reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
zapiekanka mniam......:rofl2::rofl2::rofl2:

U nas dziś obiad gwizdany
:-D:-D:-D
tzn : mąż po Mc donalda pojechał ,bo dzieci się na jedzenie zbuntowały ;-):-):-):-)
trudno mi chwycić ją telefonem ,ale na tej fotce się właśnie za stopy łapała i do siadu takiego konkretnego się ciągnęła .
wink2.gif
biggrin.gif
biggrin.gif

Sama też ładnie siedzi ,ale ja się boję ją tak posadzić ,bo ona bardzo delikatna jest i jak się przewróci i o coś uderzy to nie będzie chciała siedzieć potem .
Tak było z obrotami .Przy przewrocie uderzyła się główką w podłogę i już mi się nie przewraca.Jak ją położę i próbuję namówić do obrotu to tak płacze ,że aż się zanosi ...
Taki mi się egzemplarz delikatny trafił
shocked.gif
shocked.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
 
heja niedzielnie. u mamusi na obiadku bylam :) tzn poszlam zyczenia imieninowe złozyc z chlopcami. jutro jej swieto ale ze pracuje, pozno konczy, ja musze do B-stku jechac z mlodym , wiec moge niezdązyc ;)
poszlam dziś, wypiłysmy po 2 kielichy barmanckiej i ciesze sie ze sama wrocilam. bo jeszcze jeden kielonek i by kiepsko ze mną było :D


As piekna cora :) a te włosy genialne :D

Ameliee no aj ci wspolczuje. ja bym nie wyrobila psychicznie sluchac takich głupot. za nerwowa jestem na takie p.....lenie.

U nas ksiądz prowadził nauczki. pamietam jak non stop powtarzał o tym ze dzieci to dar bozy, ze jesli juz powstalo to musi sie urodzić, ze antykoncepcja to grzech, ze dzieci MUSI! byc jak najwiecej.ze kiedys nasze matki, babki mialy po 5-ro dzieci i dawaly sobie rade. wiec go zapytalam czy co miesiąc bedzie nas z tacy wspomagał finansowo, abysmy mieli na godne zycie dla tej gromadki dzieci.


czuje jakies wirowanie w głowie :D hahahahahaha
 
Hej
Bylam,nie najadlam sie,zarcie exlusiv co znaczy niedobre.
A obiadu tyle co kot napłakal. Flaszke trzeba było kupic tam,po 40zl,wiec zakupilismy jedna i dolewalismy swoja z pod stołu.
A piwo masakra,jakies niemieckie gowno za 10zl 0.4litra.
Z kumpela spod stolu wlasne dolewalysmy.
O 23 pojechalismy na dancing w 8 osob.
Wrocilam po 3.

Nie mam sil,a chlop sie do mnie nie odzywa.
 
Zaraz jadę chłopa odstawić do kolegi. Jedzie do pracy. Tym razem nie będzie go dwa tygodnie, bo w przyszły week nie zjeżdża. Ech.

Ja z tych nauk nie wyniosłam nic. NIC!:no: To o czym piszesz Asienka to ja już wiedziałam kilka lat wstecz. Myśmy bardzo pragnęli dziecka i staraliśmy się o dziecko już grubo przed ślubem i każdą kwestię dotyczącą poczęcia, sposobów, kiedy, co, jak, łącznie z planowaniem płci to ja miałam w małym palcu. Więc żadna nowość mnie na naukach nie zaskoczyła.:no:
 
Amaliee hehe, no to ja też chodziłam na nauki i też identycznie jak u Ciebie było,starsza pani ( która do dziś prowadzi nauki :eek: ) , staroświeckie gadanie z tym , że to było 12 lat temu. :-D
Nie będę reszty komentowała, bo nie chcę swoimi poglądami kogoś urazić. :sorry: Ale naoglądałam się ( z resztą codziennie widzę :-p) i swoje zdanie mam co do kościoła i ciemnoty wciskanej ludziom. :sorry:
A ta kłótnia to może z powodu braku modlitwy, he? Zmów paciorek na noc a jutro Twój A. będzie ci z ręki jadł. ;-)O co poszło?
Karolcia współczucia. :-(
Koralikowa uuuu, kupa kasy wydana a impreza do kitu, niefajnie. :no: A chłop zazdrosny?
As o jaaa cię, jaka ona już duża. :-D

Ale niedziela szybko zleciała. :no:
Ale wreszcie miałam chwilę czasu by wrzucić na bloga fotki mojego ostatniego dzieła. ;-)

1.jpg
 
Amaliee a ja tam dostałam od księdza pozwolenia na rozwód :-p Ala ja i tak mam tylko cywilny więc się nie liczy ;-)
Są księża i księża.
Lolek dostał gorączki, zwymiotował...Dostał czopka i od 18 śpi...Fifi szaleje i mi przeszkadza a ja kończe torbe, Anioła wykończyłam....
 
Amelie buhahahahaha! :-D:-D:-D:-D:-D:-D się uśmiałam!:-D:-D:-D:-D Ale na Waszym miejscu, to już po ślubie bym jazdę u księdza zrobiła!, Że szanowna pani ani wykładu o planowaniu rodziny, ani o miłości żony do męża bla bla bla nie gadała, tylko swoje wierszyki i piosenki śpiewała! I że jak młodzi mają po chrześcijańsku planować dzieci:-p jak nie dostają tej wiedzy na naukach na której powinna ona być.:-p He he he

To nasze nauki było naprawdę super! W porównaniu do tego co tu piszecie.

Justa śliczne łóżeczko!

As! hi hi ślicznie mała wygląda, nawet z tymi wytartymi włoskami:-D. Śmiesznie:-D
 
Amaliee nozz boszee..ja bym tej babki nie zdzierzyla,,w sumie chodzilam tez do takiej nawiedzonej...ale ja mialam na nia cw..heee
a co do slubu..no pogadajcie na spokojnie....ile ty masz ile oni maja,i wogole...ale nie kloccie sie tylko MODLCIE..:-pzartuje..
ale dogadajcie siee sami..to wasz slub.....skoro twoi maja mniej no to daja ile maja...no masakra...u mnie bylo ustalone ile daja rodzice,,ale najpierw bylo ile moga dac.....sami sie zadeklarowali...

a jak bym miala miec drugie wesle,,hmm grudbo bym sie zastanowila.....

Justa zem ty takie cos robisz,,z czego to,z drewna?? hmm na sprzedaz dla dzieci..eee nie wiedzialamz,e taka zdolniacha z ciebie..

Bodzia zdrowka dla LOLA...

Justa sie nasmialam,nagadalam...z dziewczynami.. no i ok...
Teraz zadnych imprez..bo ja non stop bez mojego i on ma oto pretensje..hyh..no ale to nie moja wina,ze go nie ma w kraju jak sa imprezy...hyhh
ale spoko,juz sie uspokajam...muszeee...i zabrac sie za inny priorytet:))))
 
reklama
Bodzia - zdrowka dla synusia!
Amalieee - hehehe usmiałam sie, wiem szkoda na to czasu, ale kurka trzeba! tez tego nie znosiłam! Przykra sytuacja z tesciami, glowa do gory! Najwazniejsze, iz kochacie sie!
krolcia - ja tam nie wiedziałam! Wiedziałam tylko tyle, iż koło 14 dc nie mozna, bo dzidzia będzie! Przed slubem bobo nie chciałam, a po miesiacu od zawarcia malzenstwa zapragnelam!
 
Do góry