reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy w danii

O popatrz, a moje koleżanki w związkach z Duńczykami narzekają, że ich mężowie są aż nadto rodzinni, ciągle jakieś urodziny, konfirmacje, śluby, rodzinne obiadki:-D Widocznie co egzemplarz, to inny przypadek.


Podasz adres tej stronki z imionami? Chętnie sobie zerknę.
 
reklama
hej Dziewczeta:-):-)

friggia mysle,ze jezeli chodzi o kontakty z rodzina to chyba raczej najzwyczajniej w swiecie zalezy to od ludzi.u mnie jest podobnie jak u Ciebie.tesciowie sie nie interesuja i wkurza mnie to,ale o tym to raczej napisze kiedys na zamknietym:tak:co do rownouprawnienia w zwiazku z dunczykiem to juz slyszalam cos na ten temat i zgadzam sie z Toba,ze sa dobre i zle strony:tak:a jezeli chodzi mezczyzn dunskich czy polskich to pewnie masz racje i tu i tu sa fajni i niefajni jak to mezczyzni hahaha
Kochana daj linka do tej strony z imionami:tak:

Echo jak sie czujesz??

a my dzis siedzimy w domu.wieje strasznie i nie chcialam wychodzic z mala,a poza tym mam lenia:-)

milego wieczoru:-)
 
A tutaj jak zwykle w weekend pusto...
Co tam u Was dziewczyny?

Echo jakieś postępy u Ciebie?
I tak sobie jeszcze myslę, że małe Herbaciątko daje naszej Herbacie chyba mocno w kość skoro jej tu nie ma.

Sprawdziłam na tej stronce z imionami od Friggi - Nikodem tam jest, ale mąż jak zgłaszał to nie kojarzy by ktoś to sprawdzał. A ponoć w Danii jest tak, że jak nie zgłosi się imienia dziecka w ciągu miesiąca, to z urzędu dziewczynki dostają Małgorzata, a chłopcy Christian. Ale tylko tak słyszałam i nie wiem czy to prawda :-p
 
U mnie postępów brak, no może czytelnicze, książkę kończę ;) Czuję się dobrze, oznak porodowych na horyzoncie brak, chciałabym urodzić w tym tygodniu, ale niestety nikt tu zamówień nie przyjmuje ;)

Z tymi imionami to prawda, ale na nadanie ma się pół roku, dopiero później urzędowo maluchy dostają królewskie :)

Idziemy dziś do znajomych z 3-miesięcznym synkiem, miło :) Na wszelki wypadek nie ruszamy się już z domu bez toreb do szpitala w bagażniku ;)
 
Hejol!
Wiem, ze tak jak pisala Echo ma sie pol roku na zgloszenie dziecka, ale o tym, ze daja imiona krolewskie to nie slyszalam, pytalam meza, ale on tez pierwsze slyszy, wie tylko, ze dostaje sie spora kare/madat.
Co tam u Was mamuski?
 
hej dziewczynki

mi coś dzisiaj julcia zle spala ma katarek i ciezko jej sie oddychalo wiec bylam kolo niej cala noc. obudzila sie juz o 6 i nie mogla spac ale teraz jeszcze przysnęla na szczescie bo jak sie nie wyśpi to strasznie marudzi i nic nie mozna zrobic w domku.

mój mąż nie utrzymuje zbyt kontaktów z rodzicami.
dzwonimy tam sporadycznie, chyba meżczyźni nie są zbyt rodzinni. ja natomiast mam dobry kontakt ze swoja rodzinka.

u nas sylwester będzie w tym roku w domku jedziemy w gdufniu na Swieta do Pl ale zaraz po Świętach wracamy. mąż powiedzial ze to 1 sylwester gdzie julcia zobaczy fajerwerki i to tutaj w Danii a ja jestem ciekawa jak duńczycy obchodzą sylwestra. mąż ma tu troche znajoomych wiec zaproponowałam by przyszli do nas julcie bede miala na oku a że maja też dzieci i więc to jest dla nas wszystkich dobre wyjscie.
 
Hej Dziewczyny :)

Super, te wasze opowiesci :)
Ja z mezem poznalam sie 10 lat temu na imprezce urodzinowej u wspolnych znajomych :) Mieszkalismy w tej samej miejscowosci, wiec widywalismy sie przypadkowo i wczesniej. Nawiasem mowiac, zawsze mi sie podobal, i jak sie okazalo pozniej i ja jemu, ale albo nie mielismy odwagi, albo nie bylo okazji by zagadac :) Jak spotkalismy sie na tych urodzinach, od razu zaiskrzylo i tak jest do dzis. Mielismy w tym czasie troche przerw - jeszcze jako para - moj obecny maz wyjezdzal za granice na sezonowe robotki, ale to nam tylko ukazywalo jak bardzo nie mozemy zyc bez siebie. Po 5 latach sie zareczylismy, on dostal prace w Dani, ja konczylam szkole. Bylo ciezko, bo byla przerwa, ale dzien w dzien rozmawialismy przez internet, wiec nie odczuwalo sie az tak tej rozlaki. Po skonczeniu szkoly, postanowilismy postarac sie o dzidzie, zaszlam w ciaze, przyjechalam do niego, w miedzy czasie wzielismy slub, ktory odbyl sie w PL i tak jestesmy razem tutaj do tej pory.

Jestem po 1 dniu w pracy :) Bylam dzis od 7 do 15. Okazalo sie, ze niestety to praca tylko do swiat, na zastepstwo za inna Polke, ktora musiala wyjechac w sprawach sluzbowych do Polski. Oczywiscie decyzje musialam podjac natychmiastowo, czy odpowiada mi te 1,5 mca czy nie. Ale postanowilam, ze popracuje. Zawsze jakas gotowka wpadnie, a ze mama i tak jest u nas do swiat a pozniej razem zjedziemy do PL na urlop, to wszystko sie ulozylo w jedna skladna calosc :) Jutro mam isc od 8 do 16 i tak do piatku. Jak z robota w miare skladnie pojdzie, to weekend juz wolny, a jak nie to w sobote jeszcze na 4 godzinki od 9 do 13.

Echo - Ty lepiej torbe miej ciagle przy sobie ;) Duzo dobrego samopoczucia, az do konca !

aniinka - duzo zdrowka dla Julci !

tusienka - super, ze Lenka tak dobrze sobie radzi w przedszkolu :)

Co do nadawania imion dla dzieci, to ja slyszalam, ze ma sie na wybranie imiona i wyslanie pisma z nim, 6 mcy a po tym czasie, komuna sama wybiera sobie imie dla dziecka. O karach nic nie wiem, ani jakie imiona ;)
A co do Dunczykow, to tez slyszalam, ze u nich wlasnie ciezko z rodzinnoscia, jak to w Pl bywa. Mamy tu kilku dunskicj znajomych, to slaby kontakt maja ze swoimi najblizszymi nawet rodzinami. A zeby sie z nimi spotkac, to trzeba wpisac sie w grafik :-D
 
Ostatnia edycja:
Ja też słyszałam, że duńczycy nie utrzymują za bardzo kontaktów z rodzicami, ale pewnie są też tacy którzy dbają o to by mieć jak najlepszy kontakt.
Ja mam z rodzicami bardzo dobry kontakt, szczególnie z mamą, bo moi rodzice nie są razem więc muszę ich odwiedzać osobno, ale z mamą jestem bardzo zżyta. Za to mój mąż nie ma dobrych kontaktów z mamą (jego tata niestety nie żyje) już się do tego przyzwyczaiłam, że ja my nie zadzwonimy to ona nie zadzwoni zapytać jak wnuczka, kiedyś się tym denerwowałam ale teraz już mi wszystko jedno, ciesze się, że chociaż moi rodzice są bardzo za Lenką, szczególnie moja mama i szkoda, że tak żadko ją widzi, no ale cóż takie życie...
 
reklama
Cześć dziewczyny, wyjeżdżam do Danii z 2 miesięcznym synkiem do męża bo tam pracuje i mam takie pytanie, czy ja tez muszę wyrobić cpr i żółtą kartę sobie i synkowi żeby miał darmową opiekę zdrowotną? Jak to jest z ubezpieczeniem i szczepieniami niemowlęcia w Danii??? pozdrawiam ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry