Hej, jestem tu nowa. Dzisiaj u nas 14+5, ciąża bliżniacza. Parę razy dziennie czuję jakby rozpieranie w macicy, ale tylko w dwóch miejscach- tam gdzie są dzieci i zaraz nad wzgórkiem łonowym. I teraz nie wiem, czy to są już ruchy, czy jednak skurcze. Czy skurcze mogą być w konkretnych miejscach a nie że cała macica? Mój lekarz twierdzi, że to niemożliwe, żeby to były dzieci i że to na pewno skurcze, ale mam się nie martwić. Mam już syna, prawie 4letniego, ale niestety nie pamiętam jakie to były te pierwsze ruchy. Może ktoś też czuje takie rozpychanie? Trochę się martwie...