Chocolate1998
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2015
- Postów
- 17
Jestem w 7 tygodniu ciąży, pogodziła się z tym moja rodzina, myślę, że ze szkołą również sobie poradzę. Nie boję się opieki nad dzieckiem, znam się na tym. Choć to moze dziwne nawet trochę sie ciesze. Kiedy usłyszałam pierwsze bicie serca maluszka zakochałam się w nim i wiedziałam,ze od tamtej chwili będę starała się być jak najlepszą mamą. Obawiam się jedynie dwóch rzeczy: poronienia ( nie byłabym w stanie znieść straty maluszka) i tego,ze mój chłopak odejdzie(ma 18lat) i nas zostawi.Kiedy się dowiedział nie był zachwycony. Wręcz poczułam lekką złość, ale pomimo tego szybko znalazł pracę.Obiecał,ze nas nie zostawi, ale to tylko słowa. Od czasu jak się dowiedział nie chce ze mną zbyt często spotykać, mam wrażenie, ze mnie unika.Natomiast dzwoni do mnie przynajmniej 3 razy dziennie. ( wcześniej dzwonił mniej więcej tak samo) . Ale czuje ,ze juz mu na mnie nie zależy . Ze nie jestem dla niego juz taka wazna. To moja wyobraźnia ? Boję się , ze przerośnie go ta sytuacja ;( a ja bardzo nie chce, aby moje dziecko wychowywało się bez ojca... ;(