reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

Marta do perfekcji opanowała umiejetnosc podstawiania sobie krzesła (jesli nie moze do czegos dosiegnac) a nastepnie wchodzenia na nie i sciagania interesujacego ja przedmiotu:-( Tym sposobem w 2 sekundy potrafi znalezc sie na parapecie okiennym-dodam ze umie sama otworzyc okno:wściekła/y::-:)-:)-( lub tez na blacie kuchennym-skad wchodzi sobie na rozgrzana płyte kuchenna( z gotujacym sie obiadem:wściekła/y::-() lub do zlewu( w którym czesto znajduja sie ostre noze-bo tylko ich nie wkładam do zmywarki :no:)
Wczoraj, korzystajac z uchwytów szuflad wdrapała sie na bardzo wysoka komode, skad wzieła sobie magnesy(takie małe na lodówke) było ich siedem. Gdy dopadłam ja z tymi magnesami w buzi znajdowały sie tylko 4.Nie obyło sie bez pogotowia :-:)wściekła/y::wściekła/y::-( Jestem z nia sama -24 godziny na dobe, 6 dni w tygodniu. Niestety nawet 7 dnia, w praktyce zajmuje sie nia sama:-(
Chyba wyladuje w psychiatryku:baffled::-(
 
reklama
Oj Madzix,współczuję przeżyć :-( Niestety nasze maluchy będą coraz bardziej pomysłowe w brojeniu, trzeba mieć oczy do okoła głowy, a i tak czasem to nie wystarcza :no:

Ja w domu nie mam krzeseł w ogóle na szczęście, w pokoju mam tylko pufy, ale są tak ciężkie, że Oli ich nie uradzi, może je tylko przesunąć lekko. W sumie to mała nie wdrapuje mi się na meble w kuchni, siada mi tylko na ławę w pokoju, kanapę (łącznie z oparciem) i swoje krzesełko. Jeździkowi na który stawała, żeby przez balkon popatrzeć też narazie odpuściła, wynieśliśmy go z balkonu i stoi teraz w pokoju.

Madzix, prześwietlenie zrobili czy co?? Połknęła te magnesy, czy to był fałszywy alarm :confused:
 
szymek na nic sie nie wspina moze dlatego ze od zawsze go gonilam bo i po co jak cos chce to mnie wola i ja mu to dam.

o rany a gdzie 3 magnesy???????:szok::szok::szok::szok:

no to kochana kup koniecznie zabezpieczenie na okna
 
Jestem pod wrazeniem waszych maluszkow:tak:
Jenni nadal tylko mama ,tata,papa,bam,ooooooo (jak sie zdziwi) a jak cos chce to yyy yyy:baffled:
 
Oj Irtasia nie martw sie ,na Jenni też przyjdzie czas i będzie tak "nadawać",że buzia nie będzie sie zamykać.A po za tym to kolejne dzieciatko(po Laili),które będzie znało więcej niz jeden język i musi ,jak mówi Susu,sobie wszystko w głowce poukładać.:tak:
 
Marta do perfekcji opanowała umiejetnosc podstawiania sobie krzesła (jesli nie moze do czegos dosiegnac) a nastepnie wchodzenia na nie i sciagania interesujacego ja przedmiotu:-( Tym sposobem w 2 sekundy potrafi znalezc sie na parapecie okiennym-dodam ze umie sama otworzyc okno:wściekła/y::-:)-:)-( lub tez na blacie kuchennym-skad wchodzi sobie na rozgrzana płyte kuchenna( z gotujacym sie obiadem:wściekła/y::-() lub do zlewu( w którym czesto znajduja sie ostre noze-bo tylko ich nie wkładam do zmywarki :no:)
Wczoraj, korzystajac z uchwytów szuflad wdrapała sie na bardzo wysoka komode, skad wzieła sobie magnesy(takie małe na lodówke) było ich siedem. Gdy dopadłam ja z tymi magnesami w buzi znajdowały sie tylko 4.Nie obyło sie bez pogotowia :-:)wściekła/y::wściekła/y::-( Jestem z nia sama -24 godziny na dobe, 6 dni w tygodniu. Niestety nawet 7 dnia, w praktyce zajmuje sie nia sama:-(
Chyba wyladuje w psychiatryku:baffled::-(
Madzix,strasznie mi przykro:-(.Jesli musisz mala zostawic sama,a przeciez nie mozemy byc caly czas przy swoich dzieciach,moze wsadzaj ja do lozeczka lub kojca:confused:.Wiem,ze nie obedzie sie bez placzu,ale dziecko bedzie bezpieczne.Ja mam dobrze,bo moje starszaki jak sa z Kondziem w pokoju,to maja go na oku.Tak samo na podworku:tak:.Mam zawsze pare minut,zeby odetchnac od Konrada i czyms innym sie zajac:tak:.Nie wiem co Ci poradzic.Moze jakas opiekunka(licealistka,studentka) na 2-3 godzinki?Mogla byc wyjsc z mala na spacer a Ty mialabys chwilke dla siebie...:confused:
 
Madzix, prześwietlenie zrobili czy co?? Połknęła te magnesy, czy to był fałszywy alarm :confused:


Kasia - na zdjeciu rtg nie były widoczne i uznalismy to za dobra monete. Jednak lekarz i tak kazał ja obserwowac pod katem dolegliwowosci zoładko-jelitowych.
Wczoraj zrobiła 7 duzych normalnych kup(a zazwyczaj robi 1 dziennie) a dzisiaj juz 3, zadzwoniłam do szpitala i powiedzieli ,ze byc moze cos jednak jest:baffled:. Taka ilosc wskazuje ze organizm z jakiegos powodu zbyt intensywnie probuje sie oczyscic a to moze wskazywac na ciało obce:baffled:
Rozmawiałam z lekarzem -gdyby Marcie zaczeło sie pogarszac mamy wracac do szpitala...
 
No faktycznie 7 kup to strasznie dużo :szok:
Dobrze, że obsewujesz małą, a i dobrze rozejrzyj się w całym mieszkaniu we wszystkich zakamarkach, czy te magnesy gdzieś nie leżą.
A jakiej one były wielkości? Bo może jeśli nie duże, to mała zrobi je z kupką, jeśli oczywiście je połknęła.
 
ojej MADZIX mam nadzieje ze magnesy jak najszybciej sie znajda....gdzies w domu najlepiej!!!!
ja mam identyczna sytuacje jak TY co do 6 dni w tyg. itd. tylko ze na razie moje dziecko nie jest az takie pomyslowe i zreczne jak MArtusia....
 
reklama
Do góry