reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
Domi ja to Cię podziwiam, że z takim chłopem wytrzymujesz i bardzo Ci współczuję tych stresów.
A braci mam młodszych o dwa lata i trzy lata. I kurczę już przeklinam te hormony wiem że normalnie bym sie tak nie zachowała.

Kulka ale jaja no nie gadaj! Aż uwierzyć nie mogę. A teraz to już pewne pewne? Jakie masz przeczucia?
 
Hej Laski!

Ja juz od 5 mojego czasu na nogach :baffled:....Ja sie wykoncze przeez ta bezsennosc. Ide spac o 1 wstaje o 5 :eek: a jak chce mi sie spac to maluchy wstaja .... Ja piernicze ...

Justa a moze to rozstep ? ja mam takie cos ale pod pepkiem zaraz..Malo prawdopodobne zeby maluch siniaka nabil od srodka.;-)

Domi
nie ma rodzin idealnych za pare lat sie dotrzecie...kazdy z nas to przechodzil ale moze nie tak drastycznie :tak:.

KulkaPrzytulka
Moj Olek do 20stego ktoregos tyg. byl dziewczynka ;-), dlatego ja mimo iz mam teraz fote warg sromowych i jak mam mozliowsc USG i zawsze pytam jaka plec ....to i tak na 100% nie wierze w USG ;-). Kupuje na rozowo ale po chlopcach trzymam wszystko bo roznie moze byc to tylko maszyna. Za duzo juz pomylek w otoczeniu mialam :-D. Chociaz doskonale Cie rozumiem ze pewnie to byl i jest szok dla Ciebie.
 
kulkaPrzytulka - o ja pierdziu! Synek... aż dziwne, że pomylili się w tę stronę - zwykle chyba jak chłopak to wiadomo szybciej - tak zresztą było i u nas na forum - najpierw wysyp chłopaków, po paru tygodniach nagle się wysyp dziewuszek zrobił... :baffled: Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić co czujesz - pewnie z jednej strony rozczarowanie i żal, z drugiej - miłe podniecenie i niedowierzanie... shit, ale sytuacja.

Jak ochłoniesz daj znać jak sie z tym czujesz i czy zmiana Ci "przeszkadza".
Powiem Ci tylko, że chłopcy są strasznie za mamusią, są przytulasy straszne i na prawdę fajnie mieć synka :tak: Od mniej więcej 7 roku życia wajcha się przestawia im w głowie i do taty zaczynają lgnąć :-)



porannakawa - możemy sobie dziś przybić piątkę. Mój mąz jak kładł się spać ok 4 to się obudziłam i niestety koniec. Nie mogłam zasnąć. Kot nagle zaczął wymiotować na moją piękną, jasną wykładzinę, wiec musiałam szybko wstać (co graniczy z cudem już), zabrać ją do łazienki i posprzatać co już zdążyła nabrudzić w sypialni :baffled: ech... potem się przewalałam w łóżku prawie do 6 i przysnęłam, a o 6:30 budzik, bo młodego do szkoły trzeba wyszykować... właśnie poleciał na autobus szkolny. I tyle z tego mojego spania.

Ale mam dobry humor bo dziś mam ginkę :-) W sumie nic specjalnego, bo usg nie mam na tych wizytach, tylko pomiędzy, ale mam już tyle pytań, że chcę zaspokoić żądzę wiedzy ;-)


Justa - dziwna ta sprawa z tym siniakiem, ale ja też nie sądzę by maluch był w stanie go od środka nabić... Może nie zauważyłaś i gdzieś brzuszkiem zahaczyłaś - mi się to zdarza niestety, ciągle jakby mi ten brzuchal rósł :-) bo co się przyzwyczaję do rozmiaru to nagle nie jestem w stanei wymierzyć np. odległości miedzy brzuchem a szafką ;-)


Czy Wy tez tak macie, że im bliżej tym częściej myślicie o porodzie i o tym jak będzie z maluchem? Jeszcze nie dawno prawie w ogóle o tym nie myślałam, a teraz ise łapię na tym, że codziennie moje myśli skierowane są właśnie na ten temat. Nawet zasypiam myśląc o tym... juz się trochę doczekać nie mogę :-)
 
Kulka i co teraz? miałaś już wszystko dla dziewczynki? Szok

Szkrabek ja jeszcze tak o porodzie nie myślę często. Zastanawiam się jak wsiade do taxi jak bóle złapią czy w ogóle je rozpoznam :-) na codzień jestem sama i będę musiała wziąć dwie torby i do szpitala,
Co do siniaka to będę obserwować, jeszcze nie mam ani jednego rozstepu, zobaczymy
 
Hej Dziewczyny

W nocy mi się śniło, że mi dziecko porwali i podmienili;) Nadal jestem w lekkim szoku. Mam już synka i od początku po cichutku liczyłam, że teraz córeczka:) No i jak w 20 tyg lekarz powiedział, że dziewczynka to się bardzo ucieszyłam:) A tu teraz takie jaja! :D No i teraz raczej się już nie zmieni, wcześniej wszystko się ukrylo;)
Ubranek za dużo nie kupiłam, bo dużo rzeczy mam po starszym synku, także tylko kilka sztuk - zostawię na prezenty albo sprzedam.

Poza tym, że taka niespodzianka, to jest ok. Tylko mały jest 1165 g.. Za 3 tyg zobaczymy, czy równomiernie przybiera. Ale Pani doktor zapytała jak duże było pierwsze dziecko (2700g) i stwierdziła, że ja po prostu małe dzieci rodze.

Jutro mam jeszcze wizytę taką zwykłą, to popytam o kilka rzeczy, bo wczoraj to już o wszystkim zapomniałam:D

Dziewczyny, współczuję kiepskich sytuacji z partnerami... Nikt nie jest idealny, ale jak Was czytam, to sobie myślę, że mój nie jest taki zły ;) Współczuję Wam bardzo, bo wg mnie ciąża to taki wyjątkowy stan dla kobiety, że wszyscy powinni jej ułatwiać te kilka miesięcy. Nie rozumiem niektórych facetów:( Bądźcie dzielne - macie dla kogo:)
 
Kulka przytulka no naprawde jaja:-D dobrze ze masz rzeczy dla chlopa i tak duzo nie nakupowalas:-p
U mnie tez powiedziala ze dziewczynka pozniej ze chlopiec a na koniec usg powiedzial ze napewno dzieczynka ale nie jestem pewna na 100% jak sie urodzi to wtedy bede pewna:-) ja mam cala wyprawke dla dziewczynyki nic dla chlopca wiec jak sie urodzilby chlopiec to maz bedzie musial wszystko leciec i kupic a maluch wyjdzie najwyzej w rozowych spioszkach:-) najwazniejsze dla mnei ze dzidzia zdrowa i ja tez :-D
Wczoraj moja psiapsiola byla na pierwszym usg i okazalo sie ze jak w pierwszej ciazy ma zatorowosc plucna nadcisnienie i do tego stan przedrzucawkowy wiec jest nieciekawe:baffled: dzis jeszcze raz ma wizyte ale raczej nic sie nie zmieni:eek:
Dziewczyny wam wspolczuje sytuacji z chlopami jak tak czytam to moj chyba jakis wyjatek jest:-D bo dba o mnie i sie martwi ipomaga mi:-) i mamy swoj taki rytual ze zawsze rano dzwoni powiedziec ze nas kochca i zyczyc milego dnia:-D
ale w sumie kiedys jak Mai nie bylo to i miedzy nami tak dobrze jak teraz nei bylo trzeba sie dotrzec poprostu bo jestesmy 2inne charaktery z innych rodzin inne zwyczaje itd wiec glowa do gory bedzie dobrze:-)
Zycze milego dnia dziewczyny :-):-)

1usa8u697dldaz22.png


f2w33e3kj54qow6s.png
 
Dzień dobry :-D mam nadzieję, że u wszystkich poprawa humoru nadeszła :-)? Ja przestałam się już czymkolwiek przejmować. W życiu jak się umie liczyć to trzeba liczyć na siebie :tak: w domu zapanował porządek, zakupy zrobione, pranie, prasowanie ogarnięte, nawet pies elegancko wyczesany :-) a nie jest to takie prostu u Shih Tzu - zdjęcie poczwarki w załączniku heh


Matko no co się dzieje z tymi chłopami? Czytam i normalnie własnym oczom nie wierzę... Aż nie wiem, co Wam powiedzieć. Bidulki tylko się stresujecie i denerwujecie zamiast spokojnie cieszyć że coraz bliżej rozwiązania...

Kreatorka rozumiem Cię. Teściowie oczekują, że zrobię wielką imprezę na drugą rocznicę ślubu, ale ja nic nie robię nawet jednego ciasta,nie mówiąc już o jakichś mięchach bo też nie czuję sie na siłach i mam gdzieś co sobie pomyślą. Zdrowie nasze i naszych dzieci jest ważniejsze od czyjegoś widzimisię także nie dajmy się! :-D

A to kiedy rocznica? :-) wymieniacie się z mężem prezentami, albo coś? :-) Ja jeszcze nigdy nic na rocznicę nie dostałam i nigdy nic nie dałam, mimo, że to już ponad 6 lat małżeństwa... ech

Uhhhh ledwo sie doczlapalam z zakupow :baffled: takie wojaze to juz nie dla mnie ...jeszcze moje maluchy tak w d....dawaly ze az mi wstyd w sklepie bylo. Jak to jest ze z takich slodkich bobasow tacy terrorysci rosna :dry: Wasze dzieciaki tez takie szopki odstawiaja w sklepach ? :eek: ,..z darciem japy na pol skepu bo on chce takiego batona i turlaniem sie ze zlosci po brudnej podlodze Takie akcje mam sporadycznie,i zazwyczaj czekam az im przejdzie ale Bog mi swiadkiem ze czasami mam ochote im dupsko przetrzepac na srodku sklepu :wściekła/y:.

Heh nie ma się co stresować, chociaż pewnie łatwo mi powiedzieć, bo moje dziecko to grzecznie chodzi i pomaga w zakupach, więc nie wiem jak to jest... zachcianek na słodycze nie ma, jeśli już o coś prosi sama to zwykle jakieś winogrona albo monte, a tego przecież jej nie odmówię.

A ile lat Twoje dzieciaki mają?

@kreatorka dziękuję ;-) Teściowej na pewno zdrówko się przyda teraz! I widzę, że u Ciebie też facet buc? Masakra, rozumiem Cie doskonale. I jeszcze wymagająca rodzinka. A phi, niech sobie sami ciasta upieką jak chcą jeść!! Ale mąż z tą akcją zostawienia Cie samej w domu i zabrania tylko córki odwalił niesamowicie. Ja bym sie chyba uspokoić nie mogła i bym zasmarkała chusteczki.... :-( :przytulam:

Ja nie z tych co się stresują :-) w sumie mam to gdzieś czy pojechałam czy nie, ale chodzi o sam fakt, ze nawet nie zaproponował... ech biorąc pod uwagę dość skomplikowaną i raczej dla mnie bardziej korzystną sytuację powinien okazywać więcej pokory... na pomoc i zainteresowanie nawet nie liczę... on robi tylko to co mu wygodnie, a teraz jak się nie odzywa to tylko gra na kompie, czyta i siedzi z nosem w telefonie nawet w wannie... już mnie to nawet nie irytuje... po prostu mi obojętne. On zawsze na wszystko odpowiada, ze mu wszystko jedno, dlatego ja też już nawet nie pytam.
Może dlatego, że wychowałam się w babskiej rodzinie i zdanie faceta zawsze było drugorzędne się tym nawet nie przejmuję? Hmmmm :nerd:

Dziewczyny, miałam Wam napisać więcej, ale nie jestem w stanie - jestem w szoku. Przez 9 tygodni mówiłam do swojego brzucha Ala, a dzisiaj na usg okazało się, że siedzi sobie tam Adaś

Haha :-) to pewnie zaskoczenie i niedowierzanie na początku ogromne :-D ale w sumie gratulacje! Adam piękne imię!
 

Załączniki

  • DSC03281.JPG
    DSC03281.JPG
    117,1 KB · Wyświetleń: 64
reklama
Szkrabek no witaj w klubie :-D masakra z tym spaniem. Wlasnie tez teraz pomyslalam gdzie sie Auliya podziewa ? Moze ktoras z nas by przejela liste ? bo taka uboga :-( a Auliya chyba do nas nie zaglada :-(. Aenye to na bank mebluje teraz i dziewczyna w biegu zyje :tak: kochana daj znac co tam u Was !

Kreatorka
jaki sliczny piesio :-D My w pl prowadzilismy hodowle Yorkow pozniej moi rodzice ja przejeli . Teraz mamy Wafla ze schroniska ktorego zabralismy w zeszlym roku wracajac z wakacji. Obiecalam sobie w sylwestra ze zrobie 2 zeczy , skoncze z paleniem i zaadoptuje psa ze bidula takiego ktorego nikt nie chce ...pojechalismy i wzielismy najbardziej smutna morde w schronisku 6 letniego zapchlonego brudnego Wafla ktory nie mial zadnych szans na adopcje ... zycze kazdemu takiego wiernego psa :tak: . ps. nie pale ! :-D


Kulkaprzytulka dla pocieszenia Ci powiem ze jest masa tych pomylek nawet na pazdziernikowych mamuskach jest jedna mama ktorej tydzien przed porodem sie pindolek pokazal :szok: Ja powiem tylko tyle od siebie ze z automatu bym takiego lekarza zmienila (tak zrobilam z Olkiem) bo jak taki lekarz moze oceniac narzady itd skoro plci nie potrafi okreslic w 20 tyg :no:


Kreatorka
a moje maluchy maja 3,5 i prawie 5 lat... Wybaczam im wczorajszy dzien bo maja ferie jesienne i przedszkole zamkniete ... i juz im palma bije ;-)a my chyba nie potrafimy im takich wrazen dostarczyc co w przedszkolu.
 
Do góry