reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

U nas dzisiaj o niebo lepiej, pierwsza noc i dzień bez gorączki, widać, ze antybiotyk pomógł. Dziecko żywe, bawić sie chce, zaczęła jeść. Odetchnęłam z ulgą. Tylko na dwór chce już wyjść, przynosi buciki, stoi pod drzwiami, musimy jakoś wytrzymać. I dwie dolne czwórki jej wychodzą, śmiesznie bo na dole nie ma jeszcze jednej dwójki. A ja korzystając ze zwolnienia upieklam szarlotkę.
 
reklama
hej

Ewcia-po schodach wchodzimy za rękę...blokujemy całe schody :)....ale juz daja rade na 4 pietro dotrzec :)

Aniazetka-zdrówka dużżżżooooo

Ja z Ania bylam u lekarki, bo zaczela kaszlec. P. doktor uznala refluks....czyli powtórka z rozrywki....
Zabralam dzis Anie z przedszkola wczesniej i wiecie, co uslyszalam???? "chyba za wczesnie do domu wrociłam"....zdecydowanie jest lepiej.
Dzis rozmawialam z pania przedszkolanka....Ania jest niesmiala, bawi sie zazwyczaj sama gdzies na boku, prawie sie nie odzywa (a w domu za to nadrabia)...jedyne co jej sie podoba i chetnie sie włącza to piosenki i zabawy ruchowe....piosenki z pokazywaniem itp....

Maluchy grzeczniejsze bez Ani zdecydowanie :)
Ile mleka piją Wasze dzieciaki? Bo u mnie Iza odmawia mleka (wieczorem troche wypija tylko).... Cos sobie przypominam, ze Ania tez miala moment buntu mlecznego, ale jej to minelo....
 
Moj za mlekiem szaleje...po poludniu wypija ok 220 , wieczorem oj 240 i o 5 rano rez z 220... zapewne gdybym dala czesciej to by nie pogardzil...to studnia bez dna... on wszystko zjada...rzadko odmawia..wiec jesli juz grymasi to nie jest normalny objaw i dosukuje sie najgorszego..
 
Hej dziewczyny;)
Ja się jakoś ogarnąć nie mogę ostatnio. Fifi dokazuje. Myśleliśmy, że zabierzemy go na zajęcia z piłki z innymi dziećmi, to się wyszaleje, a on urządził takie atrakcje, że strach się bać. Uciekał, krzyczał, przybiegał do mnie, za chwilę się wyrywał. Nie wiem co mu odbiło. Spróbujemy jeszcze we wtorek, a na razie w sobotę idziemy na basen, zobaczymy czy na basenie też dostanie jakiś lęków. Dawno nie był, bo przed wakacjami. No, o ile nie zaśpimy, bo z tym ostatnio u nas o niebo lepiej. Wstaję jeszcze do niego, ale chyba z własnej potrzeby, bo Filip zazwyczaj się nawet nie budzi. Dziś z wyrka wylazł o 8.30 i przyszedł do mnie się jeszcze powalaćpo moim łóżku;)

Co do mleka, to Fifi nie pije wcale. Czasem wytrąbi kaszkę do picia, ale to też zależy od humoru. Nadrabiamy kaszką na kolację i serkami i jogurtami w dzień. Czasem mu zrobię płatki na mm, to też zje.
 
Brak czasu... po pracy spedzam kazda chwile z O. Zreszta inaczej sie nie da, bo ona wymaga ode mnie 100% uwagi jak ja odbieram ze zlobka.
Brak czasu dla siebie samej, bo jak O. w koncu zasnie to jest 19.30, ide sie kapac, ogarne chate, cos zjem i padam na twarz.
Podczytuje Was.
Zdrowka dla chorych. Brawo dla dzielnych maluszkow, ktore dzielnie znosza pobyt w zlobku bez mamusi. Brawo dla dzielnych mam, ktore znosza te rozlake.
Fifia pokaz brzuszek :)
camel...co masz z oczami?? Ja mialam laser jakies 4 lata temu, ale znowu mi sie wzrok psuje :/ kiepsko...
Moja nie pije w ogole mleka. Je normalne posilki, pije wode, ewentualnie kompot.
Randki nie bylo...
 
kooska29, a czemu randki nie było?

U nas przymusowe siedzenie w domu, młody załapał rumień zakaźny w przedszkolu. Ale w końcu zaczyna młody coś gadać - bo tak to ni w piątkę ni w dziesiątkę - ma swój język i zadowolony. Aż mi głupio przed innymi że on jeszcze nie gada.
 
Hej Mateczki. U nas rodzinny atak gila. W piatek zadzwonily po mnie ze Leon ma goraczke. Przyjechalam czolo ledwo ciepłe no ale pojechalam prosto do przychodni. Tam tez i oczywiście nic nie stwierdzono. Opiekunki chyba chcialy sobie wczesniej do domu pójść. Bo tak to czekaja na mnie bo Leos niemal zawsze ostatni wychodzi.
Kto ma sposob na zwalczenie glutka w dwa dni?

Ej a wasze dzieci tez maja taki bunt na rozbieranie. Mlody tak sie czasem zacietrzewi ze nie moge do rozrbrac. Rano z pizamy, wieczorem z ubrania do kąpieli, po przyjsciu z dworu z kurtki i butów. Czasem caly dzien w butach chodzi bo jak mu sie zdejmie mimo sprzeciwu to splacze sie tak ze az spazmow dostaje. Czyzby to przedwczesny bunt dwulatka :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ej a wasze dzieci tez maja taki bunt na rozbieranie. Mlody tak sie czasem zacietrzewi ze nie moge do rozrbrac. Rano z pizamy, wieczorem z ubrania do kąpieli, po przyjsciu z dworu z kurtki i butów. Czasem caly dzien w butach chodzi bo jak mu sie zdejmie mimo sprzeciwu to splacze sie tak ze az spazmow dostaje. Czyzby to przedwczesny bunt dwulatka :D

U nas to samo. Mówię "chodź się ubrać", ona mówi "nie" i ucieka. Na siłę wszystko muszę robić. Pampersa również - szkoda że jest wczesna jesień, pozbyłabym się tego pampa i miałabym chociaż z tym koniec kłopotów.
 
Do góry