Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Katerinka - mialam identyczna sytuacje i dzidzia juz w brzuszku rosnie, wiec badz dobrej mysli, bardzo mozliwe ze to bedzie fasolka :D czego ci zycze z calego serca :):):)
 
reklama
Kinga - tak mnie nagle oświeciło, że mogło u nas dojść do zapłodnienia mniej więcej w tym samym czasie:blink:
Nie wiem czy wytrzymam jeszcze tydzień:rofl2:
 
niunia27 no to sie ciesze ze siedzimy w tym obydwie :-D;-) powiem Ci że ja wczesniej niż w pn nie zrobię już nic bo zwariuje heh. no chyba ze w ndz test ciązowy. a w pn betka. A ty???
 
Katerinka GRRRRRRRRRRRRRRRATULACJEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cudnie! Ale cudnie, jejku - to wielkie szczeście!!!!
Gratuluję po 100kroć - wszystkim zafasolkowanym...
mnie troszkę nie było, obiecałam sobie, ze nie zrobię testu HCG, ale tak mnie przedwczoraj wieczorem rozłożyło moje przeziębienie, że stwierdziłam już taka konieczność, żeby jakoś to przejść...\
Zrobiłam wczoraj rano, - negatywny....:-(
Teraz drożność, zmiana lekarza, zabiegi, kolejna kuracja - wszystko od początku...
Wiem, że nie powinnam, ale zaczynam już,,,, - boję się.
Dlaczego się nie udaje? Przytulanka były dokładnie w ten dzień i wcześniej i póżniej... - i tak wyjątkowy był to czas...
Muszę zebrać się w kupę bo taka rozsypana nie powinnam się tu nawet wypowiadać.
Przepraszam,,,,...
Z całego serca gratuluję tym, które mają już w brzuszku swoje dzidzie, i proszę o wszystkie możliwe fluidki dla nas starających się....
Pa Słoneczka. Znikam... - kiedyś wróce....:-(
 
Smartka trzeba wierzyć, że w końcu się uda! Nie przejmuj się masz taką potrzebę na smutaska to wyrzuć z siebie te negatywne emocje Zrób miejsce dla fasolki!! Ja w niedziele miałam doła bo myślałam, że okres nadszedł i tak na niego czekam może czekając go wystrasze!
 
smartka nie martw się kochana na pewno w koncu i wam sie uda :tak: zobaczysz, głowka do gory, wyluzuj i nie mysl tak o tym a zobczysz ze bedziesz mile zaskoczona!;-)


DZIEWCZYNY MAM PYTANKO
Tak sobie myślę że mogłabym iść jeszcze raz prywatnie do ginekologa ale innego, z aparatura odpowiednią, zrobiłby mi usg dopochwowe. Tylko czy opłaca mi sie isc? tz myslicie że coś zauważy po takim usg? w moim przypadku?
:-(
Mąż mowi zebym poszła.... a ja nie wiem czy nie za szybko.
 
reklama
Do góry