Slonce super informacje, wykresik tez podgladam codziennie pozostalo mi takie zboczenie analityczne :-) lubie analizowac wykresy hyhy oj ilez sie swoich naanalizowalam...ale widze ze jak jutro pojutrze tempka skoczy to chyba owulka super:-)....
A ja dziewczyny dzis dolek, przyleciala moja siostra (nie dlatego dol) niespodziewanie na 2 tyg z irlandii i ok super fajnie tyle ze sie nienawidza z M :-( a my mieszkamy z tata i to tez jej mieszkanie wiec gdzies musi mieszkac wiadomo tutaj no i juz wiem ze M na 2 tyg sie wyniesie naczy bedzie wpadal czy przychodzil jak mala zasnie bo jak bedzie zasypiam w pokoju nie bedziemy sie mieli gdzie podziac i do dupy taka robota :-
-
-
-( juz tesknie i nienawidze takich sytuacji, mielismy tyle planow na weekend dzis po kafeli i sie wsio spieprzylo :-( najgorzej jak pojdzie na ten czas do matki to bede tesknic w nocy czy cos a takie wpadanie ehhh niewazne...z 2 strony nie moge zmusic kogos by sie lubial a oni nie moga sie mijac nawet w korytarzu, byl kiedys ostry zgrzyt i sie spier...wszystko, tyle ze siostra troszku przegiela ale o tym mowic nie chce i teraz mysle czy ze mna cos nie tak ze mi smutno i zle ?? Czy powinnam byc na niego zla czy starac sie zrozumiec :-(Wiem ze kocha nas ponad wszystko czego dowodem jest mieszkanie z moim tata z ktorym nooo tesc nie dogaduja sie wcale a mimo to postanowil ze my gora i jakos przegryzie pigulke choc dlugo to trwalo, mieszkalismy na swoim ale wynajem nas zzarl i w koncu tu, czasem mega ciezko bo moj tato wiekowy 77 lat i totalna roznica kultur charakterow ale wybral nas i sie poswiecil wiec nie powinnam sie czepiac o te pare dni sama nie wiem :-( bo sie poklocilismy a nie chce sie denerwowac bo Kacperek kopie od razu