reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Witam podwieczorowo!:-D U nas obiadek zjedzony kawusia wypita i garderoba ukończona. Umyłam nawet:tak: Tylko nie wiem kto mi tam wszystko poukłada:no: Buuuu... Jak mi się nie chce :wściekła/y: A jeszcze młoda łazi za mną i płacze:baffled: Boi się panicznie odkurzacza, a ja właśnie odkurzałam. No nic muszę się sprężyc to może mi się to uda dziś opanowac. :dry:
 
Ja pije kawkę, bo oczy mi się kleją i jest duże prawdopodobieństwo, ze padnę przed Jędrkiem ;-):tak::-D U nas pada śnieg z deszczem. Paskudnie :-(

Bodzinka jak zawsze fajne foty :tak:

Co do angielskiego, to ja mam kursy na płytach i pełno książek i uczę się sama. Jakieś tam podstawy mam, teraz tylko kuję słówka :tak: nie chce mi się, ale powoli zaczynam sobie przypominać, to co zapomniałam, aby po wyjeździe nie obudzić się z ręką w nocniku :baffled:

Ewcia super ten wąteczek, myślę, że powinnyśmy tam dopisywać stronki :tak:
 
Co do mojego angielskiego to jest roznie. Jak bylam w ciazy to chodzilam na kurs. I troche juz kumalam, ale jak pojechalam do meza to przezylam maly szok bo nic nie rozumialam co do mnie mowia:-(Dopiero po 2 tyg. zaczelam cos rozumiec. Jak sie urodzil Maly to nie mialam czasu. Teraz zaczelam znowu aloe sama w domu. Slowniki, ksiazki z kursau i jakis kursik mam na 2 plytach. Mam wielka nadzieje za jak pojade do meza to scisne polskadki i wezme sie porzadnie do nauki, no i ze bedzie mi latwiej jak w kolo beda do mnie mowic po angielsku.
 
reklama
Co do mojego angielskiego to jest roznie. Jak bylam w ciazy to chodzilam na kurs. I troche juz kumalam, ale jak pojechalam do meza to przezylam maly szok bo nic nie rozumialam co do mnie mowia:-(Dopiero po 2 tyg. zaczelam cos rozumiec. Jak sie urodzil Maly to nie mialam czasu. Teraz zaczelam znowu aloe sama w domu. Slowniki, ksiazki z kursau i jakis kursik mam na 2 plytach. Mam wielka nadzieje za jak pojade do meza to scisne polskadki i wezme sie porzadnie do nauki, no i ze bedzie mi latwiej jak w kolo beda do mnie mowic po angielsku.
Napewno lepiej jest jak się bezpośrednio styka z obcym językiem i na codzień się nim posługuje:tak:
 
Do góry