Julek też juz wcina 'dorosłe' jogurty-nie za dużo ale Mu daję...Bo przecież mama ma na pewno lepszy
...tak jest ze wszystkim....więc skosztować daję Mu wszystko co ja mam.
Mój P. stwierdził,że jak Młody będzie jadł już samodzielnie przy stole to ja mam nie spożywać albo jeść coś co zjem całe -bo ja to taki francuski piesek trochę...szynka musi być bez jednej żyłki a kotlet schabowy okrajam na okłoło jak ma tłuste itd..... Jak Julek to zauważy to może zacząć robić tak samo.......NO i się zacznie grymaszenie ....
Mój P. stwierdził,że jak Młody będzie jadł już samodzielnie przy stole to ja mam nie spożywać albo jeść coś co zjem całe -bo ja to taki francuski piesek trochę...szynka musi być bez jednej żyłki a kotlet schabowy okrajam na okłoło jak ma tłuste itd..... Jak Julek to zauważy to może zacząć robić tak samo.......NO i się zacznie grymaszenie ....