Halo oto ja Wasz pierun
Dobra larwy juz powróciłam
Kochane mimo, że pozostał mi tylko jeden etat
to czasu wciąż brak.Po pierwsze jak już odprowadzam Igusie do przedszkola to wtedy mam wolne i co robie.....a no ide w długą
Zawwsze cos znajdzie sie do załatwienia.Do tego znów zaczynam chodzic na angielski.Dobrze sie składa bo lekcje sa w czasie kiedy Iga jest w przedszkolu.Jesli Igi nie odprowadzam rano to wtedy odsypiam....ale bosko.Pusty dom, a ja mogę po nocy odespać.Nie uwierzycie do 11
.Potem się zbieram i idę po Ige do przedszkola.Teraz jak jest pogoda to po przedszkolu lecimy na plac zabaw.No i jakoś cieżko gdziekolwiek indziej sie wybrać .Dobrze, że obok mnie mieszka jedna z mamusiek to można przynajmniej spotkać się poklachać i dzieciaki maja ubaw.Zresztą niektóre Justynke poznały ostatnio.Mam nadzieje,że jak tylko zrobi sie cieplej to bedziemy sie babeczki częsciej widywać.
Witam nowe mamusie.Nasze grono znów sie powiększa.Dziewczyny nic sie nie martwcie na poczatku kazda z nas była nowa.Teraz kazada z nas tak wsiakła, że trudno sie uwolnić;-)
Aine, fajnie że wakacje sie udały no i jeszcze fajniej, że przeprowadzasz sie bliżej mnie:-)
Wiola moja kochana pipko:-);-)szkoda, że spacerek dziś się nie udał, ale może nastepnym razem, daj znac jak znów bedziesz wybierała sie tu do Dunnsa.Wyobraź sobie,że poszliśmy do pani doktor i okazało się,że Iga jest zdrowa.Jedynie co, to ma problem z zatokami.
Gosia,a ja tą mamusię w 7 tygodniu ciąży od Ciebie z pracy znam:-)
Emwu Maxiu jest do zjedzenia-samam słodycz
Wiesienka no mała w nocnym wdzianku i z rozwianym włosem jest moja idolką:-)
Moniap1982 faktycznie pogoda dziś była do kitu.
Manija ja moge wziąć Twoje maleństwo pod opiekę pomiędzy pracą, a przedszkolem Igi
Tak na serio to mysle, że kogos odpowiedniego na pewno znajdziesz choć faktycznie może to byc trudne, ale trzymam kciuki.
Bryska witamy po długiej wakacyjnej przerwie.