Mamo, ja już TO potrafię!

[myszka2829]

czesc mamuski :-) ladnie maluchy polecialy z umiejetnosciami ;-)

u nas juz od jakiegos czasu stoimy, gaworzymy, mama, papa, aga, kaka... siedzimy sami, raczkujemy wszedzie, najlepiej ganiajac za kotem albo mama ;-)
rozumiemy co sie mowi (jak u Phel ;-))
uciekamy podczas przewijania, wymuszamy spanie z mama
uwielbiamy wszelkiego rodzaju kabelki ;-) te grozne pochowane, wiec jedynie co to laptop zagrozony lotem koszacym

pozdrawiam Was cieplutko i zycze duzo zdrowka dla maluszkow i calych rodzinek :-)

 

[Oliwka 36]

Moja Ala ładnie się rozwija ale niestety bardzo mało gaworzy, sporadycznie powie baba ale bardzo rzadko, przez całe dnie prawie nie gaworzy, tylko piszczy i śmieje się jak raczkując wydaje jej się ze ucieka martwi mnie to, że mało gaworzy a słuch miała badany jak się urodziła i ma dobry, reaguje też prawidłowo na wołanie hmmm

 

[Felidae]

Oliwko Michał piszczał jak świnka morska ( nie wiem czy kojarzysz ten dźwięk), jak dzieci wołają na psa hau hau to Michał robił podobnie z zamkniętą buzią...a mówić zaczął w wieku 19 m-cy.

Olisław dalej raczkuje jak opętany, nieświadomy sam stoi już tak do pół minuty trzymając się np kocyka który leży na pufie albo własnej terowej pieluszki, po czym traci równowagę i zdziwiony ląduje na pampersie:-)

Nowe rzeczy to "bravo" i "przytulanie" Bojkie jak to słodko wygląda jak się tuli do szczeniaczka uczniaczka albo kocyka po prostu serce pęka :-)

 

[izik_89]

U nas na porządku dziennym słownictwo: tata, dada, mam.
Emilka potrafi robić brawo i papa, przekręcamy się ślicznie z plecków na brzuszek i w drugą stronę- w końcu, zaczynałam się tym powoli martwić :-)
No i ślicznie już siadamy z płaskiego, aa i lekkie pełzanie, czasami na wstecznym a czasami do upragnionego celu

 

[pscółka i spółka]

Szymek tak sam z siebie też zaczął bić brawo. Przytula sięjak na razie tylko do mnie, do zabawek nie. Staje na czworaka, ale jeszcze nieraczkuje, co nam akurat jeszcze na rękę, bo jeszcze za tydzień wizyta u mojejrodziny. Siedzi chętnie i godzinami, ale nadal sam nie siada. Potrafi tylko zsiadu przejść do leżenia, ale nie w drugą stronę. Papa nadal nie załapał:-(

 

[Kruczka]

Tomek już tylko raczkuje, etap pełzania skończył się jakieś dwa tygodnie temu. Chodzi trzymając się mebli. Nauczył się robić "papa", bije brawo i robi "cześć" jak się wyciągnie do niego rękę. Podnosi też rączki do góry jak zobaczy, że ktoś też tak robi (podłapał to jak widział mnie podczas przeciągania się )

W mowie ciągłe baba, tata, gaga i wszystko inne oprócz mama

 

[Felidae]

no to chwalimy się..:-)

nie jest to świadome jeszcze, ale coraz więcej udje nam sie złapać do nocnika dziś była niespodziankowa kupa :-) wysadzony na siku zrobił gęstą niespodziankę.... wysadzamy zawsze po spaniu i dość często udaje nam sie siku złapać...
https://www.google.pl/search?q=kind...id_produktu%3D117%26id_kategorii%3D13;541;600 taki nocniczek mamy jeszcze z czasów starszaka, akurat pupa nie wpada więc nie ma paniki. Na początku tylko nie wiedział o co chodzi, ale pozabawiałam go i jakoś przywykł.

 

[Oliwka 36]

Fel gratulacje

 

[margot87]

Fel nieźle gratulacje! nam się czasem uda, ale raczej rzadko ;-)

 

[Nef]

Fel gratki!

a ja mam pytanie natury technicznej.
Próbujemy od 2 dni (tzn. jak mi się przypomni), ale jak już posadzę, to zazwyczaj coś zrobi, jak kupa to super, jak siku - gorzej, bo nam wysikuje na zewnątrz
mamy nocnik z ikei

fajnie się wylewa, wysokie plecy, wysokie to z przodu... ale ten siurek jakoś tak do góry ustawiony, że jak zaczyna siusianie, to leci do góry!
No to jak to technicznie zrobić z chłopcami? A może to kwestia anatomii? Ratunku! Fel?