reklama
Martyna aleś mi gwoździa zapodała nie wiem najzwyczajniej w świecie....na map24 można zerknąć bo ja to wiem gdzie Syberia pod Łodzią ale o Czechach to nie słyszałammy w piątek jedziemy po autko :-). I pytanie do Madźki za 100 punktów - będziemy jechać od strony Opola, a to nie jest Zduńska Wola tylko wioska o pieknej nazwie Czechy. Czy musimy jechać przez Łódź ??
Rodzinę to Ty koffana olej z góry bo Twój mąż i Ciebie rozpieszcza i nic nikomu do tego. Żyła pewno im chodzi,że może porozpieszczać
nie no jaka wyższa pierdolencja dzisiaj z alkoholem figo fago z futerałem i diamentowe kielonki pewno;-);-)zdróweczko kobitki.Anula co tak będziemy po cichutku siedziec! Częstuj się
Sikoreczka może z Adrianem jakoś się jutro wyjaśni , nie zamartwiaj się na zapas.
Co do ramek to w Ikei są masakrycznie drogie w porównaniu np. z Leroy Merlinwiem co piszę bo obrazy w ikei kupowaliśmy a ramy w leroy bo taniej wyszło i ciekawsze były.
Anula fajnie, że wypoczęliście ze Stasiem:-):-). a może u teściów jakoś oblecijak Ci będą dokuczać to odstąpię ci moją kolejkę na walca;-)
Męż mi zasnął na kanapie, Młody już po karmionku więc lecę poleżeć i popachnieć w wannie kwadrans dłużej;-)do jutra;-):-)
Dobranoc kobitki
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Witać się z rana.
Dziecko nie dało pospać mamusi. Od 7 tak się kręciła, na mnie się kładła, niby spała, ale dla mnie co to za spanie, jak Potwór wyciąga się na mnie, rękę kładzie mi na twarzy, głowę na cycach i co minutę zmiana pozycji . No ale tak czy inaczej musiałam wstawać przed 8, bo do mamusi idę.
A pogoda taka piękna, słoneczko, niebo bez jednej chmurki i ponoć ciepło Super.
Wczoraj Oliwka na dworze spędziła chyba z 7 godzin, w tym 3 godziny ganiała po ogrodzie. I ja myślałam że ona padnie szybciorkiem, a ona jak zwykle tańce, hulanki, swawola do 22
Idę włoski poczesać, bo umyłam i siedzę z ręcznikiem na głowie. I wypadałoby ciuchy naszykować, żeby nie ganiać później jak kot z pęcherzem.
No to naraska
Aha. Może mnie nie być dzisiaj, bo najprawdopodobniej idziemy z Olinką do szczepienia, a po 14 idę do kumpeli na kawkę i małe ploty. Więc nie martwcie się moją nieobecnością, możecie troszkę potęsknić, ale też nie za bardzo Pa
Dziecko nie dało pospać mamusi. Od 7 tak się kręciła, na mnie się kładła, niby spała, ale dla mnie co to za spanie, jak Potwór wyciąga się na mnie, rękę kładzie mi na twarzy, głowę na cycach i co minutę zmiana pozycji . No ale tak czy inaczej musiałam wstawać przed 8, bo do mamusi idę.
A pogoda taka piękna, słoneczko, niebo bez jednej chmurki i ponoć ciepło Super.
Wczoraj Oliwka na dworze spędziła chyba z 7 godzin, w tym 3 godziny ganiała po ogrodzie. I ja myślałam że ona padnie szybciorkiem, a ona jak zwykle tańce, hulanki, swawola do 22
Idę włoski poczesać, bo umyłam i siedzę z ręcznikiem na głowie. I wypadałoby ciuchy naszykować, żeby nie ganiać później jak kot z pęcherzem.
No to naraska
Aha. Może mnie nie być dzisiaj, bo najprawdopodobniej idziemy z Olinką do szczepienia, a po 14 idę do kumpeli na kawkę i małe ploty. Więc nie martwcie się moją nieobecnością, możecie troszkę potęsknić, ale też nie za bardzo Pa
agga143
Entuzjast(k)a
Hejka ! ! !
Faktycznie pustki dzisiaj. Gdzie wy się dziewczyny podziewacie? wywiało was czy co?
Jak na razie mam dobry humor, pogoda super więc chce sie żyć. A do tego za 11 dni wraca mój kochany, niemoge sie już doczekać.:-):-):-)
Miłego dnia dziewczyny ! ! !
Ja spadam troche ogarnąć domek, zaprowadze córunie do szkoły i
wezmę się chyba za ogród (chyba);-)
Widze że wczoraj była imprezka przy szampanku, szkodo że już gniłam w łóżeczku;-)
Nic już wam nie zostało ? ? ?
Faktycznie pustki dzisiaj. Gdzie wy się dziewczyny podziewacie? wywiało was czy co?
Jak na razie mam dobry humor, pogoda super więc chce sie żyć. A do tego za 11 dni wraca mój kochany, niemoge sie już doczekać.:-):-):-)
Miłego dnia dziewczyny ! ! !
Ja spadam troche ogarnąć domek, zaprowadze córunie do szkoły i
wezmę się chyba za ogród (chyba);-)
Widze że wczoraj była imprezka przy szampanku, szkodo że już gniłam w łóżeczku;-)
Nic już wam nie zostało ? ? ?
Dzień dobry Kobety.My właśnie zwlekliśmy się ze Stasiem z łóżka ale ciągle brakuje nam natchnienia brakuje na ubieranie;-)W ogóle na nic nie mamy natchnienia tak mnie kusi zostać z małym w łóżku i bumelować casłyzień ale mm kupe roboty.Muszę poprasować,poprać,popakowasć całą trójkę bo jutro chcę jechać do moich rosdziców a w sobote już tragarz przyjeżdża;-)A pogoda taka piękna że w strój na balkon i opalanko;-)Miłego dnia.
dzień dobry bardzo:-):-)widzę, że czwartkowe słoneczko wygnało Lachony z domów i nie zajrzały nawet na poranna kawęNo to dzień dobry Martyna, Asiulinka, Aga i Anula
U nas caaaała noc snu do 6 rano potem karmienie i Szymek wstał właśnie. Leży w łóżeczku i wygrywa melodyjki na tablicy - ciekawe kiedy ojca nerw ruszyZa okno jak wyjrzałam to sielanka po prostu wiosennamam nadzieje, ze nie paskudnego wiatru. ale i tak śmigamy na spacer;-):-):-).
Dzisiaj czeka mnie przeprawa z łazienką i kuchniąale podenerwuję się tym potem;-)
Anula fajnie ze sobie ze Stasiem leniu****ecie. szybkiego pakowania, żeby jeszcze starczyło czasu na to opalanie na balkonie;-);-)ja nie mam balkonu
Aga miłej pracy w ogrodzie.sama przyjemność w taką pogodę:-)
Inna ucałuj mamę mocno w oba policzki
Asiulinka nie daj się z tym kablem terroryzować
śniadanko robię;-)
U nas caaaała noc snu do 6 rano potem karmienie i Szymek wstał właśnie. Leży w łóżeczku i wygrywa melodyjki na tablicy - ciekawe kiedy ojca nerw ruszyZa okno jak wyjrzałam to sielanka po prostu wiosennamam nadzieje, ze nie paskudnego wiatru. ale i tak śmigamy na spacer;-):-):-).
Dzisiaj czeka mnie przeprawa z łazienką i kuchniąale podenerwuję się tym potem;-)
Anula fajnie ze sobie ze Stasiem leniu****ecie. szybkiego pakowania, żeby jeszcze starczyło czasu na to opalanie na balkonie;-);-)ja nie mam balkonu
Aga miłej pracy w ogrodzie.sama przyjemność w taką pogodę:-)
Inna ucałuj mamę mocno w oba policzki
Asiulinka nie daj się z tym kablem terroryzować
śniadanko robię;-)
Kasia Irlandka
10/2006 06/2009 :)
Eppi Complete Stroller – Top Toy Store in UK & Ireland, Games & Toys Online from Smyths Superstores - to jest mój wozek.Kupilismy go w Smythsie na Jervis Street D1.A z tym się nie mogę zgodzić, izolacja trudnej młodzieży tylko i wyłącznie pogłebi problem. Takim dzieciakom potrzebni są dobrzy pedagodzy, psychologowie i nawet psychiatrzy . Często jest tak że ta trudna młodzież ma potworne problemy, ze sobą, a są one wynikiem sytuacji domowej (bo pamiętać należy że dziecko od najmłodszych lat koduje sobie w głowie pewne zachowania). I nie można takich ludzi izolować, wręcz przeciwnie - oni muszą przebywać z "normalną" młodzieżą, a rząd i inne władze powinny zapewnić trudnym dzieciakom opiekę fachowców a nie wyrzucać ich z "normalnego" życia
Fajny, a jaka to firma ??
Jak pisałam tamten post o resocjalizacji to byłam pewna że zaprotestujesz. No ale ja z punktu widzenia matki....
Rycz mała rycz, płacz maleńka płacz.... Ale chyba nie będzie tak źle co???W niedzielę wyjeżdżamy do teściów znesiecie mnie ryczącą?A to z naszego cudownego dzisiejszego dnia
No ja juz jezdem, Stanisław był uprzejmy pozwolić się wyspać się mamie.Dzień dobry.
A co tu dzis takie pustki? Od rana tylko Martyna napisała.A gdzie reszta?
Oj, muszę już spadać, bo Grzesiek się wydziera, bo nie pozwoliłam mu kabla od netu ciągnąć.
reklama
Dzień Dobry
JA dziś jestem nie w chunmorze.
Paweł do pracy na 8 więc myślałam,że pośpie do 7..Taki..O 15.15 się obudziłam i spałam jak na szpilkach a ok.5.40 obudziłą się Karollo i to juz nie było spanie tylko jakieś dziwne czuwanie.Taka jestem wściekła, Paweł tez mi nie dał spać, że Małz poszedł po chleb a dziecko ma zapowiedziane,że dziś bawi się same.Do tego boli mnie głowa, mam gęsty, paskudny katar a na dworze jest słońce więc mus Potworka przewietrzyć.Teraz Młody śpi.No jak ktos wstaje o takiej godzinieA a ja jestem wsciekła, wściekła..Wczoraj Lolo spał 5 h w ciagu dnia.Mam nadzieje,że to pogoda a nie przeziebienie.Czasem mu się zdarzaja takie senne dni a ja potem się denerwuje i straszne choroby widze.Ide jesc pomidorówke.
JA dziś jestem nie w chunmorze.
Paweł do pracy na 8 więc myślałam,że pośpie do 7..Taki..O 15.15 się obudziłam i spałam jak na szpilkach a ok.5.40 obudziłą się Karollo i to juz nie było spanie tylko jakieś dziwne czuwanie.Taka jestem wściekła, Paweł tez mi nie dał spać, że Małz poszedł po chleb a dziecko ma zapowiedziane,że dziś bawi się same.Do tego boli mnie głowa, mam gęsty, paskudny katar a na dworze jest słońce więc mus Potworka przewietrzyć.Teraz Młody śpi.No jak ktos wstaje o takiej godzinieA a ja jestem wsciekła, wściekła..Wczoraj Lolo spał 5 h w ciagu dnia.Mam nadzieje,że to pogoda a nie przeziebienie.Czasem mu się zdarzaja takie senne dni a ja potem się denerwuje i straszne choroby widze.Ide jesc pomidorówke.
Podziel się: