reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Ja mam małą matę. Wręcz na pół wanny, ale też i wanne mam dużą :D Ostatnio m. nawet jen nie wkłada. Ale to z lenistwa. Ja jak sama go kąpie to zawsze wkładam.
Dziewczyny czy wasze dzieci potrzasają głową. ..nie wiem jak mam wytłumaczyć. Najpierw zauważyłam jak Młody był już bardzo zmęczony, że aż go tak trzącha jakby dreszcz. Ale ostatnio i w dzień w czasie zabawy kiwa tak głową, jak te psy na desce w samochodach :) Nie wiem co to ma oznaczać, robi to jakby bezwiednie, jakby miał tik, więc nie jest to jakaś interakcja w zabawie. To może być od zębów? Ze coś go tam "laskocze" wg teorii lekarza Mdłej? Jakoś mnie to niepokoi. Zastanawiam się czy nie powinniśmy się wybrać do jakiegoś neurologa.... :/
 
reklama
Ewcia moje tak nie robią, google milczy??? trzeba by chyba kogoś uczonego sie jednak poradzić, może pediatre przy jakiejs okazji.

Znacie sie na bieliznie korygującej? jakas firmę polecacie?
 
Oj nie, kotów ja nie lubię i nie polubię. Mama ma kota i strasznie mi przeszkadzał swego czasu, bo a to położył się do łóżeczka młodego, a to wziął jego smoczek do zabawy, myślałam że ją ukatrupię. Poza tym jakoś przeszkadza mi jak zwierzyna chodzi po blatach i stołach gdzie się je.

Ewcia, moje tak nie robiły. Jak Cię niepokoi to ja bym się przeszła do pediatry.

Wiolonczela, ja miałam różne bielizny i wszystkie mi nie pasowały. Więc nie pomogę.
 
Dziendoberek

Ewcia Wojtek tak robi, od jakichś dwóch dni... ale jak ja też tak robie to on mnie papuguje, wiec to chyba nic poważnego:/
Sorry jakoś nieskladnie to napisałam... ale dopiero wstalam:/

A co do kotów... to ja uwielbiam... to lenistwo w oczach i ten koci charakterek. Za to z psami mam problem, przynajmniej w Warszawie, trzymają ludzie te biedaki w blokach, wyje to caly dzień... a no i wszystko zasra... no teraz na wiosne to dopiero bedzie slalom na chodnikach...
 
Ostatnia edycja:
Hej kobiety.
Witam po nocy spedzonej z moim mężczyzną, czyt. synem. Teraz po basenie padamy na ryjki. Czekam na babcie w samochodzie, słońce mi przypieka że oczy się same zamykają.

No wlasnie wczoraj w goiglach wyczytałam że to sie zdarza że dzieci tak kiwaja. Robią to dla zabawy żeby im w lebkach zaszumialo. I to walenie głową w łóżeczko to ponoć tez "norma". Jedną opinię jednak znalazłam że można zrobić eeg celem wykluczenia padaczki. Poobserwuje jeszcze kilka dni. Może uda mi się to nagrać, bo zapewne za zawołanie u lekarza tak nie zrobi.
Co do bielizny...próbowałam. Zawsze tu poprawi z drugiej strony się wyleje.
 
Malizna wali glowa o szafe i patrzy czy ta jeszcze stoi.Nie dziwie sie.Jak ostatnio chciala sie rzucic na ryjek i ja zlapalam to mi przyfasolila z czolka w kosc biodrowa.Az mi sie gwiazdki pokazaly przez chwile,zaczelam sie zwijac i jeczec...a corunia siedziala,bila brawo i sie smiala z jakze przezabawnej reakcji matki :eek: Faktem jeste,ze jej sie wielkie czerwone kolo na czole zrobilo i teraz ma guza.Ale reakcji nie bylo :no::-D

Ja koty uwielbiam za to,eze nie da sie ich wytresowac,nie beda robic czego sobie "pancio" zarzyczy.Po prostu nas toleruja :-) Kapsel nas jednak raczej kocha bo jak wyjezdzamy i mama przychodzi go karmic to po powrocie czeka nas FOCH.:-D Najpierw przez pol dnia ma focha,ktorego ostentacyjnie pokazuje a pozniej przychodzi sie pomiziac,przwitac,powylegiwac na kolanach.Staruszek nasz kochany...Nasze najstarsze dziecko ;-)

No to z mata nie bede wybrzydzac.Ostatecznie lepsza taka niz zadna :tak:

Mialam w planie szybkie ogarniecie domu bo nawet czysto ostatnio.Ale Malizna ma inne plany i co posprzatam to ona to rozwleka po calym pokoju.Pogryzla tez pampersy-na szczescie te czyste :-D
 
uwaga ja dziś dzień na diecie..troche mi się żreć chce i przekąsiła bym jakieś małe co nieco...ale to pewnie dlatego że mam bemben rozciągniety i chciałby wiecej.... tak wiec na sniadanie zjadlam salatke owocowa z orzechami i 3 kromki razowca, 2 sniadanie owsianka z jablkiem, na obiad mnie czeka kurczak z ryzem i warzywami w sosie jogurtowym... podwieczorek to maca z konfitura a kolacja kanapka z pasta z zielonego groszku....

mlody zalicza wlasnie druga drzemke...kurcze on z dnia na dzien jest coraz fajniejszy...taki kochany rozbójnik...tez testuje szafki głowa...i szybe w oknie balkonowym namietnie sprawdza czy jest czy jednak jej nie ma...

ja ogarnelam chalupke, jest czysto i fajnie...zaraz sie zajme trzema obiadami: dla jaska, dla meza i dla mnie....
 
I o to,to,to!Ja gotowac dla kazdego z osobna :no: A ze ja gotuje to zmiana tyczyc sie bedezie wszystkich.Camel enie wyglada to wcale tak zle.Ja planuje i planuje...a tu kopytki u babci jutro a pozniej wizyta u znajomych.A ostatnio taka salatke zrobili mmmm...ze oczywiscie ja-zarlok 2 dokladki wzeielam :dry:
 
Mi dziecko porwano do 20, wiec mam labe. Na spokojnie sie spakuje, bo my jutro znowu w podroz ruszamy, do Anglii do rodzinki :) bedzie fajowo, tylko 2,5 godziny samolotem mnie przerazaja.
Wychodzi na to, ze moja Olivka jakis cieniasek jest hehe przy Waszych maluchach, bo woda lejaca sie na buzke ja denerwuje. Ona w ogole nie lubi wszystkiego rodzaju zabiegow - ani przebierania pieluchy, ani ubierania, rozbierania, smarowania kreme, czapki, czesania, kapania... Sie napoce zawsze przy tym hehe
 
reklama
Do góry