reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
No to jest naprawde zalosne co sie dzieje z ta sluzba zdrowia:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja na szczescie nie moge nazekac na pediatre bo jest super :tak::tak::tak:
ale jak was czytam to krew czlowieka zalewa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a najbardziej na tym cierpia dzieci:wściekła/y::wściekła/y:

dlatego jak jeszcze mieszkałam w poznaniu to z Laurą nie chodziłam już do ośrodka zdrowia jak cos jej było to moja kolerzanka internistka przyjeżdżała do nas zbadac Laurę i przy okazji na kawe i ploty chociaz mówiła że nie jest pediatrą to ja i tak wolałam żeby ona prowadziła mi Laurę do ośrodka też chodziłam nieoficjalnie do niej z młoda bo jej ufałam a tutaj bardzo mi jej brakuje zauwazyłam ,że w ogóle w warszawie trudno o dborego lekarza

a mi kuźwa jeszcze z przeziębienia wyszła mega febra( zino czy jak kto to nazywa) i mam teraz trzecią wargę :baffled:

Chcielismy gdzies sobie pojechac za miasto ale Lena tak kiepsko wygląda ,że niestety ale trzeba odpuścić a jutro z powrotem do lekarza
a tak pozytywnie to
od tygodnia L gotuje więc kobietki duży sukces :-D
 
a ja po kapieli poszłam się zdrzemnąć i spaliśmy do tej pory z Oliwką :tak::tak::tak:

budzimy się a na dworze :szok::szok::szok::szok::szok::szok: pochmurno i leje ,znowu nici ze spaceru :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

rozmawiałam z teściową przed chwilą i bierze Oliwkę w sobotę do siebie.bedzie tam nocowac a my przyjedziemy do nich w niedzielę na obiad i wieczorkiem wrócimy do domku.przynajmniej w sobotę odespimy te noce nieprzespane :tak::tak::tak::tak:
oby tylko do soboty :-D:-D:-D:-D:-D
 
Ale tu bliźniąt mamy!!!!!!! Witam, moje maluchy też ospę już miały. Staeszy przyniósł z przedszkola. Bidule całe wysypane były, a zwłaszcza wtam gdzie pieluszka była. Rozumiem Cię doskonale. Ważne że najgorsze za Tobą. Młode miały tą ospę w kwietniu i jeszcze nie mogę ich zaszczepić, dopiero pod koniec czerwca.podobno tak długo trzeba czekać:confused2::confused2:
No właśnie Borysek miał strasznie dużo krostek tam gdzie pieluszka.
Wczoraj pozwoliłam mu się już wykąpać. Boże jaki on był szczęśliwy:-)
Dzisiaj już się dużo lepiej czuje.

No Greti, dobrze że żyjesz. Ospa ku końcowi, więc już z górki. No i czekamy w PL, będziesz zagladać?
Pozstaram się zaglądać, ale napewno będziemy bardzo duzo poza domem, więc nic nie obiecuję. Pewnie będę się meldować od czasu do czasu ;-)

Ja tylko wpadłam sie przywitać i powiedzieć że wczoraj wieczorem babcia zmarła :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( myślałam że chociaż wytrzyma do ślubu, moja mama też miała taką nadzieję.
Strasznie mi przykro :-( Mam nadzieję, że mimo tej smutnej sytuacji jutro będzie najpiękniejszy dzień w twoim życiu. Babcia by sobie na pewno tego życzyła :tak:
 
Napisał Beata1988
Ja tylko wpadłam sie przywitać i powiedzieć że wczoraj wieczorem babcia zmarła :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( myślałam że chociaż wytrzyma do ślubu, moja mama też miała taką nadzieję.

strasznie mi przykro :-:)-:)-(
 
Moje mlode wlasnie leza w łozeczkach a ja robie sobie kawke:tak::tak::tak:Wczoraj wypilam capucinko z odrobina ricore i mi smakowało,wiec dzisiaj pije takie samo:-)
M byl z dziecmu na placu a ja w tym czasie posprzatałam sobie kuchnie i wydepilowałam nogi:-):-)
Jak przyszli do gory to zaczelo kropic a teraz tak leje ze musialam okna pozamykac:szok::szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
a ja po kapieli poszłam się zdrzemnąć i spaliśmy do tej pory z Oliwką :tak::tak::tak:

budzimy się a na dworze :szok::szok::szok::szok::szok::szok: pochmurno i leje ,znowu nici ze spaceru :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

rozmawiałam z teściową przed chwilą i bierze Oliwkę w sobotę do siebie.bedzie tam nocowac a my przyjedziemy do nich w niedzielę na obiad i wieczorkiem wrócimy do domku.przynajmniej w sobotę odespimy te noce nieprzespane :tak::tak::tak::tak:
oby tylko do soboty :-D:-D:-D:-D:-D


no tak nie ma to jak tesciowa i chwila dla siebie.... oj ile ja bym teraz dala za to zeby moja mama lub tesciowa tu byly hihih :):-):-)
 
reklama
Do góry