reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Powiem Wam, że dziś po obniżeniu tej pogody i rannym deszczu karmilam malego i dopadl mnie babyblues :hmm:az mi styd było. Tak bardzo czekałam na mojego krasnala a teraz płaczę nad nim o 5.30 rano ... A przecież złote dziecko jest. W ciągu dnia zjada, pouśmiecha się, poguga i usypia a w nocy to 3 godziny śpi jak zabity...
to normalne... I nie masz powodu do wstydu. Niedługo przejdzie i będziesz się uśmiechać od rana do wieczora :D A wtedy ja urodzę. mnie dopadnie i będziesz pocieszać mnie :-p;-)

Elajar - bliźniaki przesłodkie i przekochane!

Cytryna - masz ochotę na seks? Z tego co pamiętam, rodziłaś SN?! O rany Julek! Ja ochotę na seks po porodzie to miałam dopiero po 11 miesiącach :szok::szok: podziwiam :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
ALG kochana jeszcze nie raz będziesz wyła, płakała, itd. itd.. to standard hormonalny u nas przed i po porodzie :) nie ma się czego wstydzić... :)

Byłam na spacerze a po nim czuje się jak napompowana bańka z woda... jakby mnie kto igłą nakłuł to pewnie i pooj bym zalała....
 
Mysiak ja się łudziłam, ze jak dziś będzie trochę chłodniej to mi może ta opuchlizna trochę zejdzie ;-);-) JAK JA SIĘ MYLIŁAM :-D Mam wrażenie, że jestem napompowana jeszcze bardziej :dry:
 
O matko... mój termit mi jakiegoś nerwa uciska i ledwo na nodze mogę stanąć. Ból jakby prąd przechodził. Objawów porodowych brak. Lekkie bóle brzucha, ale takie to sobie mogę w żyć wsadzić...:dry:
 
Hej kochane! Zabrali małą na szczepienia więc mam chwilkę. Matylda jest cudowna, zdrowiutka i piękna i nasza... ale jest największym rozdarciuchem na oddziale! Po porodzie nie spalam do dziś do 11 rano dopóki S nie przyjechał! Moje maleństwo jest bardzo niecierpliwe przy piersi. Jak w kilka sekund nie zassie to dostaje szału i robi się purpurowa! Drac się przy tym niemiłosiernie! Robi się więc błędne koło. Od ok 10-11 jest lepiej bo dostała 10ml mleka mm. I chyba w końcu przestała być głodna. .. pospala kilka godzin, zobaczymy jak będzie po szczepieniach....
Rano dzisiaj juz zdążyłam zaliczyć dola i placz, że sobie nie radzę itp itd

Moi rodzice (wkoncu dziadkowie! ) jadą do nas właśnie; ) tato jutro już wraca bo w pon do pracy. Mama zostanie kilka dni żeby nam pomóc:)
Planowo powinnyśmy wyjść do domu w poniedziałek. Zobaczymy jak będzie. Póki co nie ma przeciwwskazań itp

3mam kciuki za jeszcze nie rozpakowane! Dacie radę! !!:)
Choc kurde uważam że poród to jednak hard core'owe przeżycie! !!
 
Ostatnia edycja:
Nanu to super wieści :) malutka na pewno jest cudowna a jestem pewna, że się w końcu dogadacie i karmienie nie będzie sprawiało najmniejszego problemu. Trzymam &&&&&&&&&&&&&&& za szybkie wyjście do domu.
 
Nanu - jeszcze raz gratuluję!!! :tak: Nie martw się, na pewno za jakiś czas dogadacie się z Matyldą w sprawie karmienia. To niestety nie przychodzi ot tak łatwo, czasem trzeba się namęczyć, ale czego się nie robi dla własnego dziecka :happy:

ALG - ja już też wyłam nad Łucją i nad Kubą, z którym ostatnio sobie nie radzę. Czasem nawet wyję bez większego powodu. No cóż, te nieszczęsne hormony...:sorry2:
 
ALG jak ja ci zazdroszczę, że tyle odciągasz. Ja mam już 2 laktatory i nadal to samo. Piję nałogowo herbatki na laktację i jeziora wody i duuupa. Max 30 ml, no w porywach do 40 dobiję.
Daj mi przepis na taką produkcję!!!!!

Nanu będzie dobrze. Matylda płuca będzie miała zdrowe ;-)

Dziewczyny zamiast na forum pisać poćwiczcie narzędzie rozrodcze z chłopami może was ruszy.

Taż bym seksu chciała...
 
reklama
Och i ach ;) wróciliśmy ze spaceru naszego pierwszego i było super. Szybki obiad, wołowinka, kuskus i surówka z botwiny, rzodkiewki i ogórka, om nom nom :D a teraz syn mój królewicz zjada mi cycka :)))))
 
Do góry