Małe przybieranie na wadze

[Daga1995]

Ostatnio pisałam posta na temat roszerzania diety, bardzo mi pomogłyście a teraz przychodzę z kolejnym pytaniem.
Bartek 19 czerwca będzie miał 5 miesiący urodzeniowych i teraz ma 3 miesiace korygowane.
Byliśmy wczoraj na szczepieniu i przytył w 10 dni tylko 100 gram, lekarz mówi że to zdecydowanie za mało i że nie wie dlaczego tak jest, wszystkie badanie idealne, żadnych problemów, pije bebilon pepti syneo 1 ale nie zwiększa porcji, chciałam włączyć mu dodatkowe karmienie nocne ale nie chce jeść, już sama nie wiem. Tak przybierał po 300 gram w 10 dni a teraz 100. Myślicie ze to juz ten etap mniejszego przybierania na wadze? Co zrobić by więcej jadł?

 

[crainte]

Ostatnio pisałam posta na temat roszerzania diety, bardzo mi pomogłyście a teraz przychodzę z kolejnym pytaniem.
Bartek 19 czerwca będzie miał 5 miesiący urodzeniowych i teraz ma 3 miesiace korygowane.
Byliśmy wczoraj na szczepieniu i przytył w 10 dni tylko 100 gram, lekarz mówi że to zdecydowanie za mało i że nie wie dlaczego tak jest, wszystkie badanie idealne, żadnych problemów, pije bebilon pepti syneo 1 ale nie zwiększa porcji, chciałam włączyć mu dodatkowe karmienie nocne ale nie chce jeść, już sama nie wiem. Tak przybierał po 300 gram w 10 dni a teraz 100. Myślicie ze to juz ten etap mniejszego przybierania na wadze? Co zrobić by więcej jadł?

10 dni to krotki czas... Syn wczesniak z hipotrofią, wiez wazony jest od urodzenia praktycznie co tydzien. Zdarzaly sie tygodnie bardzo niskich przyrostów, a następne już standardowych. Czasami tak bywa. Martwilabym sie srednią z miesiąca, a nie pomiarem po 10 dniach. Druga rzecz... Czy wazony na tej samej wadze, o tej samej godzinie, po takim samym jedzeniu i wyproznieniu? Na pewno nie

 

[Daga1995]

10 dni to krotki czas... Syn wczesniak z hipotrofią, wiez wazony jest od urodzenia praktycznie co tydzien. Zdarzaly sie tygodnie bardzo niskich przyrostów, a następne już standardowych. Czasami tak bywa. Martwilabym sie srednią z miesiąca, a nie pomiarem po 10 dniach. Druga rzecz... Czy wazony na tej samej wadze, o tej samej godzinie, po takim samym jedzeniu i wyproznieniu? Na pewno nie

Bartek urodził się 19 stycznia z wagą 2050 , 17 lutego wyszedł z szpitala z wagą 2600, aktualnie waży 6070, 29 mają ważył 6750, 2 czerwca 6970 a wczoraj 6070

 

[Daga1995]

10 dni to krotki czas... Syn wczesniak z hipotrofią, wiez wazony jest od urodzenia praktycznie co tydzien. Zdarzaly sie tygodnie bardzo niskich przyrostów, a następne już standardowych. Czasami tak bywa. Martwilabym sie srednią z miesiąca, a nie pomiarem po 10 dniach. Druga rzecz... Czy wazony na tej samej wadze, o tej samej godzinie, po takim samym jedzeniu i wyproznieniu? Na pewno nie

godzina na pewno nie była taka sama ale godzinę po karmieniu i po kupce ( poprzednie ważenie również było godzinę po karmieniu i kupce) sama nie wiem, już lekarze mnie starsza szpitalem bo za mały przyrost ale przy okazji mówią że nie wygląda na niedożywionego, każde badanie krwi, moczu czy wszystkiego innego wychodzi idealnie ale jednak nie podoba się lekarzowi ten przyrost

 

[Daga1995]

Dodam że do tej pory wszystkie przyrosty były super.

 

[crainte]

Dodam że do tej pory wszystkie przyrosty były super.

Ktory centyl? Syn urodził sie w 35 tyg. z wagą 1670.

 

[crainte]

Dodam że do tej pory wszystkie przyrosty były super.

Ja mam perspektywę 9 miesięcy i naprawdę zdarzały się sporadycznie tygodnie bez przyrostu. Pod kontrolą neonatologa

 

[Daga1995]

Ktory centyl? Syn urodził sie w 35 tyg. z wagą 1670.

A no problem w tym że żaden lekarz nie wpisuje nic w siatkę centylowa, ani pediatra ani neonatolog.

 

[Daga1995]

Ja mam perspektywę 9 miesięcy i naprawdę zdarzały się sporadycznie tygodnie bez przyrostu. Pod kontrolą neonatologa

neonatolog nic nie mówił, ostatnio jak byliśmy to przybierał okej

 

[crainte]

A no problem w tym że żaden lekarz nie wpisuje nic w siatkę centylowa, ani pediatra ani neonatolog.

Zrób to.sama Nie przejmowałabym się 100g w 10 dni. Brałabym pod uwagę przyrost miesięczny. Jeśli dziscko je, moczy pieluchy i jest ogolnie radosne, to spokojnie bym czekala i porownywala przysrosty miesięczne. Roswoj dziecka jest zawsze nieharmonijny. Bywają tygodnie, ze przybiera duzo. A bywają, ze nie przybiera a bardzo zmienia się długość. To norma. A trochę w temacie wiem, bo urodziłam syna z wagą na 3 centylu. Teraz jest na 50.