reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Niemiec ...pomóżcie :(

extasy102

młoda mama ale dużo wie:)
Dołączył(a)
25 Wrzesień 2007
Postów
37
Miasto
Hannover/Niemcy
:-)WItam wszystkich. mam rocznego synka,który juz od przeszło 5 miesięcy jest strasznie nerwowy.Spoczątku myslałam że to normalne ale od pewnego czasu mnie to martwi.Potrafi się rozkrzyczeć,rozpiszczeć z byle powodu,jesli np.czegos mu zabraniam,jak go ubieram,jak go rozbieram,jak nie moze wejść (raczkować) tam gdzie jest zagrodzone,jeśli cos mu spadnie,jak zabiore mu z rączek mój telefon który przypadkiem weźmie,jak powiem na niego "beksa":tak: itd.Przeważnie nie płacze tylko strasznie krzyczy i marudzi. Dodam że nawet jak chce go uspokoić,wziąść na ręce i przytulić to on wyrywa mi sie z rąk ,wygina się i krzyczy(nie zawsze ale przeważnie).:baffled:Czasami sa takie dni że potrafi cały dzień grymasić.CZY TO NORMALNE? Jak byłam w ciązy byłam strasznie nerwowa i w dzieciństwie miałam nerwice.Może to jest powodem że ma to po mamie :confused:Czasami jak lezy w łóżeczku to uderza głową w ściany....to zaczyna być naprawde problemem.Napewno nie jest to wina ząbków bo slini sie prawie żę od urodzenia ale mimo roczku nie ma żadnego zęba.
 
reklama
U nas bylo dokladnie tak samo. Ataki zlosci doslownie o wszystko, dotego krzyk i walenie ze zlosci glowa w sciane. Nie wiem skad to sie wzielo u tak malego dziecka. To wszystko zaczelo sie w wieku ok 7 miesiecy, a skonczylo sie calkiem niedawno.Moge cie tylko pocieszyc, ze wszytstko z czasem samo przeszlo. Moj synek ma teraz prawie dwa latka i zachowuje sie juz calkiem inaczej. Byc moze dlatego, ze z wiekiem dzieci wiecej rozumieja i mozna im wszystko sprobowac wytlumaczyc. Jedyna rada w tym wypadku to tylko cierpliwosc, wydaje mi sie ze tak male dzieci nie maja jeszcze nerwicy:confused:
 

Podobne tematy

Do góry