reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mdłości, które znikły po tygodniu?

latte art

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
10 Wrzesień 2019
Postów
65
Witam, chciałam się doradzić kogoś bardziej doświadczonego. Jestem w 7tyd 6 dni ciąży, miałam już pierwsze Usg równo w 6 tyg i wszystko było dobrze, był widoczny dzidziuś ale lekarz powiedział że nic więcej nie może teraz powiedzieć. Na kolejne USG mam przyjść 14.12 i strasznie się przed nim denerwuje, po pierwsze bo już niestety w tym roku doświadczyłam nieprzyjemnej sytuacji, a po drugie to 3 dni po wizycie zaczęłam mieć mdłości, najpierw nie jakieś duże, później większe, ale nie wymiotowalam. Aż do tego wtorku kiedy to praktycznie nie występują, co prawda ssie mnie na jedzenie ale już nie tak jak wtedy, nie budzę się z takim wilczym głodem jak dotychczas. Z innych objawów ciąży m lekko pobolewajace piersi, ale raz wyczuwalne bardziej raz nie. Żadnych problemów z zapachami ani nic z tych rzeczy. Nie wiem co o tym sądzić, bardzo się martwię. Czy to możliwe że mdłości trwały tydzień i odpuściły tak poprostu...?
 
reklama
Ja nie miałam wcale , robiłaś już jakieś badania ? Ja tez nie miałam zaparc, przez niski progesteron ,i brałam luteine i duphaston
 
Ja miałam mdłości od 8 tygodnia i w jednym tygodniu były w innym nie i tak do końca ciąży. Nie martw się, mdłości jeszcze się mogą pojawić a nawet jeśli nie to też nie świadczy to o tym, że coś jest źle.
 
W pierwszej ciąży nie miałam mdłości ani zaparć, ciąża zdrowa wszystko ok. Obecnie zaparć także nie było a wymioty hmm,... uznać mogę że prawie brak bo raptem parę razy, gdzieś w okolicy 9-10tc a później nic.
Wymioty to żaden wyznacznik. Jedne kobiety mają je okropne inne wcale.
 
Witam, chciałam się doradzić kogoś bardziej doświadczonego. Jestem w 7tyd 6 dni ciąży, miałam już pierwsze Usg równo w 6 tyg i wszystko było dobrze, był widoczny dzidziuś ale lekarz powiedział że nic więcej nie może teraz powiedzieć. Na kolejne USG mam przyjść 14.12 i strasznie się przed nim denerwuje, po pierwsze bo już niestety w tym roku doświadczyłam nieprzyjemnej sytuacji, a po drugie to 3 dni po wizycie zaczęłam mieć mdłości, najpierw nie jakieś duże, później większe, ale nie wymiotowalam. Aż do tego wtorku kiedy to praktycznie nie występują, co prawda ssie mnie na jedzenie ale już nie tak jak wtedy, nie budzę się z takim wilczym głodem jak dotychczas. Z innych objawów ciąży m lekko pobolewajace piersi, ale raz wyczuwalne bardziej raz nie. Żadnych problemów z zapachami ani nic z tych rzeczy. Nie wiem co o tym sądzić, bardzo się martwię. Czy to możliwe że mdłości trwały tydzień i odpuściły tak poprostu...?
Ja jestem w 9 tygodniu i ani razu nie wymiotowalam. Czasami mi niedobrze, brzuch wcześniej bolał codziennie jak na okres, teraz już mniej ale piersi bolą cały czas. Też się zamartwialam że nie mam typowych objawów ale lekarz kazał mi się cieszyć 😁
 
O proszę, mam nadzieję że u mnie będzie tak samo, ale ten stres jest wykanczajacy, szczerze mówiąc to byłam w sumie zadowolona z tych mdłości bo mnie uspokajaly [emoji846]
 
reklama
Do góry