Ok,rozumiem.Ja wlasnie czekam,az bedzie pokoj dzieci skonczony,ale i tak corcia ma swoj kat i kolo naszego lozka nie spiV na poczatku nie spala w lozeczku,tylko w odczepianej gondoli od wozka.Jest wieksza niz normalne gondole,a podstawa wozka nie jest w uzyciu,wiec i kolejne dziecie bedzie tak spalo.Zeby nie bylo,nie spala w gondoli na podlodze,tylko na specjalnej zrobionej dla nas podstawce(ex-sasiad bawi sie takimi cudenkami).
Eghhh..takie mam cisnienie dzis,ze tylko sie dobic.Poza tym co jem to zwracam,a i lodowki otworzyc nie moge,bo mnie odrzuca.Co kurcze sie dzieje,przeciez to juz minal 12 tydzien!Oh zeby nie bylo tak jak z V :-(
Fiore mnie też odrzuca od jedzenia - muszę wciskać i mieć nadzieje, że nie będę miała spotkania z kibelkiem ;/
A co do ciśnienia - ostatnio miałam na badaniu 80-50 no masakra więc jak tu żyć jak na zapach kawy mnie rzuca ??