reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Aberdeen

Witajcie dziewczynki, ja tylko na chwilke bo czasu brak:)dziekuje za odpowiedz w zwiazku z czkawka, teraz na szczescie jest rzadziej z czego bardzo sie cieszymy, mala rosnie juz ma prawie miesiac i zmienia sie kazdego dnia:)mam tylko problem z karmieniem bo niestety musze jej sciagac pokarm do butelki bo cycem to moje dziecko raczej sie bawi niz je, mam tylko nadzieje, ze chociaz na trzy miesiace starczy mi tego pokarmu bo az mi serce sie sciska jak pomysle o sztucznym mleku:(
Mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze, Tygrysku Twoj synus cudny na tych fotkach:)
Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego dzionka:):):)
 
reklama
witam was mamuski
troszke sie zaniedbalam na tym naszym forum, ale podobnie jak mamaNastki zaczelam nowa prace, co prawda daje mi wiecej wolnego czasu i jest tuz pod domem, ale kazda wolna chwile staram sie spedzic z moim synem:), wiec mam mniej wolnego czasu niz by sie moglo wydawac

pozdrawiam i postaram sie nadrobic

ai gratulacje dla mlodej mamy :)
 
Witam mamusie,chcialabym nawiazac do Joanizy tematu,niestety ja nie mam tak dobrze i do pracy dojezdzam dwoma autobusami ale z czasem wolnym to wlasnie jest tak ze jak sie pracuje i ma dzieci to czlowiek czasami zapomina o Bozym swiecie.Ale sa tez dni wolne,ktory akurat przypada w moim przypadku na jutro wiec znalazlam chwilke zeby troszke po nacie posmigac:-D.U nas wszysko oki, mala za niecale 3 tygodnie roczek konczy i az trudno uwierzyc ze ten czas tak szybko zlecial:tak:
Pozdrawiam raz jeszcze i buziaczki dla wszystkich mamus:-):-)
 
witajcie mamuski:)
widze ze kazda z Was jest bardzo zajeta ja na szczescie mam troszke wolnego czasu bo Nikusia jest(odpukac) grzeczniutka i sporo rzeczy moge zrobic. Pewnie to sie zmieni jak zacznie stawiac pierwsze kroczki, narazie jest cudnie, mala zdrowiutka chociaz ostatnio mala byla troszke przeziebiona i miala straszny katarek wiec wybralam sie z nia do swojej przychodni i tam pani doktor nie pamietam jej nazwiska przepisala dziecku vicka, ktora to masc po tym jak przyszlam do domku i poczytalam sobie podaje sie dziecku od 6 miesiaca, malo tego jak zadzwonilam do przychodni zeby z innym lekarzem to skonsultowac ale ta sama lekarka byla wiec z nia rozmawialam, ona caly czas sie upierala ze mam smarowac dziecku klatke piersiowa, pare dni pozniej byla u nas pielegniarka srodowiskowa i pokazalismy tego vicka jej na co ona stwierdzila, ze absolutnie dziecku nie mozna smarowac klatki ani innego miejsca na ciele.
Jestem zaskoczona poniewaz bylam u tej samej lekarki na badaniu po porodowy na tej rutynowej wizycie, ku mojemu zdziwieniu zmierzyla mi tylko cisnienie i generalnie na tym sie skonczylo. Myslalam ze taka wizyta wyglada troszke inaczej, a kiedy zapytala ja o antykoncepcje to na odczepne zapytala sie czego uzywalam przed zajsciem w ciaze na co ja ze plasterkow to wypisala mi recepte, kiedy ja zapytala o implant to nie wiem ale byla calkowicie zaskoczona i nie do konca jestem pewna czy rozumiala o czym mowie. Odpuscilam sobie bo nawet nie wiedzial jak sie plasterki pisze siegala do ksiazki po podpowiedz.Nie wiem z jakiego kraju ona jest ale jej angielski tez jakis dziwny, ze czasem trudno bylo mi ja zrozumiec a ja myslalam ze jak sie poracuje w takim zawodzie to angielski powinien byc na bardzo dobrym poziomie. Naprawde zastanawiam sie co ona tam robi i jak to sie stalo, ze zatrudnili ja jako lekarza.
W kazdym razie przestrzegam wszystkie mamy przed nia ona przyjmuje w Belmont Medical Group Denburn na rosemont viaduct.
To tyle, pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze milego dzionka:-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
o widze ze sie na forum troszke ruszylo:-)
U nas kilka dn temu bylydrugie urodziny...maly zadowolony z prezentow - ja godzinami zmuszona jestem bawic sie kopara i wywrotka:-D no ale taki juz los mamus...do tego uczy sie jezdzic na rowerku i rozbija sie o sciany i meble...
U nas w sumie nic nowego - poza tym, ze Dawid coraz wiekszy pomocnik:-) ostatnio caly czas ze mna naczynia myje...i wszystko chce sam...ech czasami to jest naprawde upierdliwe bo ile mozna czekac az dzicko samo ubierze spodnie czy zakreci dobrze kubeczek albo butelke...chyba mi troszke cierpliwosci zaczyna brakowac...ale z drugiej strony ciesze sie ze sie taki samodzielny robi...
Ja si powoli wykldam - od kilku dni boli mnie glowa i miesnie ale nie mam ani kataru ani garaczki wiec moj L. uznal, ze jestem calkiem zdrowa:confused: ciekawe, ze jak on tylko troche pokaszle to juz wielece chory..ech faceci...
no coz msze sie zebrac i posprzatac w domu bo juz mam taki sajgon w salonie ze szok...
Milego dnia laski! i ucalujcie bable.
 
Witam wszystkie mamy z Aberdeen! Jestem tutaj troche nowa tzn. na forum,bo w Aberdeen jestem wraz z rodzinką od roku.Ja mam dwóch kochanych bąbelków córeczkę Oliwię w wieku 3,5 i synka Przemusia 1,6.Już od jakiegoś czasu zaglądam tutaj do Was a dzisiaj postanowiłam się dołączyć.:-) Mam nadzieję że nawiążemy znajomość.:tak:Pozdrawiam wszystkie mamy!
 
MARTA3 - witam serdecznie w naszym gronie:-) Napisz cos wiecej o sobie...podoba Ci sie to miasto?
Buziaki dla dzieciaczkow i pozdrowienia dla Ciebie!

A my dzisiaj pobudka o 7:-( cos mi dziecko znowu zaczyna wczesnie wstawac...najpierw mame do dobrego przyzwyczaja (spanie do 8-9) a teraz powrot do wczesnej pobudki...
Pogoda taka ze nic sie nie chce...na szczescie wygrzalam sie wczoraj wiec troszke lepiej sie czuje i chyba pojde dzisiaj do fryzjera bo jestem umowiona...oby tylko L. zdazyl z pracy wrocic bo jak nie to bede musiala z Dawidem jechac a jakos cienko to widze...
 
reklama
Hej! Ja też niestety w wolne dni muszę szybko wstawać bo małe urwisy krzyczą -MAMA WSTAWAJ JUŻ!!!! :baffled: Miasto jest ok.tylko pogoda czasem dobijająca,ale da się przetrwać.Ja niestety albo ,stety, pracuję ale nie jest żle tak wogóle praca -dom,dom-praca czasami tylko jakiś wypad i to z dziećmi.Nie wiem gdzie Wy mieszkacie ja blisko morza także nie jest żle.:no: Dzisiaj właśnie mam wolne aż do wtorku włącznie,ale za to jaka znowu pogoda:szok: Dobra to teraz tyle bo muszę spadać na miasto-małe zakupki:happy2: Odezwę się póżniej. Gorące pozdrowienia dla wszystkich mam:rofl:
 
Do góry