reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

wiecie co.... mimo, że gin powiedział o spokojnym braniu leku to się boję. Znowu się naczytałam w necie,że nie ma stosownych badań potwierdzających brak negatywnych skutków dla dziecka. wszystko przez ten internet:-(
 
reklama
Już podaje namiary :-) T położna była u mnie po porodzie - ale sprawdźcie jeszczekogo macie wpisanego w książeczkę RUM
Praktyka Położnej Środowiskowo-Rodzinnej Ewa Grejner, ul.Chopina 21, tel. 068 324 81 17, 0605 36 96 05
 
ej dziewczyny to w koncu jak to jest z ta polozna srodowiskowa?! bo ja do tej pory myslalam, ze mozna ja wybrac (czytalam w necie) a poszlam do przychodni a tam pani na recepcji wielce zdziwiona, ze ja chce kogos wybierac:/

a tak ogolnie to jestem po uczcie glikozowej i powiem wam, ze z cytryna mozna to jakos wypic ale czulas sie srednio, najpierw mialam mroczki przed oczami, pozniej chcialo mi sie spac i nie moglam sie skupic na czytaniu ksiazki a na koncy bylo mi niedobrze i po drugim pobraniu krwi od razu zwymiotowalam.

z tymi lekami to niestety tak jest, ze lekarz mowi, ze mozna brac a my szperamy w internecie i sie pozniej denerwujemy:) ja tak mialam z kroplami do nosa. a ostatnio lekarka zapisala mi inhalacje z olejkow na zatkany nos, kupilam specyfik a w domu czytam, ze nie zaleca sie kobietam w ciazy:/ i co tu robic?!

anias niestety potwierdzam, ze wozki na pompowanych kolach sa raczej ciezkie bo same kola waza mniej wiecej 4kg!
 
Beti ja zadzwoniłam do tej położnej co Myyszaaa dała namiary, przez tel. bardzo przyjemny i miły głos. Zapytała w jakiej jestem przychodni, powiedziała, że nie ma problemu, żeby to ona była moją środowiskową. Jutro mam zadzwonić rano, bo będzie w biurze, podam jej swoje dane, a ona wypisze tą deklaracje. Po tym długim weekendzie mamy się spotkać, mówiła, że może przychodzić też na spotkania edukacyjne do domu przed porodem, ale to jak się spotkamy wszystko mi powie:) Także ja jestem zadowolona póki co:)
Myyszaaa nie zapytałam czy ta położna darmowa jest? Dopiero teraz przyszło mi to do głowy...Kurde mam nadzieje, ze na NFZ przyjdzie:)
 
pytałam dziewczyn, które rodziły w tym roku jak jest z położną środowiskową poniżej odpowiedź:)


Odp: ciężarówki Zielona Góra rodzące w 2010 :-)
Z tego co się orientuję to u nas jest tak samo.
Ja dostałam położną ze "Skarbowej", bo tam mam swojego rodzinnego, kumpele z Zamenhofa, bo tam mają rodzinnego.
Po porodzie przed wypisem przyszła pielęgniarka wręczyła wizytówkę ze Skarbowej ale o ile sobie przypominam, to chyba można też samemu wybrać.
Co do płatnści to za położną z "rejonu" się na pewno nie płaci, nie wiem jak jest przy wyborze swojej ale wydaje mi się, że to wtedy by było coś na pozór prywatnej położnej.

 
witam :)

ehh to ja już nic nie wiem z tą położną... chyba poczekam, aż ktoś się sam do mnie zamelduje ;) w dodatku ciągle zastanawiam się nad tą szkoła rodzenia... 450 zł to połowa ceny mebli do kuchni ;) i teraz nie wiem co mam robić... chciałam chodzić, ale z drugiej strony teraz mi szkoda na to kasy... a w końcu wiele kobiet radzi sobie bez szkoły rodzenia...
 
ehh no i decyzja banku jest odmowna... byłaby pozytywna, gdybym już była na macierzyńskim... nie rozumiem tych ich zasad... na macierzyńskim tak samo nie pracuje i mam to samo wynagrodzenie... :( także kicha... wszystko się przeciągnie, bo trzeba zebrać papiery rodziców, a oboje pracują poza zg, w dodatku ojciec na zmiany i ciężko będzie to szybko załatwić... ale jestem zła... ehh :(
 
Hej:)
Właśnie jestem po rozmowie z położną, tą Panią Ewą.. Wszystko tzn. wizyty edukacyjne przed porodem i patronażowe po porodzie są bezpłatne:) Nie trzeba korzystać z położnych wg rejonizacji, można samemu wybrać. Lepiej wybrać położną jeszcze przed porodem-raz, że są wizyty edukacyjne, a drugi, że potem tylko dzwonisz, że urodziłaś i przychodzi. A zdarza się, że zanim znajdzie się wolną położną to mija trochę czasu, a one same do nas nie przyjdą.

Vii kurde, przykro mi:( Wiem jak to jest snuć plany, a tu życie pisze swoje scenariusze...Próbujcie z rodzicami, a jak nie to na macierzyńskim, w końcu to już niedługo:) Trzeba szukać dobrych stron tej sytuacji, może trafi Wam się lepsze mieszkanko, odłożycie trochę kasy na urządzenie, a uwierz, że urządzić swoje to studnia bez dna...A widzisz, żeby zaoszczędzić na meble, zadzwoń zaraz do położnej, żeby przyszła do Ciebie i powiedziała wszystko czego nie wiesz:) Po co wydawać kasę:) Głowa do góry-ściskam:)))
 
reklama
z rodzicami to na bank dostaniemy... oni mają bardzo duże zarobki, ale nie o to chodziło... nie mamy możliwości czekać i szukać nic innego, bo przepadnie nam 5 tys zadatku za tamto mieszkanie...
 
Do góry