reklama
madziulik
Mama Lijki ur 20.09.2007
Hej dziewczynki!
Właśnie rzucił mi się w oczy ten post i wiecie co? Z nieba mi spadłyście!! :-) Ja co prawda jeszcze wegetarianką nie jestem. Byłam przez 2 lata i jestem ogromną fanką takiego jedzenia. Niestety, stare nawyki biorą teraz czasem górę i skuszę się raz w m-cu na kurczaka:-( ( może nawet rzadziej). A powiedzcie mi czy swoim dziatkom też serwujecie taką dietę? Ja długo się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku że nie będę Jej od najmłodszych lat truła mięsiwem. Pokarzę Jej że człowiek wcale nie musi jeść mięsa a sama zdecyduje, jak będzie odpowiednio starsza, jaka dieta Jej odpowiada... Tak więc mam córkę Wegetariankę A jak jest u Was?
Właśnie rzucił mi się w oczy ten post i wiecie co? Z nieba mi spadłyście!! :-) Ja co prawda jeszcze wegetarianką nie jestem. Byłam przez 2 lata i jestem ogromną fanką takiego jedzenia. Niestety, stare nawyki biorą teraz czasem górę i skuszę się raz w m-cu na kurczaka:-( ( może nawet rzadziej). A powiedzcie mi czy swoim dziatkom też serwujecie taką dietę? Ja długo się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku że nie będę Jej od najmłodszych lat truła mięsiwem. Pokarzę Jej że człowiek wcale nie musi jeść mięsa a sama zdecyduje, jak będzie odpowiednio starsza, jaka dieta Jej odpowiada... Tak więc mam córkę Wegetariankę A jak jest u Was?
Nimrodel
Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2007
- Postów
- 87
Cieszę się bardzo, że tu Was spotykam
Może krótko o sobie:
Mam 28 lat, na diecie wegetariańskiej jestem od 17-stego roku życia, a więc minęło już 11 lat, a ja wciąż żyję! :-)- To oczywiście żart, nie tylko żyję, ale mam ładną figurę, młodo wyglądam i świetnie się czuję (to kryptoreklama)
Mój partner jest wege już ponad 20 lat, jest mniej ścisły - "w gościach" czasem skusi się na rybę.
W ciąży kontynuowałam wegetarianizm i cały ten okres minął bezproblemowo - nie wymiotowałam, nie puchły mi nogi.
Dziecko urodziło się zdrowe i silne (56cm,3250g).
Karmię je tylko piersią, ładnie rośnie i bardzo szybko przybiera na wadze - mając 7 tygodni ważyła już 5500g.
Moja figura wróciła do normy już dwa - trzy tygodnie po porodzie.
Oczywiście dziecko zamierzamy prowadzić na diecie wegetariańskiej.
Może krótko o sobie:
Mam 28 lat, na diecie wegetariańskiej jestem od 17-stego roku życia, a więc minęło już 11 lat, a ja wciąż żyję! :-)- To oczywiście żart, nie tylko żyję, ale mam ładną figurę, młodo wyglądam i świetnie się czuję (to kryptoreklama)
Mój partner jest wege już ponad 20 lat, jest mniej ścisły - "w gościach" czasem skusi się na rybę.
W ciąży kontynuowałam wegetarianizm i cały ten okres minął bezproblemowo - nie wymiotowałam, nie puchły mi nogi.
Dziecko urodziło się zdrowe i silne (56cm,3250g).
Karmię je tylko piersią, ładnie rośnie i bardzo szybko przybiera na wadze - mając 7 tygodni ważyła już 5500g.
Moja figura wróciła do normy już dwa - trzy tygodnie po porodzie.
Oczywiście dziecko zamierzamy prowadzić na diecie wegetariańskiej.
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Witajcie
ja co prawda mama jeszcze nie jestem, ale w brzuszku rośnie mi malutkie szczęście więc za kilka miesięcy będę mogła powiedzieć o sobie mamusia .
Jestem wegetarianką od 12 lat i też świetnie się czują, choć aktualnie męczą mnie nudności.
Napiszcie mi proszę, czy zażywałyście jakieś dodatkowe witaminy w czasie ciaży?
ja co prawda mama jeszcze nie jestem, ale w brzuszku rośnie mi malutkie szczęście więc za kilka miesięcy będę mogła powiedzieć o sobie mamusia .
Jestem wegetarianką od 12 lat i też świetnie się czują, choć aktualnie męczą mnie nudności.
Napiszcie mi proszę, czy zażywałyście jakieś dodatkowe witaminy w czasie ciaży?
madziulik
Mama Lijki ur 20.09.2007
Nie jestem specem w tej dziedzinie, bo jak mówiłam nawet w czasie ciąży skusiłam się czasem na kurczaczka lub rybke Ale znam dziewczyny, które są ścisłymi wegatariankami, żadnych suplementów nie brały i dzieci jaki i one same miały się świetnie!!! Były nawet zdrowsze od niektórych 'opychających' się witaminami! Grunt to dobrze skomponowana dieta! Tak więc nie sądzę żeby była taka potrzeba Niezapominajko
Polecam zresztą to forum wegedzieciak.pl :: Strona G
Polecam zresztą to forum wegedzieciak.pl :: Strona G
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Dziękuje bardzo :-)
Biorę sie do czytania
Biorę sie do czytania
ullana
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2007
- Postów
- 2 454
ja nie jem mięsa od 8 roku zycia
w ciąży z witamin brałam tylko zestaw podstawowy
moja córcia urodziła się z wagą 4400g i jak do tej pory jest zdrowiutka, nie miała kolek ani innych przypadłości niemowlęcych i rozwija sie dobrze
daję jej mięsko, bo uważam, że sama zdecyduje kiedyś czy je jeść czy nie
na razie bardzo jej smakuje :-)
w ciąży z witamin brałam tylko zestaw podstawowy
moja córcia urodziła się z wagą 4400g i jak do tej pory jest zdrowiutka, nie miała kolek ani innych przypadłości niemowlęcych i rozwija sie dobrze
daję jej mięsko, bo uważam, że sama zdecyduje kiedyś czy je jeść czy nie
na razie bardzo jej smakuje :-)
Kluska79
Fanka BB :)
Nie jestem wegetarianką ponieważ jem ryby, ale innego mięsa nie jadam od 3 lat, mąż i starszy syn również,a malństwo od małego będzie na tej samej diecie co my:-).
reklama
Hejo dziewczyny
Jednak jest kilka takich jak ja.
Jestem laktoovoweganką od jakiś 11 lat.
Urodziłam już jednego synka, teraz jestem w ciąży z drugim (a podobno wegetarianki dziewczyny rodzą )
W poprzedniej ciąży stosowałam suplementy sporadycznie, nie miałam żadnych niedoborów, nie miałam wymiotów nie puchłam.
Synek co prawda urodził się miesiąc wcześniej ale był to związane ze skracaniem szyjki i pęknięciem pęcherza. Mimo tego warzył 3400.
Teraz jestem w 8 mc, jem feminatal, mały ładnie rośnie, ja czuje się ok
Jednak jest kilka takich jak ja.
Jestem laktoovoweganką od jakiś 11 lat.
Urodziłam już jednego synka, teraz jestem w ciąży z drugim (a podobno wegetarianki dziewczyny rodzą )
W poprzedniej ciąży stosowałam suplementy sporadycznie, nie miałam żadnych niedoborów, nie miałam wymiotów nie puchłam.
Synek co prawda urodził się miesiąc wcześniej ale był to związane ze skracaniem szyjki i pęknięciem pęcherza. Mimo tego warzył 3400.
Teraz jestem w 8 mc, jem feminatal, mały ładnie rośnie, ja czuje się ok
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 326
Podziel się: