Witam, chciałam się doradzić kogoś bardziej doświadczonego. Jestem w 7tyd 6 dni ciąży, miałam już pierwsze Usg równo w 6 tyg i wszystko było dobrze, był widoczny dzidziuś ale lekarz powiedział że nic więcej nie może teraz powiedzieć. Na kolejne USG mam przyjść 14.12 i strasznie się przed nim denerwuje, po pierwsze bo już niestety w tym roku doświadczyłam nieprzyjemnej sytuacji, a po drugie to 3 dni po wizycie zaczęłam mieć mdłości, najpierw nie jakieś duże, później większe, ale nie wymiotowalam. Aż do tego wtorku kiedy to praktycznie nie występują, co prawda ssie mnie na jedzenie ale już nie tak jak wtedy, nie budzę się z takim wilczym głodem jak dotychczas. Z innych objawów ciąży m lekko pobolewajace piersi, ale raz wyczuwalne bardziej raz nie. Żadnych problemów z zapachami ani nic z tych rzeczy. Nie wiem co o tym sądzić, bardzo się martwię. Czy to możliwe że mdłości trwały tydzień i odpuściły tak poprostu...?
reklama
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
W pierwszej ciąży nie miałam mdłości ani zaparć, ciąża zdrowa wszystko ok. Obecnie zaparć także nie było a wymioty hmm,... uznać mogę że prawie brak bo raptem parę razy, gdzieś w okolicy 9-10tc a później nic.
Wymioty to żaden wyznacznik. Jedne kobiety mają je okropne inne wcale.
Wymioty to żaden wyznacznik. Jedne kobiety mają je okropne inne wcale.
Ja jestem w 9 tygodniu i ani razu nie wymiotowalam. Czasami mi niedobrze, brzuch wcześniej bolał codziennie jak na okres, teraz już mniej ale piersi bolą cały czas. Też się zamartwialam że nie mam typowych objawów ale lekarz kazał mi się cieszyćWitam, chciałam się doradzić kogoś bardziej doświadczonego. Jestem w 7tyd 6 dni ciąży, miałam już pierwsze Usg równo w 6 tyg i wszystko było dobrze, był widoczny dzidziuś ale lekarz powiedział że nic więcej nie może teraz powiedzieć. Na kolejne USG mam przyjść 14.12 i strasznie się przed nim denerwuje, po pierwsze bo już niestety w tym roku doświadczyłam nieprzyjemnej sytuacji, a po drugie to 3 dni po wizycie zaczęłam mieć mdłości, najpierw nie jakieś duże, później większe, ale nie wymiotowalam. Aż do tego wtorku kiedy to praktycznie nie występują, co prawda ssie mnie na jedzenie ale już nie tak jak wtedy, nie budzę się z takim wilczym głodem jak dotychczas. Z innych objawów ciąży m lekko pobolewajace piersi, ale raz wyczuwalne bardziej raz nie. Żadnych problemów z zapachami ani nic z tych rzeczy. Nie wiem co o tym sądzić, bardzo się martwię. Czy to możliwe że mdłości trwały tydzień i odpuściły tak poprostu...?
reklama
Rozumiem. Też bym chciała chociaż raz żeby wiedzieć czy wszystko w porządkuO proszę, mam nadzieję że u mnie będzie tak samo, ale ten stres jest wykanczajacy, szczerze mówiąc to byłam w sumie zadowolona z tych mdłości bo mnie uspokajaly [emoji846]
Podziel się: