reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
Brawo dla Julci również :tak:

Oli już tak dużo rzeczy powtarza, że nawet nie ma sensu tego pisać.
Mówi już ładnie coraz częściej zdania, np "Kalo oć idziemy dada" albo "Ciii... dzidzia pi".
 
Ostatnia edycja:
Dziś Oli powiedziała 2 nowe zdania, ale tak śmiesznie formy zmienia :-D
Paulina wycinała zdjęcie i odcięty spory skrawek dała Oliwce do zabawy, a Oli ucieszona mi pokazała go i powiedziała: "Painka mi dał".
Później z kolei podbiegła do łóżka, w którym spał Tomek i zawołała mu nad uchem: "Tatuś nie pać" :laugh2:
 
Super sa te małe gadułki:tak::-D.Oliwka,to juz expert w mowieniu:tak:.
Konrad gada zawziecie po swojemu,glosno spiewa,wyje wiec generalnie idzie ku lepszemu:-D
 
Oli jest rozbrajająca :-D Nie wiedziałam gdzie to napisać, a ponieważ wiąże się to z mówieniem, to piszę tu:
Oli usiadła na foteliku i zaczęła krzyczeć tonem niecierpiącym sprzeciwu: "kołajać! kołajać!" (co oznacza, że chce rysować, tak teraz śmiesznie nazywa tą czynność). Mówię do niej: "nie rozumiem, co do mnie mówisz, jak się mówi?", chcąc wymusić, żeby zmieniła ton i chociaż powiedziała proszę.
A ona na to: "Kcesz kołajać? tak!"
hehe, sama sobie zadała pytanie i na nie odpowiedziała :-D:-D:-D
 
reklama
Do góry