reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

ANIU ale się najeżdzisz,a spa....super:tak:
HANIU czekam na nową fryzurę JASIA:-)
moje dziecko przyszło od babci(sankami ją zawiozłam),kapanko,300 ml kaszy i już spi od 19.20:-Dzamówiłam jej na mikołaja domek teletubisiów,pewnie nie przyjdzie do poniedziałku;/mój m same imprezy w pracy,za tydz jedzie pod kraków na wekend z-takiemu to dobrze:crazy: tak dziś zmarzłam,że aż mnie łepetyna boli;/
 
reklama
A z Wami co? Cisza jak śniegiem zasyspał:-D:-D
U nas wczoraj mocno sypało dziś słoneczko piękna pogoda na minusie -5 wymarzona aura na spacer, ale oczywiście nic nie może być idealnie Ewa skarży się gardło katar oczy łzawią także z spaceru nici Jaś będzie miał przymusowy areszt:baffled:
Marzenka u Was barbórkowo:rofl2: a jak Julci cyc już całkowicie odpuszczony? Fotkę wstawię w wolnej chwili, a ich ostatnio brak:baffled:
Ania miłej zabawy i relaksu w SPA

RESZTĘ PRZYZYWAM!!!

Dotinka mialaś nie znikać:crazy:
 
:-)witam przy kawce:)
właśnie moje dziecko zasneło w łózeczku:szok:jak ja karmiłam,nie było mowy o tym.teraz idolem jest tata,mama zeszła na dalszy plan,tata się z nia kąpie,chodzi na sanki,wygłupia się a ja od brudnej domowej roboty jestem;-);-)
my dziś świętujemy:-)i oprócz barbórki teściowa ma imieniny:-)trzeba sie wyszykować i iść;-)
HANIU jula juz mało wspomina o cycu:tak::-Dkasza jej smakuje:-Da mój biust z 2 rozm mniejszy:-)
miłego dnia*
 
Marzenka to super sprawa z cyckami:-D Udanej imprezki życzę a my dzisiaj jedziemy na kulig:-) oj będzie się działo...Co do taty to u nas tak samo tata tylko przez próg i mama przestaje się liczyć, aż mi przykro czasami:-(
Teraz wróciliśmy z sanek Jaś poszedł spać ja popijam jeszcze kawkę i ruszam na rejony z szmatą:-D
 
Witam w przerwie miedzy jedną a drugą robotą ...
Marzenko gratuluję wytrwałości w cyckowej sprawie ... Tośka jeszcze jak ma swoje głupawki to dopada do mnie i szuka cycka i się przytula , ale już coraz rzadziej .
Aneczki czekam na relacje ze spotkania a z drugiej strony to mieszkacie tak blisko i tyle czasu minęło a Wy jeszcze się nie spiknęłyście hmmm .
Nasza pierwsza zima i nas zasypało :szok: Odśnieżaliśmy trzy godziny , aby móc wyjechać ! Ale jest cudnie ! Sarny i ptaki to miłość Tośki . Jak tylko otworzy oczy to biegiem do okna .

No i Tośka machnęła ręką i poszło a ja nie dokończyłam ...
Właśnie wyjęłam drożdżówkę z piekarnika :-) Pachnie w całym domu aż miło . W kominku napalone i tak mi się sielsko zrobiło ...
A na gwiazdkę Tosi kupiłam kuchnię . Ciekawa jestem czy ją to zainteresuje , bo moja kuchnia to jej pasja :szok: Oglądałam jeszcze fajne toaletki ... Od dziadków dostanie lalkę z fotelikiem samochodowym i pierdołami . Paula jako siostra i chrzestna zaszalała i kupiła jej łóżeczko-kołyskę z wyposażeniem . Będzie co sprzątać :wściekła/y:
Oczywiście nie wiem co kupić mojemu ...Macie jakieś pomysły ?
Haneczko jak kulig ?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
melduje powrót ze SPA...było BOOOOOOOOOOOOOOOSSSSSSSSKKOOO!
masaże , peelingi całego ciała, basen, jaccusi, żarełko miód, dyskoteka (ale odlot, wieki nie byłam, i to sama-znaczy-bez Małża:szok:)...ale bajer...życie jest piekne i ja chwilowo też:-D:-D

no i szykuje sie na przyszły tydzień, znowu weekend zajęty-konferencja w hotelu Holiday Inn w warszawce -liczę na atrakcje ;))

Dorka, fajnie, że sie odezwałaś :)))(odsnieżanie to jedna z niewielu tzeczy, której Ci nie zazdroszczę, brrr)
 
Aniuś to miałaś chwilkę tylko dla siebie ... Tez mi czasami tego brak ... Moja lekarka już drugi raz mi powtarza ,że muszę pomyśleć o sanatorium ale jak ja mam to zrobić ... Tośka jest jeszcze za mała aby ją zostawić na tak długo .
A tak w ogóle to moje dzikie dziecka spadło dziś z krzesła . Ona musi wleźć wszędzie . Sekunda mojej nieuwagi i płacz . Mam nadzieję ,że jej nic nie będzie. A najśmieszniejsze ,że jak tylko przestałą ryczeć to znowu chciała wejść na krzesło ! To dziecko nic się nie uczy na błędach . A i mam jeszcze pytanko czy Wasze dzieci też się rzucają jak czegoś nie dostaną ? Kurcze Tośka jak coś nie po jej myśli to sekunda i leży i wyje , wali nogami , głową normalnie histeryczka mi rośnie . Babcia ją pilnuje i na wszystko pozwala . Tosia chce wywalić rzeczy z komody - proszę bardzo. Babcia wymyśliła teorię , że mała nie mówi i dlatego jest taka nerwowa i nie można pozwolić aby dziecko się denerwowało . Nic do tej mojej mamci nie dociera . Z Pauliną nie miałam takich jazd .
 
Hania - na nartach bylam tylko raz, ale chetnie bym sie wybrala...Jak bylo na kuligu? Tez mi sie marzy...
Dotinka - gratulacje dla tak grzecznego przedszkolaka!
Ania - dla dzieci sanki to rewelka, mam nadzieje, ze na swieta bedzie troche sniegu i dziadek powozi Filipa, bo jedziemy do Szczecina na swieta. I tego spa tez zazdroszcze!
Marza - tez super wyjazd, czy wam sie za dobrze nie powodzi moje Panie? ;)
Dorka - jak sie ma swoj wymarzony domek to nawet odsniezanie nie jest zle! Moj Filip tez nie uczy sie na bledach i przez chwile tez mial takie histerie, ale szybko mu przeszlo, teraz tylko placze. Wydaje mi sie , ze to taka faza.
U nas tez byl snieg przez 3 dni, dzisiaj wszystko stopnialo. Slisko jak cholera, bo nikt nie odsnieza ani nie sypia. Na stacjach brakuje paliwa, a dzisiaj w osiedlowym sklepie nie bylo nawet mleka. Juz sama nie wiem czy smiac sie czy plakac...
Ostatnio pochwalilam sie, ze zdrowko juz lepiej, pojechalismy na zakupy, a po powrocie padlam na cycki. Moje zatoki zwariowaly i skonczylo sie na antybiotyku. Do tego Filip dostal jakichs wirusowych wypryskow na raczkach i buzi, a po leku mial biegunke. Jakby tego bylo malo moj m spedzil noc w szpitalu, z cisnieniem 190/100 czy jakos tak (praca+stres+piwko). Na szczescie juz wszyscy mamy sie lepiej i nic juz sie nie przyplacze do swiat, bo 20 lecimy!
Buziaki!
 
A to Was pech załapał :( Na święta zapowiadają nieciekawą pogodę . Ale fajnie ,że będziesz z rodzinką na święta . Szkoda tylko ,że też daleko od Torunia ... Też mam nadzieję , że to przejściowe wariactwo mojej córki . Całuski
 
reklama
wrrrr!!!!!cała noc nieprzespana:(((((((jula spała jak aniołek,za to mój m łaził całą noc nie wiadomo po co,nie mogłam niestety zrozumieć o co mu chodzi........buuuuu.teraz wstał wyspany zadowolony i na 15 następna impreza:wściekła/y:a ja mam tylko koszule prasować!!
umówiłam się z teściową,że weżmie julę a ja może się chwilę zdrzemnę.
DORKA ale zazdroszczę tej ciszy....moi sąsiedzi też wczoraj imprezowali,jeszcze o 2 było słychać śpiewy:szok:a julapóki co scen z płaczem nie robi,w ogóle zanim zacznie płakać to ma podkówkę na twarzy a potem zaczyna cicho szlochać
JAGODA no to nieżle tam u WAS:szok:PRZYJEŻDŻAJCIE DO PL:-)
ANIU ależ zazdroszczę....i dyskoteka fiu fiu:szok:
 
Do góry