reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

heloł!!!

dziewczynki, ale piszecie! :tak::tak:

ELIZABETH widze ze Ty rok temu w październiku zostałas mamusią ;) ja przed porodem też chciałam by po roku zastaowic sie nad drugim dzieckiem, ale teraz zmieniłam zdanie... głównie ze względu na to ze poród bardzo cięzki... :cool::cool: a teściowa z tym włażeniem na teścia to była niezła!
KLAVELL a Ty karmisz? mi narazie kilogramy same spadają, dziś znów jest mniej, a jem nawet osiem małych posiłków dziennie... Jak przestane karmic to na pewno zastosuję sprawdzoną przeze mnie już diete 1200kcal - schudłam na niej 10 kg w dwa miesiace... najgorsze sa dwa dni i to ze trzeba sie troche nameczyc przygotowując posiłki, ale efekt jest niezły...
EWCIA głupia @:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:, postaraj sie przestac myślec o dzidzi... ja z męzem starałam sie w sumie trzy miesiace intensywnie:rofl2::rofl2::rofl2: łózko przestało nam sie kojarzyc ze spaniem

i tyle sie napisałam, bo synek juz płacze... buziaki


 
reklama
heloł!!!
KLAVELL a Ty karmisz? mi narazie kilogramy same spadają, dziś znów jest mniej, a jem nawet osiem małych posiłków dziennie... Jak przestane karmic to na pewno zastosuję sprawdzoną przeze mnie już diete 1200kcal - schudłam na niej 10 kg w dwa miesiace... najgorsze sa dwa dni i to ze trzeba sie troche nameczyc przygotowując posiłki, ale efekt jest niezły...
EWCIA głupia @:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:, postaraj sie przestac myślec o dzidzi... ja z męzem starałam sie w sumie trzy miesiace intensywnie:rofl2::rofl2::rofl2: łózko przestało nam sie kojarzyc ze spanie
i tyle sie napisałam, bo synek juz płacze... buziak
po pierwsze uczepiła sie mnie @ jak psiego ogona,,ale bedzie dobrze,,musi byc!!
a po drugie to hmm ta dieta chyab ja zaczne stosowac cosik,,bo troszke mi przybyło jaks iedizałamw domu,,2 kg spadło,,ale jeszcze 4 bym cchiała...hehe
a po trzecie to ucałuj Mikołajika....
 
Reniferku,,my tez z mężem intensywnie sie staramy,jak on jest przez tydzien,,to my nadrabiamy zalełości 4 tygodniowe w tył,ehheh,takz enie stygniemy,,ale co,,,jakoś nie wychodiz,,a juz zaczął sie 5 cykl starań...:sorry::baffled::rofl2:
 
No mi ktoś też siedzi w kompie Ewciu bo mam tak jak pisałaś:tak:Dlatego ja się narazie żegnam. Nie wiem moze później zajrzę ale wolę dla pewności się wylogować zeby czasem ktoś tu na moje konto nie wszedł i bzdur nie pisał:eek:Pa
 
już jestem z powrotem - fałszywy alarm!

EWCIA chciałam napisac ze łóżko przestało sie nam kojarzyć ze spaniem, traktowaliśmy je jako narzedzie do pracy... w końcu sie wkurzyłam i powiedziałam: stop!!! stwierdziłam ze poświece sie bardziej pracy, a dziecko jak bedzie za rok czy dwa to tez dobrze... no i @ już nie dostałam... :-D:-D:-D:-D po prostu przestałam sie przejmowac!

ja o urlopie wychowawczym też niestety dużo nie wiem, bedzie mnie to dotyczyc za pare miesięcy... :cool::cool:

ANIAB ja tez zawsze oglądam supernianie, nawet sie na niej tak do tej pory ekscytowałam, ze mąż stwierdził iż nigdy nie urodze - dziecko bedzie sie bało wyjść do takiej mamy:baffled::baffled::baffled::baffled:

z tą dietą south beath (czy jak to sie pisze) to ja mam ksiązke - przyznam sie szczerze ze do niej w ogóle nie zajrzałam, bo bardziej pasowała mi ta 1200 kcal

IWONKO to sie naczekałas na te wyniki wyborów!!! ja wymiekłam i poszłam spac; na szczescie mikołaj był tak taktowny by obudzić mnie pięc minut przed zakończeniem ciszy wyborczej - punktualne dziecko!!!

dzieki za rady dotyczące leżaczka i smoczka. ja mam nie do końca płaski ten leżaczek, także chyba narazie dam sobie siana... LEIKA ja tez mam ten fisher price 0+ dlatego sie pytałam czy można wkładac ttam dzidziolka...

IWONA.C dzieki za info - spisałam je sobie. Zadzwoniłam po położna, jutro bedzie... jak nie pomoże to jeszcze z tydzień poczekam z lekarzem, bo mój synuś mnie dziś zaskoczył na maxa i ...zaczał ssac... wow!!! uspokoiłam sie , wyciszyłam go po przewijaniu i o dziwo sie udało... opróznił jedną pierś, troszke z drugiej i padł nieżywy... także może teraz troche waga podskoczy przez jedzenie z piersi... jeszcze sie nie ciesze, ale tak bardzo bym chciała pożegnac laktator, bo nic, tylko siedze i odciągam...
zazdroszcze Ci odrabiania lekcji z Natalką :tak::tak::tak:życze zdrówka dla Kubusia!

ANIU dobrze ze piec naprawiony!!! Dawidek z wagą rzeczywiscie poszedł bardzo do przodu!! :tak::tak:z mlekiem proszkowym (które już mam kupione) jeszcze sie wstrzymam; mam nadzieje ze za bardzoz tym wszystkim panikuję i mały po mojej piersi bedzie już ładnie przybierał...
świetną masz tą kuzynkę!!! z jednodniowym dzieciaczkiem wszedzie... nie zdziwie sie jak skończy w szpitalu!!! apropo wychodzenia z dzidziusiem - jak połoożna pozwoli to od jutra werandowanie Mikiego :happy::happy:
jeśli chodzi o pneumokoki, to chyba zaszczepimy... nie wiem, zobacze jeszcze jak mały znosi inne szczepionki... z drugiej strony lepiej chyba zapobiegac niż leczyć... mamy jeszcze pare tygodni na decyzję, bo podobno w drugim miesiacu sie zaczynają szczepienia na pneumokoki...

PYCHA moja mama też takie coś mówiła o włosach, hehe, i ja jej nawet wierzyłam! :cool::cool:

ELIZABETH nie daj sie! czemu wybory mają sie odbic na Twoim życiu? mąz pewnie jeszcze zmieni zdanie!!!

ja musze spadac, bo mąż wywala mnie z kompa... niestety nie udało mi sie doczytac Was do końca,mam nadzieje ze jutro nadgonie... buziaczki dla Wszystkich!!!






 
już jestem z powrotem - fałszywy alarm!
EWCIA chciałam napisac ze łóżko przestało sie nam kojarzyć ze spaniem, traktowaliśmy je jako narzedzie do pracy... w końcu sie wkurzyłam i powiedziałam: stop!!! stwierdziłam ze poświece sie bardziej pracy, a dziecko jak bedzie za rok czy dwa to tez dobrze... no i @ już nie dostałam... :-D:-D:-D:-D po prostu przestałam sie przejmowac!
no tak to my nie,,bo my chcemy,,a spac w łóżku tez śpimy,, i u nas nie jest narzedziem pracy,,my po 4 tygodniach to stęsknieni :rofl2:do siebie i sexu,ze mamy roboty jak mąz wraca,,hehe,,zaległości 4 tygodniowe:-D:laugh2::happy::rofl2::rofl2:
 
Dobry wieczor. Ale juz ciemno...:szok::cool:
Tesciowie juz sobie pojechali. Garow kupa byla, ale naszczescie moj M wszystko pomyl, a ja moge sobie usiasc i poczytac was.:tak::-) Dzieciaczki tez soba zajete -Maciek oglada bajeczke o Prosiaczku, a Grzes sie bawi pod "gwiazdkami" -ostatnio bardzo to lubi. Ale mi dobrze...:tak::laugh2:
Aniu ja Grzesia nie bede szczepic na pneumokoki. Macka chyba zaszczepie, bo mam zamiar go puscic do przedszkola. A slyszalam od pielegniarki, ze wystarczy, jak zaszczepie Macka. Bo jak on bedzie uodporniony,to nie bedzie przynosic tych bakterii. ale nie wiem na ile to jest prawda?:confused: Zreszta tak czy inaczej nie stac nas, zeby ich oboje zaszczepic (no a Grzeska trzeba by bylo szczepic kilkoma dawkami).:-(
 
reklama
ELIZABETH nie daj sie! czemu wybory mają sie odbic na Twoim życiu? mąz pewnie jeszcze zmieni zdanie!!!
Oj Reniferku mam nadzieję że zmieni zdanie, na razie zasypuje go smsami jak to mi źle i w ogóle... chce mu na psyche wjechać... bo on tak już ma, cos sobie pomyśłi i zmienia zdanie o 180 stopni a potem o kolejne 180, wiec na razie się nie poddaję, z resztą pan Tusk obiecuje podwyżki dla budżetówki, więc może tak źłe nie bedzie, mimo wszystko mam wku****...
A no fakt, tez jestem październikową mamusia ale sprzed roku, a poród był hm? groźny dla Kubusia, bolący, ale nie pamiętam już i chce następne!!!! Ty tez niedługo zapomnisz, może nie sam przebieg, ale na pewno o bólu... w końcu nasze cuda jakimi są nasze dzieci są warte takiego wysiłku....


To ja mówie dobranoc... idę kapać Kubusia!!!
 
Do góry