reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
A ja dzisiaj zaliczyłam izbę przyjęć... Na USG u mojego lekarza prowadzącego wyszło że Mały ma trochę za szybki rytm serca więc wysłał mnie do szpitala na ktg. Najpierw mnie tam opieprzyli za to że mnie do szpitala wysłał zamiast na prywatne badanie, potem za to że nie miałam przy sobie jedzenia i wody (położna miała wyraźnie zły humor...) Niby na ktg serduszko zwolniło po chwili do normy, ale i tak się stresuje. Miałyście tak kiedyś?
I już jesteś w domu , wszystko ok? Masz się zgłosić na ktg jeszcze?
 
Już jestem w domu, powiedzieli tylko że czasami tak bywa z różnych przyczyn i że mam powtórzyć ktg za 2 dni. Niby wszystko w normie, może się stresowałam wizytą? Lekarz prywatnie, ale umowy ma z NFZ podpisane, składki płace więc nie wiem dlaczego babeczki miały pretensje.

Przerabialam to przyspieszone tetno ale w 1 trym. Wtedy dr mowila ze czasem to kwestia stresu mamy, albo dzidzius sie zestresuje USG, moze duzo sie ruszal i wtedy tez skacze tetno, slabe nawodnienie mamy lub jej zmeczenie tez podobno moze wplywac. Jak cos jest naprawde nie tak to takie tetno szybkie sie utrzymuje. Jesli wrocilo do normy to pewnie ktorys z powyzszych czynnikow zadzialal :)
 
A ja dzisiaj zaliczyłam izbę przyjęć... Na USG u mojego lekarza prowadzącego wyszło że Mały ma trochę za szybki rytm serca więc wysłał mnie do szpitala na ktg. Najpierw mnie tam opieprzyli za to że mnie do szpitala wysłał zamiast na prywatne badanie, potem za to że nie miałam przy sobie jedzenia i wody (położna miała wyraźnie zły humor...) Niby na ktg serduszko zwolniło po chwili do normy, ale i tak się stresuje. Miałyście tak kiedyś?

Przykre że w obecnym czasie, gdzie tak naprawdę ciężko o jakąkokwiek poradę w sprawie zdrowia maluszka, tak Cię potraktowano :(
Nikomu nie każę skakać nad nami, ciężarnymi, ale empatia i zrozumienie to chyba niewiele...?
 
Przykre że w obecnym czasie, gdzie tak naprawdę ciężko o jakąkokwiek poradę w sprawie zdrowia maluszka, tak Cię potraktowano :(
Nikomu nie każę skakać nad nami, ciężarnymi, ale empatia i zrozumienie to chyba niewiele...?
Przykre jest ogólnie to że do jakiegokolwiek lekarza się dostać to jest cud ja od ponad dobrych 2 tyg walczę między udami z otarciami żadne maści nie pomagają 🥺 wczoraj konsultacja online z lekarzem 100 zł i czy pomoże wątpię 🙄 mam dość nie wiem jak ja pójdę na porodówkę z takimi udami no wstyd ...
 
Przykre jest ogólnie to że do jakiegokolwiek lekarza się dostać to jest cud ja od ponad dobrych 2 tyg walczę między udami z otarciami żadne maści nie pomagają 🥺 wczoraj konsultacja online z lekarzem 100 zł i czy pomoże wątpię 🙄 mam dość nie wiem jak ja pójdę na porodówkę z takimi udami no wstyd ...

Myślę że lekarze czy położne nie zwrócą na to uwagi, ale brak komfortu jest :(
Ciężko cokolwiek doradzić bo z tego co wiem, używałaś już bephanten a to moim zdaniem było najlepsze co może być :(
A co powiedział lekarz? Przepisał coś?

Przykre to mało powiedziane, mi wszystkie wizyty odwołano, tylko telefoniczne, co było zabawne bo mam pessar i skracającą szyjkę, ze strachu na biegu starałam się załatwić wszystkie badania, a jak na infolinii powiedziałam o GBS to pani do mnie że może mnie umówić na telemedyczną konsultację... Nie umiała odpowiedzieć jak zapytałam "a jak pani doktor pobierze wymaz z pochwy i odbytu?". Żadnej konsultacji stacjonarnej po pessarze nie miałam bo co udało mi się umówić to odwoływano. W końcu udało mi się dostać do innego lekarza który skontrolował pessar, szyjkę, wykonał szybkie usg (by sprawdzić czy ciąża jest żywa), zrobił wymaz i skonsultował ze mną wszystko...
Trochę mi głupio względem mojej gin no ale do niej terminów nie było (no chyba że na koniec kwietnia a po pessarze kazano mi odbyć wizytę po 7-10 dniach gdzie i tak minęły prawie 2 tygodnie).
 
reklama
Myślę że lekarze czy położne nie zwrócą na to uwagi, ale brak komfortu jest :(
Ciężko cokolwiek doradzić bo z tego co wiem, używałaś już bephanten a to moim zdaniem było najlepsze co może być :(
A co powiedział lekarz? Przepisał coś?

Przykre to mało powiedziane, mi wszystkie wizyty odwołano, tylko telefoniczne, co było zabawne bo mam pessar i skracającą szyjkę, ze strachu na biegu starałam się załatwić wszystkie badania, a jak na infolinii powiedziałam o GBS to pani do mnie że może mnie umówić na telemedyczną konsultację... Nie umiała odpowiedzieć jak zapytałam "a jak pani doktor pobierze wymaz z pochwy i odbytu?". Żadnej konsultacji stacjonarnej po pessarze nie miałam bo co udało mi się umówić to odwoływano. W końcu udało mi się dostać do innego lekarza który skontrolował pessar, szyjkę, wykonał szybkie usg (by sprawdzić czy ciąża jest żywa), zrobił wymaz i skonsultował ze mną wszystko...
Trochę mi głupio względem mojej gin no ale do niej terminów nie było (no chyba że na koniec kwietnia a po pessarze kazano mi odbyć wizytę po 7-10 dniach gdzie i tak minęły prawie 2 tygodnie).
Lekarz pow że to prawdopodobnie otarcie udo o udo przepisał maść i krem do pielęgnacji jeżeli się pogorszy bądź nie zmieni mam się odezwać po świętach ...ech co innego jakby to któryś dermatolog zobaczył na żywo ....mam nadzieję że mi to minie i nie będą jakieś blizny 🥺
 
Do góry