reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dowikla a dziewczynki na co sa uczulone?czego nie mogą jeść?i co bedziesz musiała zostać w domu z dziewczynkami jak nie pójdą do przedszkola?czy masz jakies inne rozwiązanie?

Sa na diecie bezmlecznej( a ja glupia czasami daje im danonki,sery itd no i dzisiaj lekarka mi powiedziala ze zdecydowanie nie:szok::szok::szok:)i ubogoalergicznej:no:
Teraz czekam na wyniki Wiktorii czy moze gluten no a 4 marca mam badania Klaudii i potem czekanie na wyniki

ANKA:-)No sa szczypioreczki:szok:Wiktoria ma nozki jak szczudelka
 
reklama
dowikla no to z tym przedszkolem to troszke u Ciebie dziwnie powiem Ci szczerze.Bo u mnie we Wrocławiu to jezeli dziecko jest na cos uczulone i nie może czegos jeść to idzie do normalnego przedszkola tylko na samym poczatku wypełnia sie taką specjalną ankietę i Panie w kuchni maja zaznaczone czego dane dziecko nie może i tego nie dostaje.I nie ma żadnej oddzielnej kuchni
 
Helena pospała i będzie szaleć do późna:baffled: No ale ja tez pospałam więc poharcujemy razem:-D No ale może dzięki temu, uda mi się choć raz z wami pogadać wieczorowa porą :rofl2:
 
A jak nie moze prawie wszystkiego w danym dniu to chodzi glodne:confused:
U nas sa przedszkola w ktorych gotuja osobne posilki dla dzieci alergicznych-tak mi mowila dzisiaj moja lekarka:tak::tak::tak:
 
Ja też się zastanawiała, czy Heleny nie zapisać do przedszkola. Na razie zrezygnowałam z tego pomysłu. Ale kto wie...

Boję się, że jak przyjdzie na świat rodzeństwo to mała będzie się za bardzo nudzić :confused:
 
reklama
A Helenka jest taka kontaktowa ze nadawalby sie do przedszkola?I nie plakalaby jakbys Ja zostawiala?Moje dziewczynki lubia bawic sie z dziecmi i wogole ale z drugiej strony to mialabym problem zeby Je zostawic w przedszkolu poniewaz pewnie by mi plakaly bo stale tylko mama i mama:szok::rofl2:
 
Do góry