reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

a kij tam..trudno - nie teraz to nastepnym razem..

ale moj maz to jest jednak cham...wczoraj mu mowie ze mi sie @ spoznia..a on do mnie ze w ciazy na pewno nie jestem..pytam sie dlaczego i skad wie...a on do mnie:" Jak zaczniesz żreć ogórki kiszone na kilogramy i zagryzać je czekolada z orzechami, to bedziesz w ciazy. "
 
reklama
a kij tam..trudno - nie teraz to nastepnym razem..

ale moj maz to jest jednak cham...wczoraj mu mowie ze mi sie @ spoznia..a on do mnie ze w ciazy na pewno nie jestem..pytam sie dlaczego i skad wie...a on do mnie:" Jak zaczniesz żreć ogórki kiszone na kilogramy i zagryzać je czekolada z orzechami, to bedziesz w ciazy. "

Podejscie facetów, moj to tez ostatnio jakis taki nijaki jest. Sprawia wrazenie kumpla a nie meza. Kij im w ..., oni tez maja swoje lepsze i gorsze dni
 
PRZYSZŁA MAMUSIU oj ja tez nie lubie takich tekstów mój nawet teraz przy tym cyklu mówi że nam się nie uda bo też dłużej się staraliśmy o synka no i takie tam swoje gadki a ja mówię że jestem bo to czuje aż zobaczył II kreski to uwierzył bo w sumie niby moim słowom wierzył a niby nie bo facet jest taki że jak nie podasz na tacy dowodów to odrazu niewierzą w nico a dzięki temu nas dołuja:wściekła/y:
 
PRZYSZŁA MAMUSIU oj ja tez nie lubie takich tekstów mój nawet teraz przy tym cyklu mówi że nam się nie uda bo też dłużej się staraliśmy o synka no i takie tam swoje gadki a ja mówię że jestem bo to czuje aż zobaczył II kreski to uwierzył bo w sumie niby moim słowom wierzył a niby nie bo facet jest taki że jak nie podasz na tacy dowodów to odrazu niewierzą w nico a dzięki temu nas dołuja:wściekła/y:

Kurcze powiem Wam że w tej kwestii to ja w ogóle nie mogę narzekać - Moj Kocur chodzi za mną po kazdym przytulanku i mówi "No z tego to na pewno będzie potomek" chociaż sam się strasznie boi i to raczej ja naciskam na dzidziusia...
 
a dlaczego tak mysli?nie jestes ciekawa,czy sie udalo,a u mnie nadal nic,brak objawow @,czuje tylko dziwne uczucie napietych piersi i sory za okreslenie ale czuje jakies takie rozpulchnienie szyjki,no i tan bialy sluz sama juz nie wiem co myslec bo niedzielny wieczorny test negatywny:(

Będzie dobrze:tak: Czuję moim nosem,że to fasolinka:-D

A ja wróciłam Kochane z pracy i zaraz z M zabieramy się za jedzenie obiadokolacji:tak::-D
Dziś 12dc i jak nie będziemy fikac to nici z synka:-(
Musze go dziś przycisnac:-p:-D
 
Witam popołudniowo. Przyszła mamusiu przykro, że nie pojawiła się ta druga wymarzona kreseczka ale jak to mówią grunt to pozytywne myślenie. Niestety widzę, że chwilowo wysyp fasolinek się zatrzymał. Ja tez nie liczę za bardzo na to, że w tym cyklu będzie u mnie fasolka ale bardzo bym się cieszyła gdyby się chociaż pojawiła owulacji. Ostatnią wizytę monitoringu w tym miesiącu mam 18 maja i strasznie się denerwuję, czy będzie miała ginka dla mnie dobre wieści. Pomyślicie pewnie, że niepoważna jestem ale zakupiłam sobie nawet na allegro te ziółka ks Sroki i popijam je co wieczór. Tak bardzo bym chciała, żeby się pojawiła owulka. Dziewczynki jeśli możecie to prześlijcie troszkę pozytywnych fluidków bo już mi się rezerwa świeci:-(
 
Cześć Dziewczynki,

Jak tam humorki? Mi fasola daje w kość od czasu powrotu znad morza. Chyba wolała jod i wodę a nie zatłoczoną i zabieganą Warszawke.

Maggie a jak ty sie czujesz?? Pewnie fajnie odpoczełaś nad morzem :-)

Madziaas - odpoczęłam i najchętniej bym tam została aż do grudnia. Tam się czułam ok, a tutaj do duuuupy. Ciągle mam jakieś zawroty głowy, jestem zmęczona i wogóle. W pracy jest najgorzej. Nie daje rady wystać 2 godzin i jeszcze ciągle się produkując. Mam nadzieję że będzie lepiej. Wczoraj byłam dwa razy szpitalu, najpierw rano na pobieraniu krwi a potem na wizycie. Wyniki w sumie ok, tylko toksoplazmozy niegdy nie przechodziłam i musze na to świństwo uważać.
A Ty jak Słońce? Plecy już nie bolą??

Witam się dziewczyny z rana:-) jak się czujecie???
Ja nie mam najlepszego humoru, ale to pewnie przez tą smętną pogodę:angry:
Już lepszy humorek? Kochanie za chwilkę Twój ślub - ciesz się wolnością póki możesz :-D:-D:-D


a kij tam..trudno - nie teraz to nastepnym razem..

ale moj maz to jest jednak cham...wczoraj mu mowie ze mi sie @ spoznia..a on do mnie ze w ciazy na pewno nie jestem..pytam sie dlaczego i skad wie...a on do mnie:" Jak zaczniesz żreć ogórki kiszone na kilogramy i zagryzać je czekolada z orzechami, to bedziesz w ciazy. "
Trzeba go chyba naprostować - takie teksty rzuca głupek jeden. Eeeeeech Ci faceci.
Przykro mi strasznie Kochanie że tylko jedna krecha. Pamiętaj że jak małż Cie wkurzy to masz nas. Hak mu w smak. :-)
 
Będzie dobrze:tak: Czuję moim nosem,że to fasolinka:-D


A ja wróciłam Kochane z pracy i zaraz z M zabieramy się za jedzenie obiadokolacji:tak::-D
Dziś 12dc i jak nie będziemy fikac to nici z synka:-(
Musze go dziś przycisnac:-p:-D


ojjjjjjj no nieładnie jest jeszcze czas na fasolke ale mi tu serduszkować już od dziś i tak przez najbliższe dni:tak:


Witam popołudniowo. Przyszła mamusiu przykro, że nie pojawiła się ta druga wymarzona kreseczka ale jak to mówią grunt to pozytywne myślenie. Niestety widzę, że chwilowo wysyp fasolinek się zatrzymał. Ja tez nie liczę za bardzo na to, że w tym cyklu będzie u mnie fasolka ale bardzo bym się cieszyła gdyby się chociaż pojawiła owulacji. Ostatnią wizytę monitoringu w tym miesiącu mam 18 maja i strasznie się denerwuję, czy będzie miała ginka dla mnie dobre wieści. Pomyślicie pewnie, że niepoważna jestem ale zakupiłam sobie nawet na allegro te ziółka ks Sroki i popijam je co wieczór. Tak bardzo bym chciała, żeby się pojawiła owulka. Dziewczynki jeśli możecie to prześlijcie troszkę pozytywnych fluidków bo już mi się rezerwa świeci:-(


kochana wszystko bedzie dobrze niestresuj się owulka na bank bedzie;-)o to fluidki:-)
**************************
**************************
**************************
**************************


Cześć Dziewczynki,

Jak tam humorki? Mi fasola daje w kość od czasu powrotu znad morza. Chyba wolała jod i wodę a nie zatłoczoną i zabieganą Warszawke.


no fakt powietrze z morza to jest suuuper dla nas a na bank dla fasolki:tak:ja tez nie mam toksoplazmozy z tego co badałam w pierwszej ciązy ale zobaczymy teraz czy nadal jest dobrze;-)trzeba uwarzać na niemyte owoce warzywa surowe mięso i na koty głównie kał ale też i żeby sobie tak nie drapał ciebie:sorry2:
 
reklama
no fakt powietrze z morza to jest suuuper dla nas a na bank dla fasolki:tak:ja tez nie mam toksoplazmozy z tego co badałam w pierwszej ciązy ale zobaczymy teraz czy nadal jest dobrze;-)trzeba uwarzać na niemyte owoce warzywa surowe mięso i na koty głównie kał ale też i żeby sobie tak nie drapał ciebie:sorry2:
patrysiu - a jak Ty sie czujesz???
No właśnie wiem o tych surowych i nieumytych rzeczach. A kotów nie lubie i sie ich boje więc trzymam się z daleka.
 
Do góry