reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Nanncy nie jade teraz do endo bo nie moge sie dostac na usg tarczycy:wściekła/y:dopiro w licu mam wizyte:crazy:
Jedz biedna wszedzie.
Mi sie nerwy koncza- mlody ciagle glodny jak sie okaze ze znowu autystyk to sie zalamie. umowilam sie do poradni laktacyjnej zeby dowiedziec sie jeszcze wiecej na temat karmienia i mozliych bledow chce tez wiedziec jaki wplyw na rozwoj dziecka ma mm i jak sie go bezpiecznie laczy z nm. pokarm mam jest wartosiowy bo jakby nie byl to by tyle nie przybieral. Ni potrafie wydluzyc mu przerw miedzy krmieniami i juz mi smutno bo wczora wieczorem znowu (2 raz w zyciu) dalam mm i mody dopiero jak wciagnal 40ml i to po obu cycach poszedl spac. a dzis znowu zaczynaja sie tance przy cycku.... oszaleje.

Jakie objawy autyzmu sa u niemowlaka,co Cie niepokoi?Bo zaczelam sie sama denerwowac...

Moja mala tez wisi przy cycu.Dzisiaj znowu co godzine.Wg mojej dr mam karmic na zadanie i czasami tak jest ze maluch nie chce sie odkleic.
 
reklama
Nanncy - Ehh, ciężko z tym masz :( jak nawet nie wiesz co to dalej :(. A przypomnij - zaczęło Ci się to w ciąży czy wcześniej też coś było ?

Mama Olafa i Damianka - No i dobrze że z każdym dniem lepiej, to najważniejsze :))

Mama.O - A jak często mały je ? Z tego co wiem to niektóre dzieci tak mają heh...

diabliczka - dziękuję :) powiem co studiuje jak otrzymamy zamknięty wątek ;) takie rzeczy tu pisałam o swoim życiu seksualnym/nieseksualnym/problemach że nie chcę żeby ktoś mnie rozszyfrował. Może trochę paranoja ale tak mam :p

Nika - nie denerwuj się :). Wiem że jednym z objawów może być np. brak kontaktu wzrokowego po miesiącu, dwóch czy coś w tym stylu. Nie ma co się doszukiwać chorób, bardziej obserwować swoje dziecko i patrzeć czy dobrze się rozwija i co powinno już umieć :).

Mój mały chyba ma gazy bo po karmieniu/w czasie karmienia krzyczy i czasem nawet mu się odbije jak próbuję go odbić, ale czasem nic to nie daje i dalej sobie krzyczy... ale nie trwa to długo z reguły. Zresztą chyba mi minęły jakieś wahania hormonalne, bo mimo tego że on płacze/krzyczy ja zachowuję spokój. Wcześniej płakałam razem z nim, ale teraz jak już wpadliśmy z moim facetem że to gazy, to lepiej rozumiem małego i nie zastanawiam się o co chodzi i czemu nie chce jeść. Taki mały sukces - prawie odpadł pępuszek :))) wisi na włosku i pewnie dziś/jutro juz w całości pójdzie :). Trochę krewki było. przemywam to wodą...

No i już mnie nie bolą tak brodawki przy zasysaniu. Nadal trochę ale już nie jęczę z bólu przez pierwsze kilka sekund karmienia ;)

Dziewczyny - czy wy ogarniacie dom normalnie przy maluszku ? Mi jakoś ciężko się zabrać za sprzątanie czy cokolwiek... a roboty sporo ;/.

Coś chyba zajęte wszystkie bo nikt nic nei pisze prawie :)
 
Ostatnia edycja:
Pampuszek mialam przygotowac liste osob, ktore maja miec dostep do dzialu zamknietego, ale mi sie lapik spalil :-(. Pisze z komory. Jeszcze nie dalismy do naprawy, wiec pewnie troche minie zanim sie ogarniemy.
 
Pampuszek, a mój dzidziol jak się zaczyna kręcić przy cycu i wyrywać to wiem, że go do odbicia mam wziąć, odbije i dalej cyc na spokojnie.
U nas pepek po odpadnieciu kikutka cały czas podkrwawial, po 8 dniach przemywania octaniseptem i bez żadnej poprawy, powrocilam do spirytusu (córce tak czyscilam patyczkami). Jeden dzień i zasuszone :)
A co do ogarniania domu, to powiem Wam, że przy dwójce dzidzioli, robię więcej i szybciej niż przy jednym. Jakoś się lepiej potrafię zorganizowac. Hehe musze szybko wykorzystać czas jak mały śpi :)
 
He laski
Ja po wizycie w poradni. Pochwalono mnie za intuicje z tym mm i powiedziano ze wieczorem po calym dniu jak jestem taka zmeczona to wyplyw mleka z piersi jest wolniejszy i dlatego mlody mi tu krzyczy ale ze malo spi bo sie ciagle domaga cyca to powiedziano ze bardzo dobrze ze go dokarmiam na noc bo spi wtedy dluzej i on i ja mozemy wypoczac. Polozna mowila ze no niestety wytrwalosci mi zyczy w tym wydluzeniu czasu miedzy posilkami ale musze faktycznie min2.5 godz najlepiej 3. To mleko co mi sie naprodukuje miedzy karmieniami( moje piersi maja swoj cykl - wzbieraja do oporu co 1.5 godziny) moge sobie mrozic i podawac zamiast mm pozniej. To ze bola mnie piersi podczas wzbierania pokarmu to wynik jakiegos zapalenia z ktorym one walcza wiec mam jesc 2razy dziennie paracetamol ( bo z nimi jest tak ze nagle wzbieraja jak przychodzi pora karmienia i strasznie mnie rwa kanaliki w gornej czesci klatki ale myslalam ze to juz taka ich uroda w tym wieku bo mam tak od poczatku tego karmienia) . Pytalam czy to ze mlody taki otyly to wynik dziedziczenia problemow z tarczyca i powiedziala ze nie mozna tego wykluczyc ale jedyne co moge teraz zrobic to zbadac mu krew poniewaz usg nic nie da bo mlody jest w fazie rozwoju. Pytala czy biore nadal leki bo to zaburza laktacje ale tu akurat ja od porodu nie biore . Noi zapytalam o szczepienia i poskarzylam sie na ciezko przechodzony NOP. Tu kobieta pokiwala glowa i powiedziala ze duzo dzieci wlasnie od tych szczepionek ostatnio cierpi i ze proponuje mi skojarzona bo z obserwacji zauwazyla ze sobie maluchy lepiej radza ale ze zawsze moze sie cos zdarzyc. Ja sobie mysle jesli ja mam miec wplyw na tak niewiele w tym przypadku bo zawsze wszystko moze sie zdarzyc to ja pierdziele i wole kupic niech ma jedno kuju niz 3.
A co do tego ile mlody je i czemu mi sie skojarzylo z moim autystykiem. Glupia jestem i porownuje swoje dzieci. Sergio akurat tak ma ze jedzenie odbiera jako stalą watosc i je bo go to uspokaja oczywiscie teraz to jest kontrolowane ale wczesniej tez byl taki zarty i dlatego tak napisalam.
Ide czytac dalej o tych chustach i pielegnowac malego bo sie przeziebil.

Tak szczerze to Wam powiem a w sumie napisze ze czasem to mnie szlag trafia z samą sobą bo jak tak sie czlowiek zastanowi i odrzuci nerwy to sam ma odpowiedzi na problemy z maluszkiem ale nie panika musi byc cholera i przerost formy nad trescia. Ide wypoczywac chyba faktycznie chroniczne przemeczenie daje o sobie znać.
 
Ostatnia edycja:
Witam :)
Cos tu ostatnio cichutko :)

Mama O. To dobrze ze poszlas sie zaspokoilas :) tak:) .
Mama O. Mam pytanko moze by zdradzilas co jesz przy karmieniu? Bo ja juz proboje ruznych zeczy po tym zapaleniu piersi malo tego ze mam duzo mniej pokarmu i musze dokarmiac to jeszcze nie jest ten pokarm jest chyba niewartosciowy :( bo mala jak z cyca je to za godzine znowu glodna (bez dokarmiania, a z dokarmianiem no to dluzej wytrzyma).
A i o tym bolu co piszesz kiedy przybywa mleko do piersi taki rwiacy bol to ja tez myszlalam ze to jest ok, bo sie pytalam znajomych co karmia to mowili ze tez taki maja to nawet niemyszlalam ze cos moze nie tak byc, myszlalam ze kazda matka na to zdana.

Wszystkim milutkiego weekendu :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
U nas dzisiaj cycowanie co godzinę :-) mój mały zwariował do reszty...obudził się o 6 i do tej pory marudzi z godzinnym spaniem...teraz kangurzymy i może zaśnie.
Pogoda totalnie do d... bo leje aż szaro i już 2 dzień bez spaceru
 
Pampuszek, dopiero w ciazy mi sie to zaczelo, gdzies w 6-7 miesiacu. Dzis bylam u Pulmonologa i robilam RTG klatki. On obstawia ze przyczyna tkwi w sprawach gastrologicznych plus swoja droga mam stan zapalny jakis przyczepow zeber do mostka i problemy z kregoslupem. Rehabilitant sugeruje jeszcze oslabienie miesni klatki piersiowej od dlugiego lezenia. W poniedzialek mam neurologa. Napisalam tez do mojej psycholog. Noi pozostaje modlic sie aby w koncu przeszlo...

Mama O. sugerowalas ze u mnie to sprawy gastrologiczne. I bingo! Dzis jeden lekarz zasugerowal refluks. Biore lek i zobaczymy plus pozostale badania nadal.
 
Ostatnia edycja:
Mama Olafka i Damianka gratuluje synka i duzo zdrowka wam zycze :)
My tez wrocilysmy do domku we wtorek i w nocy znow szpital bo malej sie dziurka w pepowinie zrobila i leciala krew :o na szczescie bylo nie tak zle i podreperowali. Dzisiaj pepowina odpadla i zobaczymy czy bedzie w porzadku...
Ja nie wiem skad Wy sile i czas na forum macie :p ja to bym tylko spala. Dobrze ze tatus sie mala troszke opiekuje sama bym wysiadla zaraz chyba :o
Ja sciagam pokarm a mala i tak ma takie dni ze ciagle by jadla a w inne to przesypia po 4-5 godzin miedzy jedzeniem.
Pytanko mam takie o brzuszek dzidziusia. Czy jak ma twardy brzuch i duzy ale kupki i siku robi to jest ok?
A co do przemywania pepka woda czy octaniseptem to dla mnie glupota... przy kapaniu nie wolno pepka zamoczyc a pielegnacja wolno? Puder albo spirytus najlepsze. Ja walczylam zeby mi dali puder ale uparte babska w szpitalu nie chcialy dac tylko octanisept...
 
reklama
Justyyysienkaa, no bo my jestesmy wszystkie Superwoman! :thumbup:(żarcik oczywiscie). Ja wlasnie nie wiem jak ja znajduje czas na cokolwiek ....:what:
Co do brzuszka: bardzo dobrze ze robi kupki bo to wazne czy nie ma zaparc. Moja tez robila ale wlasnie brzuszek bywa duzy- to wzdecia. Moja plakala przez to, teraz troszke mniej bo juz sie jelitka normują. Ten brzuszek powodowal kolki, mimo robionej kupki.
 
Do góry