reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusiowe dolegliwości różnorakie

A ja kurna całe noce mam skurcze, a w dzień cisza...Dzisiaj ma mnie odwiedzić koleżanka z męża pracy a mi się niedobrze robi jak pomyślę o wizycie...Uj, najlepiej samej w zaciszu domowym i szlafroczku...
 
reklama
Kurcze ja dziś też miałam tragiczną noc, co chwilkę do łazienki, miejsca już sobie nie moge znaleźć, żadna pozycja do spania nie jest dobra :wściekła/y:, nie mówiąc już o wstaniu z łóżka :dry:.
Ciekawe ile to jeszcze potrwa :confused:
 
A ja jak sie obudze tak ok 4 albo 5 siku to jak wroce to juz nie zasne do rana:wściekła/y: Rano mam tez skurcze. Jestem zupelnie rozbudzona i nawet czasem mysle zeby sie nie klasc bo jak tak sie wierce i obracam z boku na bok to i moj chlop nie pospi a on do roboty musi isc:sad:
 
Megusek coś tym naszym małym facetom nie chce się opuszczać mamusinego brzuszka :-D, tylko Ty to już pewnie bliżej rozwiązania, masz 5 dni po terminie o ile dobrze liczę :dry:, mój termin jest jurto :-).
Wiktorek 11 dni po terminie się urodził, ciekawe o ile dłużej ten jegomość mały zechce u mamy przekiblować? ;-) :-D
 
a ja mam nadzieje ze juz w tym tygodniu nawet nie licze ze dzisiaj bo chyba nie chce sie nastawiac a potem przezywac ze to nie juz dorota u mnie to samo w nocy miejsca nie moge znalezdz a jak poloze sie za dlugo na prawym boku to mam wrazenie ze maly chce wyjsc przez skore podniesc sie z lozka to nie lada wyczyn dobrze ze mam blisko lozeczko to moge sie podeprzec normalnie jak jakas niepelnosprawna a do tego moja corcia przechodzi traume bo budzi sie w srodku nocy i kaze sie przytulac i ciumkac wiec sen znow przerwany a nie mam serca nie wstac do niej
 
:-D Uśmiałam się Ewa bo ja też mam ze swojej strony łóżeczko i teraz się wspomagam przy wstawaniu chwytając się szczebelków :-D :-D . A dziś w nocy Wikus się dwa razy budził z płaczem, za pierwszym razem wysłałam R. potem sama poszłam. I dokładnie jak Twoja Paulinka, karze się przytulać i ciumać. :tak: :-)
 
reklama
ciekawe co tez ruszylo te nasze maluchy paulinka wlasnie wstala i powiedziala ze czeka na tate ktory niestety jeszcze w pracy
 
Do góry