Izuniek
Fanka BB :)
Hej ho,
ale się naczytałam!!! Nowe mamuśki przyszły to i ruszyło pisanie![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Siw@ - witaj
poród trzeba przeżyć, więc porodówka mnie nie obchodziła, ważne, by dzieciątko miało dobrą opiekę w razie, gdyby "coś" (odpukać!!!) a poród i my mieliśmy rodzinny, pytałam męża, czy chce i czy da radę, nie miał wątpliwości! To jest cudowne przeżycie, świadomość, że obok stoi bliska osoba, która poda rękę, gdy potrzeba wsparcia. Tatuś docenia trud mamuśki, a wzruszenie na widok wychodzącej główki... ach ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Marttini - kto, jak kto, ale Ty się trzymasz dzielnie w każdej sytuacji! Alcia wyzdrowieje w mig! Wiem jednak jak się martwisz, bo nasza panna od dwóch nocy też kaszle, coraz gorzej i się boję o nią... I myśl, że jest tylko pogotowie :/
Brawo za postępy u Dzieciaczków!!!![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Przez te świąteczne dni zapewniamy Lenie totalne zamieszanie :/ dziś byliśmy na cmentarzu w n.soli i odwiedziliśmy jej niespełna 3-tygodniową kuzyneczkę (ja nie pamiętałam, że Nasza Lenisława była taka malutka (a wręcz mniejsza!!!) ). Jutro do mojego rodzinnego miasteczka na cmentarz mamy jechać... (zależnie od natężenia kaszlu....).
Zmiana czasu... w niedzielę obudziliśmy się o nowej 5:30
dziś już lepiej, bo po 6, a do kąpielowej pory dało ją się przeciągać
będzie dobrze! ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale się naczytałam!!! Nowe mamuśki przyszły to i ruszyło pisanie
Siw@ - witaj
Marttini - kto, jak kto, ale Ty się trzymasz dzielnie w każdej sytuacji! Alcia wyzdrowieje w mig! Wiem jednak jak się martwisz, bo nasza panna od dwóch nocy też kaszle, coraz gorzej i się boję o nią... I myśl, że jest tylko pogotowie :/
Brawo za postępy u Dzieciaczków!!!
Przez te świąteczne dni zapewniamy Lenie totalne zamieszanie :/ dziś byliśmy na cmentarzu w n.soli i odwiedziliśmy jej niespełna 3-tygodniową kuzyneczkę (ja nie pamiętałam, że Nasza Lenisława była taka malutka (a wręcz mniejsza!!!) ). Jutro do mojego rodzinnego miasteczka na cmentarz mamy jechać... (zależnie od natężenia kaszlu....).
Zmiana czasu... w niedzielę obudziliśmy się o nowej 5:30