reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

Hej

Dzień dobry!
Mysza dogadaj się z Elizką niech robi rano a nie po nocach smrody zarzuca:D Po cóż kominiarza zaprosiłaś:>?

Ma przyjść wyznaczyć kratkę wentylacyjną w kuchni... poprzedni właściciel ją zabudował płytą kartonowo- gipsową... Nie pytajcie :-D

Halo halo,
U nas nocka dobra :) mały dostał 120ml +cyc (gdzie on to mieści w tym małym brzuszku?) i spał 21-2 :) potem godzinka walki o jedzenie jak zawsze i 2h spanka, chwilka jedzonka, 1h spanka a potem do wyra do starych i spanko do 8 prawie :) obliczyłam, że spałam jakieś 7h więc jest ok :) mam podejrzenia, że młody nie lubi pieluchy do pieluszkowania, bo po kinie L mu nie założył i ładnie spał a 2 ostatnie nocki mu zakładałam i było gorzej. dzisiaj znowu nie miał i było ok. A może to, że tyle się najadł? Sama nie wiem... To ile jedzą Wasze maluchy, że przesypiają całe noce, skoro mój po ok 200ml śpi tylko 5h?
Bywajcie ;)

U nas tez cycowa dziewczyna a Tatuś jest na pełnych obrotach :-) I nie czeka do półroku :-) Przy Mikim było ciężej - bo oboje się uczyliśmy życia z dzieckiem i notorycznego niewyspania :-) Teraz już jest łatwiej (i ciężej) wszystko naprawdę zależy od tatuśka :-) Ale może to u nich się musi coś włączyć :-)

Co do spania - to gratulujemy oby młody dłużej przesypiał :-) U nas pobudki o 22, później 2/3 następnie 5/6 :-) Gdzieś po środku jak Mikiemu się coś strasznego przyśni to on jeszcze z płaczem przylatuje... Więc rodzinne łóżko 160 cm rządzi :-D Cała 4 się mieści :-)

Hey hey :-)

my po weekendzie u Dziadków i Prababci :p szaleństwo życia na dwa domy było hihi Lenka spała w fotelu na pierzastej poduszce, babcia okrywała ją szczelnie kocem, prababcia ostro grzała w centralnym, więc wygrzało się Nam Dziecię :p Przeżyliśmy wizytę zapoznawczą moich przyjaciółek z rodzinami, który Maleńka powitała na śpiocha i tylko na minutę pokazała oczy ;-)
Dzisiejsza nocka trochę gorsza była, Mała męczyła się, prężyła, wierciła, bo nie mogła zrobić kupy (ach ten temat...), rano matka brzuch pomasowała i ... poszło, aż za bardzo hihi muszę i ja się wyprać :p teraz jednak też w twardy sen zapaść nie może, jeszcze nie całkiem jej komfortowo :-( a ja nie mogłam patrzeć na jej miny i smutne oczęta...
Słońce, wyłaź!!!

Izuniek u nas pomaga jak mała się na brzuszku położy :-) od razu słychać jak ładnie odbije :-) Oraz kolejne kupy zrobi :-)
 
reklama
Madzioszkaa ja też bym na Twoim miejscu poszła spać ;)

Katoryba Gratuluję udanej nocy :)a pieluszkowanie nic dziwnego, że mu się nie podoba ;) sama sobie wsadź pieluchę między nocy i śpij ;)po co Ty w ogóle pieluszkujesz ?? przecież widziałaś na usg, że jest wszystko ok... tylko biednego Bolcia męczysz :/ Hania też nie zawsze odbija...a spacer może być w tamtą stronę, w sumie mi wszytsko jedno, chociaż ta pogoda taka nijaka... tylko muszę po drodze zaliczyć jakąś pocztę, bo mam paczkę do wysłania :) co do spania do mi Hania budzi się tak koło 24, później koło 5 i 7... także też wcale nie jest aj waj...je przeważnie po 90 ml, bo więcej nie ma szans w nią wcisnąć :/

Izuniek super, że wyjazd udany :)

Beti u nas z chłopem też jest różnie... chociaż ja mu ciągle wchodzę na ambicję mówiąc, że mała jest bardziej ze mną związana, bo on jej mało czasu poświecą i ona za nim tęskni... to skutkuje, bo praktycznie popołudniami i w weekendy sam się nią zajmuje :) może spróbuj mu jakoś uświadomić, że synek potrzebuje bliskości taty :) ooo a może powinnyśmy gdzieś wysłać naszych wszystkich chłopów razem z maluchami ?? ;)

któraś z Was nie pamiętam, która pisała coś o smoczku, który pozwala przetrwać czas do karmienia... on jest jakiś wyjątkowy ?? muszę coś zrobić, żeby Hania jadła więcej a rzadziej...
 
Katoryba, Zawalka - spoko moja praca typowo biurowa, więc za bardzo się nie umęczę. Wiadomo, że czasem ciężko się myśli i kręgosłup boli od siedzenia, ale przynajmniej non stop kontakt z ludźmi. A mam zamiar urlop wziąć na 3-4 tygodnie przed porodem. I pewnie i tak się wynudzę. No niestety nie da się wyspać na zapas ;)

Ale ale dziewczyny...zapomniałam powiedzieć, że brzuch zaczął szybko rosnąć :) więc w końcu porządnie wyglądam.
 
Vii to co ile Hania je że mówisz że rzadziej powinna? W ogóle ona je 90? ło matko maja je tyle i czasem 120 sie trafi. Spasiona będzie. Moja je średnio co 3,5-4 godziny w nocy zawsze między 12 a 1 i pózniej miedzy 3 a 4 i 6 a 8 z tym to ostatnio różnie.

Marzena z czasem będzie Ci się chciało po porostu poleżeć, jak już brzuchol wywali konkretnie to nic się nie chce tylko się spoziomować;)

u mnie wygrało okno, umyłam i posprzątałam w całej kuchni. Jakoś nie umiem się walnąć. chociaż zaraz wezmę książkę i poczytam póki W łazi z B.

Mysza nie no zapytam, jak to zabudował?!
 
Vii - ale pakowanie to nie łatwizna, choc oceniam, że sprawnie nam poszło :) samochód też się sprawdził, nie kombiak, ale bagażnik pomieścił wózek, torbę podróżną i mnóstwo innych małych toreb, reklamówek itp. :D Teraz tylko wyszukiwać powód do wyjazdu hihi
Marzena - im bliżej porodu, im brzuchol większy, tym częściej będziesz marzyć o leżeniu, każdy krok to będzię wysiłek. Chyba, że jesteś supermenką ;-)
Mój Mężul się od razu zaangażował w "rodzicowanie", kąpiele bezapelacyjnie należą do niego, karmienie (o 15, 18 i 21) też należy do jego przywilejów. Z czasem nabrał odwagi do przebierania, pozostało sprawne zakładanie pieluchy hihi Nawet sam się wziął do ręcznego prania ciuszków :D Co jakiś czas pyta się czy nie za mało mnie odciąża :D Skarb!
 
reklama
hejka,
ale mi sie malutka w brzuszku wierci ciagle, normalnie jakby wogle nei spała :)
a najbardziej upodobała sobie ostatnio nocki, aż mnie budzi ok 3 :)

Zawalka - co do materacyka to słyszałam opinię że na gryce dziecko nie powinno spać, odwraca mu się materacyk do zabawy, nauki chodzenia, a kładzie spac na stronie kokosowej, pamietam ze jeszcze w sklepie też tak powtarzali, trzeba by jeszcze mozę gdzies poczytać :)

katoryba - typów na imie brak, jak czekalismy na piotrusia to mieliśmy awaryjnie wymyślone Gabrysia dla dziewczynki, ale czy tak zostanie jeszcze nie zdecydowaliśmy. Natomiast synek uparcie powtarza, ze jak dziewczynka to ma mieć na imie MamusiaMamusia :) urocze prawda :)

Madzioszkaa - rozumiem te spacerki weekendowe, u nas też tak już od kilku lat, wolny weekend raz na poł roku jak sie uda :)
przypomniałas mi o myciu okien ech... chyba jak szcześliwa będe kogoś potrzebować, bo jakos mam strach tak na wysokościach, jeszcze sie nie przyzwyczaiłam

Beti - oni czasem potrzebują wiecej czasu, pamietam że P okrobnie sie bał brać małego na ręcę i kąpać, ale jakoś po miesiacu już było lepiej a teraz to normalnie sztama z synkiem ze hej :)

co do odbijania w nocy to pamiętam, ze kładłam małego na boczku i to mu pomagało :) nawet jak się nie odbiło, bo znim tez cieżko było z tym odbijaniem :)

cos dziś mam gorszy nastrój, jakiś taki smutnawy, zmęczona jestem i spać mi się chce, ech to pewnie te hormony...
 
Do góry