reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mały alrgik . POMOCY!!

Dołączył(a)
30 Kwiecień 2013
Postów
12
Witam moje drogie wcześniej już pisałam na ten temat ale nie daję już sobie rady... Dla przypomienia napisze że podejrzewali u małego AZS po wizycie u alergologa stwierdzono Łojkotowe zapalenie skóry lecz synek dalej jest karmiony mlekiem bebilon pepti 1 (ktorego niechce pić od pewnego czasu) i nie daję mu nic do jedzenia z dodatkiem mleka krowiego.. Od paru dni synkowi wyskoczyły krosteczki na plecach ,brzuchu ,główce za uszami i na buzilulce. Po wizycie u pediatry zalecono mi kąpiele w krochmalu i nadmanganian potasu niczym małego nie smarować. Fakt kąpiel dopiero odbyła się dwa razy ale i tak nie widzę poprawy może główka jest mniej zaczerwieniona. Kochane co mam robić? Już nie daję sobie rady z tymi krostkami. POMOCY!!
[h=3][/h]
 
reklama
Mi też czasem młodego wysypuje, cały brzuszek, kark, plecy ma w kropki ale kąpiele w nadmanganianie potasu nic nie pomogły, pomogło za to ograniczenie ilości kąpieli - co drugi dzień, w oilatum i koniecznie smarowanie balsamem emolium po kąpieli. Nie wiem czemu kazali ci nie smarować, bo smarowanie emolientem wzmacnia barierę ochronną skóry i jest to konieczne szczególnie przy skórach wrażliwych i alergicznych. A nadmanganian potasu jest do kitu, u nas nigdy nie pomógł, za to zorientowaliśmy się że trzeba młodego po prostu rzadziej kąpać. Bo co zacznę go znowu codziennie kąpać, to po paru razach znowu jest w kropki.
 
W kaszce owocowej jest ok. 0,5 % owoców i każda ilość może uczulać. Spóbuj kaszki jabłkowej, jest bezpieczniejsza. Albo sam kleik ryżowy zamiast kaszki. Gdy dziecko jest alergikiem, trzeba naprawdę uważać na jedzenie i skład. Uczulają owoce takie jak: truskawki, cytrusy, maliny, niekiedy banan. Bezpieczne z owoców jest jabłko i w większości przypadków gruszka. Z warzyw uczulają silnie: seler, por, pietruszka. Z mięs: kurczak, wołowina, cielęcina, za to powinny być podawane: królik, indyk, jagnięcina, wieprzowina. Silnie uczula białko jaja kurzego (nie tylko w jajku, ale np. jajka są w makaronach i w innych produktach, więc trzeba uważać), białko mleka krowiego i koziego. Moja córka nie jest alergiczka, ale dopiero od miesiąca nie może jeść czekolady, bo wyskakiwały jej na buzi krosteczki.
 
Tego kremu używała moja bratowa do smarowania córki i mała miała po nim jeszcze bardziej suchą skórę niż przed. Ale to pewnie zależy. Jej alergolog polecił myć dziecko szarym mydłem. To nigdy nie uczuli.
 
Potwierdzam to, co pisze kainkas.
U nas tez Oilatum uczulało masakrycznie, jedynie Emolium i do kąpieli , i emulsja do ciała po. Kupowałam też swietny olejek do kąpieli dla alergików w Rossmanie, z rossmanowskiej serii Babydream, biała buteleczka z różową nakrętką, ale nie wiem, czy jeszcze go mają.
Ani nadmanganian, ani krochmal:no:- ci twoi pediatrzy chyba nie wiedzą, co to AZS:dry:.
Piszesz, że jest na mleku Bebilon pepti 1.a oprócz tego co dostawała do jedzenia?
Rozszerzając dietę u małego alergika, wprowadzamy nowe rzeczy stopniowo i pojedyńczo, powoli, jedną na kilka dni, obserwując reakcję.Szukaj "winowajcy" może w czymś nowym, co zjadł.Wcale nie musi być z mlekiem.Dziecko może miec alergię dosłownie na WSZYSTKO .Moją najbardziej wysypywało po...marchewce:baffled:
 
Mam jedno "ale" do ograniczania kąpieli...Sama mam AZS i lat 30...choruję od kilku lat i nie wyobrażam sobie nie umyć się...przecież to wszystko swędzi, często niestety sączy się "woda" (tak powstaje strup)...dziecko też poci się co powoduje większe swędzenie...już nie wspominając o materiałach, które mogą potęgować to uczucie...Byłam u 7 lekarzy i nikt nawet nie sugerował, żeby ograniczyć mycie:szok: ważne, aby odpowiednimi kosmetykami i dobrze nawilżyć po kąpieli.
Oilatum, Emolium itd...tych emolientów jest cała masa...co działa na jednego nie zadziała na drugiego...Możecie mi uwierzyć bądź nie, ale u mnie nie podziałały znane emolienty...skóra ja była sucha taka i zostawała po kilku minutach od posmarowania i nadal swędziała. Jeśli już jakiś działał lepiej to Eucerin...
W moim przypadku idealny okazało się do mycia uwaga..kremowe mydło do mycia dzieci ZIAJKA, od 3 miesiąca życia, do atopowej skóry...A do smarowania ciała ZIAJAMED kuracja lipidowa do skóry atopowej...Cena o wiele niższa, a po kilku latach wypróbowywania znanych emolientów znalazłam ukojenie w takich a nie innych kosmetykach.
MOje dziecko używało Oilatum i nie uczulało go:) wniosku nasuwają się same..Trzeba po prostu próbować.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam..... tego co czytam to stwierdzono Łojotokowe zapalenie skóry, a nie AZS.....to wielka różnica:tak:.....dlatego nie zalecono smarowania i słusznie.....przed wszystkim spokój, bez paniki......poszukaj lekarza z pradziwgo zdarzenia i to chyba bardziej dermatologa niż alergologa, bo to choroba nie alergia.....bynajmniej z tego co piszesz...moja córka ma 11 lat i przerabialiśmy AZS......trafiłam na świetną alergolog, która mi zaleciła maści robone w aptece.....mamy spokój do dziś....czaem niewielka aktywacja, ale to pikuś do tego co było....uszy nie sa już naderwane, krew nie sączy się w zgięciach.....ufffff....nie mogłam jej niczym nawilżać.....było jeszcze gorzej.....tylko te maści.....nie mogłam też kąpać w nadmanganianie ani w niczym innym, zero oliwek itp.....
 
Do góry