reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Melko modyfikowane

reklama
Zapewne dostaliście Devikap, bo to najpopularniejsza witamina D3 jaką przepisują pediatrzy - i słusznie, bo ona powinna być łagodna. Co do recepty, pediatra wypisze Wam jedynie na kilka puszek, aby móc mieć refundowane mleczko na stałe będziecie potrzebowali wizyty u alergologa i otrzymać zaświadczenie o tym, że dziecko jest uczulone, dopiero wtedy będą Wam regularnie wystawiać recepty... W każdym razie, jeżeli to jest nietolerancja/trudności z trawieniem białek mleka krowiego (bardziej niż laktozy na przykład) to nam pediatra powiedział, że w kozim mleku i tak występuje dokładnie ten sam alergen uczulający. Inny pediatra (przerobiliśmy 4 prywatnie i jednego na SOR-ze) powiedział, że często najmłodsi pacjenci w pierwszych miesiącach na kozim mleku kiepsko się czują i od jakiegoś czasu już wcale nie zaleca.
Mamy spróbować kozie w pierwszej kolejności przez 2 tygodnie. Głównie dlatego, że tamto mleko jest po prostu niedobre, a może nie ma takiej potrzeby, żeby je podawać... na pewno jeśli nie będzie poprawy to skonsultuje się z lekarzem, ale trzeba poczekać. Póki co widzę po wynikach, że ma wysoka ferrytyne. Może stać problemy z brzuszkiem...
 
Mamy spróbować kozie w pierwszej kolejności przez 2 tygodnie. Głównie dlatego, że tamto mleko jest po prostu niedobre, a może nie ma takiej potrzeby, żeby je podawać... na pewno jeśli nie będzie poprawy to skonsultuje się z lekarzem, ale trzeba poczekać. Póki co widzę po wynikach, że ma wysoka ferrytyne. Może stać problemy z brzuszkiem...
No, to prawda, śmierdzi okrutnie, nawet nie odważę się go spróbować. Swoją drogą, jak wylewam niedojedzone resztki z butelek to już naprawdę nie ma się co dziwić, że w jelitach są rewolucje...
 
Do góry