ale nigdy nie wydzielalam im osobnej przestrzeni do zabaw. A co masz do dyspozycji w sensie macie 2 czy 3 pokoje?
U nas no chlopcy wiecej sobie dokazywali niz bawili sie razem, ale no jeden np bawil sie autkami tam gdzie chcial, drugi gdzies indziej np
figurka. Przeciez moga sie bawic osobno w bliskiej odleglosci? 🙂 Mieli tez wspolny pokoj do 7 r.z starszego, czasem jeden tam sie bawil
a drugi w salonie.
 
Miedzy moimi chlopakami sa 22 miesiace roznicy, co prawda moje chlopaki juz sa teraz duze, ale nigdy nie wydzielalam im osobnej przestrzeni do zabaw. A co masz do dyspozycji w sensie macie 2 czy 3 pokoje?
U nas no chlopcy wiecej sobie dokazywali niz bawili sie razem, ale no jeden np bawil sie autkami tam gdzie chcial, drugi gdzies indziej np
figurka. Przeciez moga sie bawic osobno w bliskiej odleglosci? 🙂 Mieli tez wspolny pokoj do 7 r.z starszego, czasem jeden tam sie bawil
a drugi w salonie.
teoretycznie mamy dwa pomieszczenia do dyspozycji, ale w praktyce tylko salon, problem jest taki że młodsze dziecko ma rok, wiec jak starsza np chce sobie zbudować wieze, to on przychodzi i niszczy,, ona idzir na kanape zeby tam sie czyms pobawić bo on tam nie wejdzie, to on podchodzi i ciagnie ją za nogę, za spodnie itd 😛 zawsze musze im znajdowac inne zabawy w tym samym czasie a i tak po chwili jest to samo ze szarpią i ciągną za jedna zabawke, troche licze że jak będą starsi to bedzie latwiej im wytłumaczyć ale na teraz przydałby się złoty środek którego zapewne nie ma 😉
 
Chyba bez planu pomieszczeń ciężko coś doradzić.

Jedyna rada, która mi przychodzi do głowy, to zająć drugie dziecko czymś innym - pójść z nim do kuchni coś ugotować, na spacer/plac zabaw.
jak tylko mąż jest po pracy to wtedy jest taka opcja żeby z jednym wyjść gdzies ale bardziej mi chodzi np o czas gdy sa razem cale dnie w domu jak jest jakies chorobsko i trzeba cos wykombinowac, czasami uda mi sie wymyślić coś co pozwoli na ich wspolna zabawe i nawet sie nie klócą, ale to długo nie trwa 😅
 
teoretycznie mamy dwa pomieszczenia do dyspozycji, ale w praktyce tylko salon, problem jest taki że młodsze dziecko ma rok, wiec jak starsza np chce sobie zbudować wieze, to on przychodzi i niszczy,, ona idzir na kanape zeby tam sie czyms pobawić bo on tam nie wejdzie, to on podchodzi i ciagnie ją za nogę, za spodnie itd 😛 zawsze musze im znajdowac inne zabawy w tym samym czasie a i tak po chwili jest to samo ze szarpią i ciągną za jedna zabawke, troche licze że jak będą starsi to bedzie latwiej im wytłumaczyć ale na teraz przydałby się złoty środek którego zapewne nie ma 😉
Chyba Cie nie pociesze, bo to jest „normalne”
i nawet jak ich na dwa pomieszczenia rozdzielisz i beda chciec to beda sobie robic na zlosc. Tak to juz jest😂 mozesz tlumaczyc, medytowac, generalnie no praca z dziecmi i nad dziecmi, cierpliwosc. Tutaj wiesz Twoja praca aby dazyc do tego zeby mlodsze starszemu nie psulo, no przeciez to ze jest mlodsze nie uprawnia go do niszczenia. I uwierz mi nie pisze zlosliwie, znam problemy z autopsji. Moje chlopaki rzadko robia cos wspolnie, ale z wiekiem i z nasza praca nie ma juz tylu afer.
 
Chyba Cie nie pociesze, bo to jest „normalne”
i nawet jak ich na dwa pomieszczenia rozdzielisz i beda chciec to beda sobie robic na zlosc. Tak to juz jest😂 mozesz tlumaczyc, medytowac, generalnie no praca z dziecmi i nad dziecmi, cierpliwosc. Tutaj wiesz Twoja praca aby dazyc do tego zeby mlodsze starszemu nie psulo, no przeciez to ze jest mlodsze nie uprawnia go do niszczenia. I uwierz mi nie pisze zlosliwie, znam problemy z autopsji. Moje chlopaki rzadko robia cos wspolnie, ale z wiekiem i z nasza praca nie ma juz tylu afer.
u nas to moze nawet nie sa jakies tam wielkie kłótnie, w miare szybko idzie ich pogodzic, ale czasami widzę, że starsza corka potrzebuje trochę czasu sama ze sobą, zostaja mi tylko zabawy ktore może zrobić na stole czyli malowanie, jakie male puzzle itp :) ale więcej pomyslow na razie brak 😀
 
u nas to moze nawet nie sa jakies tam wielkie kłótnie, w miare szybko idzie ich pogodzic, ale czasami widzę, że starsza corka potrzebuje trochę czasu sama ze sobą, zostaja mi tylko zabawy ktore może zrobić na stole czyli malowanie, jakie male puzzle itp :) ale więcej pomyslow na razie brak 😀
trzeba przetrwac🙂 a jaka masz roznice wieku miedzy dzieciaczkami?
 
reklama
niecałe 2 lata :) ale dziękuję i tak za dobre słowo :) już niedługo zrobi się ciepło to moze czas na świeżym powietrzu uratuje sytuację 😀
🙂 wiem ze idzie zwariowac czasem🙂dlatego wazne jest tez zebys zadbala o siebie o swoj odpoczynek, zeby miec psychiczne sily😂 troche podrosna to bedzie mozna w planszowki pograc🙂ja teraz czekam na trzeciego szkraba😱
 
Do góry