czesc laseczki:-)
kasia8118 wielkie gratulacje!!! synek przesłodki
sorry ze sie nie odzywalam ale albo sie kiepsko czulam albo cos znow sie pierdzielilo:-(a do tego wczoraj podpisalismy umowe i dostalismy klucze do chatki wiec zaczyna sie remoncik i przeprowadzka, a mamy na to całe7-8 dni... a raczej nie cale dnie tylko popoludnia jak moj z pracy wroci, bo sama z Alexem to ja sobie moge co najwyzej w dupie pogrzebac
generalnie jest wesolo bo na nude narzekac nie moge. czekam teraz na D jak z pracy wroci i jedziemy kupic wykladziny i farby... mam nadzieje ze cos znajdziemy
jutro bede latac za kuchenka o ile pogoda dopisze;-)
a tak poza tym to ze szpitala do GP nadal nie przyslali moich wynikow, a co za tym idzie doktorek z przychodni nie moze skierowac mnie na USG
predzej wykituje gdzies na ulicy pod plotem zanim cos sie sie ruszy z badaniami i leczeniem
Alex od tygodnia pije zwykle mleko zageszczone lekko kleikiem ryzowym
skonczylo mi sie rano mleko modyfikowane, a do miasta mialam zadaleko zeby leciec. mlody juz wyl za mlekiem wiec wlalam mu do butelki zwyklego zagrzalam w mikrofali, dosypalam kleiku i czekalam na efekty. okazalo sie ze toleruje bez problemu, kupa byla normalna, wiec postanowilismy mu dawac zwykle pol tluste.
ostatnimi czasy Alex tak sie rozgadal, że momentami mysle tylko jak fajnie by bylo posiedziec i miec chwile ciszy
skurczybyk wszystko komentuje, a jak sie zaczyna klucic ja mu czegos nie pozwalam to ja nie wyrabiam i niestety zawsze wybucham smiecham... normalnie komedia
oki musze konczyc bo słoneczko mi sie obudzilo.
pozdrowionka