reklama
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Stasiu ;****
dusia - telewizja! ewentualnie słucha Waszych rozmów. mój czterolatek wymyślił, że jest do niczego.. wyobrażasz sobie? Może to być też zazdrość, ale nie wiem - u nas ona występuje, ale... w taki niewidoczny sposób.. np. Bartek wyje o wszystko, zaczął niedługo po urodzeniu Hani. no i ten wiek
nasze dzieci będę coraz cwańsze, niedługo zacznie się czas poważnych, filozoficznych rozmów.
niecały tydzień temu Bartek wrócił od dziadków i ze łzami w oczach powiedział, że nie chce żeby babcia umierała i żeby ją zakopali w ziemi - wiadomo skąd to wziął
azula - tysiąc razy słyszałam, że podczas gorączki NALEŻY karmić, bo właśnie wtedy daje się dziecku przeciwciała. jedyne co trzeba przy przeziębieniu, grypie to nie kichać na dziecko i po każdym kichnięciu, kaszlnięciu i smarknięciu myć ręce i twarz.
i jak było? synowa grzeczna?
zdrówka chorowitkom!! Pieszczoszka - u nas jest epidemia grypy z b. wysoką gorączką.. co Ci poradzę? trzymajcie się daleko od skupisk ludzkich
nasze dzieci będę coraz cwańsze, niedługo zacznie się czas poważnych, filozoficznych rozmów. niecały tydzień temu Bartek wrócił od dziadków i ze łzami w oczach powiedział, że nie chce żeby babcia umierała i żeby ją zakopali w ziemi - wiadomo skąd to wziął
azula - tysiąc razy słyszałam, że podczas gorączki NALEŻY karmić, bo właśnie wtedy daje się dziecku przeciwciała. jedyne co trzeba przy przeziębieniu, grypie to nie kichać na dziecko i po każdym kichnięciu, kaszlnięciu i smarknięciu myć ręce i twarz.
i jak było? synowa grzeczna?
zdrówka chorowitkom!! Pieszczoszka - u nas jest epidemia grypy z b. wysoką gorączką.. co Ci poradzę? trzymajcie się daleko od skupisk ludzkich
azula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 5 293
Byli w pierwsze święto(pampers był na stole
jak mnie zobaczyła to szybko wywaliła do kosza
)potem zostali spać.Adam zawiedziony wigilią u teściów zrobili mu paszteciki specjalnie dla niego niestety z mięsem u nas są z grzybami.Wypił caluśki kompot z suszu dla mnie nic nie zostało:-(.W drugi dzień wszyscy pojechaliśmy do mojej siostry gdzie dopadła nas grypa.Borys waży 10 kg nie widać ala ciężar czuć nie siedzi jeszcze sam ma za ciężką głowę chyba raz tak dużą jak Amelka.Co do karmienia w gorączce to ponoć mleko się waży ja nieświadomie karmiłam.A teraz jak już jesteśmy prawie zdrowe(kaszlemy i kichamy) to ona nie chce pić
jak mnie zobaczyła to szybko wywaliła do kosza)potem zostali spać.Adam zawiedziony wigilią u teściów zrobili mu paszteciki specjalnie dla niego niestety z mięsem u nas są z grzybami.Wypił caluśki kompot z suszu dla mnie nic nie zostało:-(.W drugi dzień wszyscy pojechaliśmy do mojej siostry gdzie dopadła nas grypa.Borys waży 10 kg nie widać ala ciężar czuć nie siedzi jeszcze sam ma za ciężką głowę chyba raz tak dużą jak Amelka.Co do karmienia w gorączce to ponoć mleko się waży ja nieświadomie karmiłam.A teraz jak już jesteśmy prawie zdrowe(kaszlemy i kichamy) to ona nie chce pić
fiore
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2011
- Postów
- 1 902
Witajcie,
jestem na necie.Wow
"Wyrzucilam" meza z corcia na zakupy i leze z Leo na podlodze,robiac za obserwatora,bo dziecko mnie calkiem ignoruje i zajmuje sie zabawkami.
Kiepsko sie czuje,bo nie moge zadnej pozycji znalezc,zeby mnie ciut mniej bolal kregoslup i noga,wiec ani spac,ani siedziec,ani lezec.Nie wiem jak sie zakonczy ta sprawa,bezsilnosc mnie irytuje,wiec uzbieram sie w cierpliwosc i zaciskam zeby.
Leo przespal nocke dosc dobrze,ale ponownie byla pobudka na jedzenie dzis o 1 i 4,potem dopiero przed 9wstalismy.Od wczoraj juz nie marudzi,zabki coraz blizej przebicia sie,brzuszek nie boli wiec i mnie jest lzej.
Dzis moja starsza zaskoczyla mnie z rana,mowiac zdanie po angielsku...mama wake up,come on!Slow mi brak.Angielski zna z tv.
Zanetaa no ja w ciaze nie moglam zajsc bo u mnie wogole owulacji nie bylo od wielu msc,wiec nie wiem skad sie wzial Leo
no i mam dwoch "siostrzencow"(dzieci przyjaciolek) z zabezpieczenia.Ale wiem,ze u Ciebie to hormony,naprawde jestem na 99,9% pewna.
Azula*
Pieszczoszka a skad wiesz o tej epidemii?Bo tv,radio i plotki to czesto sa wyssane z palca,zeby ludzi zastraszyc,a nie podac prawdziwe informacje.Dla dobra Waszego Rodzinnego,omijaj skupiska ludzi,tym bardziej z Laura.
Suzi,Suse,Niuska &&&
She pewnie sms doszedl,ale jeszcze raz NAJLEPSZEGO z okazji urodzin i naj dla Stasia z okazji 8msc!
Dusia moim zdaniem to tez TV,ale pewnie i zazdrosc o siostrzyczke,ja tak mialam.O brata,tez czulam sie niepotrzebna w wieku 7lat...przeszlo mi dopiero po wielu latach,blad rodziny mojego taty.Dobra rada,pokazujcie jeszcze wiecej,ze go kochacie i angazujcie przy wychowaniu mlodszej corci.Tlumaczcie,ze jest starszym bratem i ze mu ufacie,ze bedzie bronil siostrzyczki i sie nia zajmowal,niech sie poczuje megadoceniony za kazda zrobiona rzecz.Powodzenia i &
Uciekam,napisanie zajelo mi duzo czasu,pewnie zaraz S wroci z zakupow
Milego dnia!
jestem na necie.Wow
"Wyrzucilam" meza z corcia na zakupy i leze z Leo na podlodze,robiac za obserwatora,bo dziecko mnie calkiem ignoruje i zajmuje sie zabawkami.
Kiepsko sie czuje,bo nie moge zadnej pozycji znalezc,zeby mnie ciut mniej bolal kregoslup i noga,wiec ani spac,ani siedziec,ani lezec.Nie wiem jak sie zakonczy ta sprawa,bezsilnosc mnie irytuje,wiec uzbieram sie w cierpliwosc i zaciskam zeby.
Leo przespal nocke dosc dobrze,ale ponownie byla pobudka na jedzenie dzis o 1 i 4,potem dopiero przed 9wstalismy.Od wczoraj juz nie marudzi,zabki coraz blizej przebicia sie,brzuszek nie boli wiec i mnie jest lzej.
Dzis moja starsza zaskoczyla mnie z rana,mowiac zdanie po angielsku...mama wake up,come on!Slow mi brak.Angielski zna z tv.
Zanetaa no ja w ciaze nie moglam zajsc bo u mnie wogole owulacji nie bylo od wielu msc,wiec nie wiem skad sie wzial Leo
no i mam dwoch "siostrzencow"(dzieci przyjaciolek) z zabezpieczenia.Ale wiem,ze u Ciebie to hormony,naprawde jestem na 99,9% pewna.Azula
*Pieszczoszka a skad wiesz o tej epidemii?Bo tv,radio i plotki to czesto sa wyssane z palca,zeby ludzi zastraszyc,a nie podac prawdziwe informacje.Dla dobra Waszego Rodzinnego,omijaj skupiska ludzi,tym bardziej z Laura.
Suzi,Suse,Niuska &&&
She pewnie sms doszedl,ale jeszcze raz NAJLEPSZEGO z okazji urodzin i naj dla Stasia z okazji 8msc!
Dusia moim zdaniem to tez TV,ale pewnie i zazdrosc o siostrzyczke,ja tak mialam.O brata,tez czulam sie niepotrzebna w wieku 7lat...przeszlo mi dopiero po wielu latach,blad rodziny mojego taty.Dobra rada,pokazujcie jeszcze wiecej,ze go kochacie i angazujcie przy wychowaniu mlodszej corci.Tlumaczcie,ze jest starszym bratem i ze mu ufacie,ze bedzie bronil siostrzyczki i sie nia zajmowal,niech sie poczuje megadoceniony za kazda zrobiona rzecz.Powodzenia i &
Uciekam,napisanie zajelo mi duzo czasu,pewnie zaraz S wroci z zakupow
Milego dnia!
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
fiore z neta i radia i ciocia leży w tym szpitalu i nie mozna jej odwiedzać
najgorsze jest to ,że dziś musze jechać z LAura na zakupy ;/ bo nie mam jej z kim zostawić
najgorsze jest to ,że dziś musze jechać z LAura na zakupy ;/ bo nie mam jej z kim zostawić
azula - to już nie wiem.. ja karmiłam piersią całe 2 dni, więc się kompletnie nie znam pewnie ile osób tyle opinii.. ale częsciej słyszałam w/w. ooo to synowa jednak się czegoś nauczyła
Fiore - dzięki Kochana lepiej mi, choć ja też nie wierzę w ciążę, po prostu to czuję i już. z Bartkiem i Hanią wiedziałam już 2 tygodnie od zapłodnienia, czyli od 4 tc. dużo ostatnio mój organizm przechodzi do tego pani doktor wynalazła mi.. tachykardię napadową.. byłam z przeciążonym kręgosłupem i przy badaniu miałam właśnie taki "napad", lekarka się przeraziła, zawlekła mnie na ekg i masę skrótów, których nie powtórzę, zrobiła mi jeszcze prześwietlenie klatki piersiowej żeby widzieć serce, nic nie wyszło, więc zakończyłam ten rozdział - dla mnie to nerwy, już w dzieciństwie się z nimi bawiłam - nerwobóle takie, że myślałam, że mi serce wysadzi...
z moich obserwacji wynika, że dni płodne w liczbie 1 miałam 22.12, czyli 10 dni po planowej @..
Ty też nie masz wesoło.. skąd to się wzięło w ogóle? przeciążenie? co do V. - Bartek też szybko łapie angielski - potrafi więcej liczyć niż po polsku.. to właśnie wpływ bajek, zwłaszcza, że V. uwielbia Dorę, tak? mieliśmy czas na Mańka Złotą Rączkę, on mówi po... hiszpańsku? Bartek też nam serwował różne teksty w ten sposób widać jak pojętne są dzieciaki, proponuję, żeby V. jak już pójdzie do przedszkola chodziła na angielski.
w dzisiejszych czasach musimy dzieciom zapewnić wykształcenie językowe, bo da im szansę na wyjechanie za pracą i dostatnim życiem.. a jeśli już zostaną w kraju to język i tak będzie b. potrzebny. u nas ta kwestia będzie pierwszorzędna, już teraz uczymy go.. 4 języków plus polski niemiecki, angielski i francuski ja, a dziadkowie rosyjski oczywiście przez zabawę i jeśli mu się to podoba nic wielkiego - liczenie, słówka, krótkie zwroty podoba mu się to, wiele razy widzi jakiś napis, każe go sobie przeczytać i przetłumaczyć
pewnie ile osób tyle opinii.. ale częsciej słyszałam w/w. ooo to synowa jednak się czegoś nauczyłaFiore - dzięki Kochana
lepiej mi, choć ja też nie wierzę w ciążę, po prostu to czuję i już. z Bartkiem i Hanią wiedziałam już 2 tygodnie od zapłodnienia, czyli od 4 tc. dużo ostatnio mój organizm przechodzi do tego pani doktor wynalazła mi.. tachykardię napadową.. byłam z przeciążonym kręgosłupem i przy badaniu miałam właśnie taki "napad", lekarka się przeraziła, zawlekła mnie na ekg i masę skrótów, których nie powtórzę, zrobiła mi jeszcze prześwietlenie klatki piersiowej żeby widzieć serce, nic nie wyszło, więc zakończyłam ten rozdział - dla mnie to nerwy, już w dzieciństwie się z nimi bawiłam - nerwobóle takie, że myślałam, że mi serce wysadzi... z moich obserwacji wynika, że dni płodne w liczbie 1 miałam 22.12, czyli 10 dni po planowej @..
Ty też nie masz wesoło.. skąd to się wzięło w ogóle? przeciążenie? co do V. - Bartek też szybko łapie angielski - potrafi więcej liczyć niż po polsku.. to właśnie wpływ bajek, zwłaszcza, że V. uwielbia Dorę, tak? mieliśmy czas na Mańka Złotą Rączkę, on mówi po... hiszpańsku? Bartek też nam serwował różne teksty
w ten sposób widać jak pojętne są dzieciaki, proponuję, żeby V. jak już pójdzie do przedszkola chodziła na angielski. w dzisiejszych czasach musimy dzieciom zapewnić wykształcenie językowe, bo da im szansę na wyjechanie za pracą i dostatnim życiem.. a jeśli już zostaną w kraju to język i tak będzie b. potrzebny. u nas ta kwestia będzie pierwszorzędna, już teraz uczymy go.. 4 języków
plus polski niemiecki, angielski i francuski ja, a dziadkowie rosyjski oczywiście przez zabawę i jeśli mu się to podoba nic wielkiego - liczenie, słówka, krótkie zwroty podoba mu się to, wiele razy widzi jakiś napis, każe go sobie przeczytać i przetłumaczyć
natalka1704
Fanka BB :)
Hej witam sie i tutaj ;-)
My dzisiaj juz po wizycie u lekarza z rana , mały sie zarazil ode mnie i kaszle . Kurde wieje tak ze o malo mi głowy nie urwało
no co za pogoda . Ale fakt cieplo nawet jest . Po przychodni szybko ucieklismy do domku .
Mały własnie sobie nyna a ja w spokoju doczytam bb
miłego dnia :***
i zdrówka dla chorowitków :********
My dzisiaj juz po wizycie u lekarza z rana , mały sie zarazil ode mnie i kaszle . Kurde wieje tak ze o malo mi głowy nie urwało
no co za pogoda . Ale fakt cieplo nawet jest . Po przychodni szybko ucieklismy do domku .Mały własnie sobie nyna a ja w spokoju doczytam bb
miłego dnia :***
i zdrówka dla chorowitków :********
naj, naj, najlepszego dla she z okazji urodzinek i stasia na 8 miechów :* i duzo zdrowka
azula wspolczuje przgód, a juz sie martwiłam ze cos sie stało skora tak długo Ciebie z nami nie było dusia moze Mateuszek potrzebuje wiecej czułosci i poswiecenia uwagi, wiadomo ze on jest bardziej samodzilny i wiecej czasu poświecacie Olence i moze dlatego jest smutny?
Tomaszowa gratuluje małego zdolniachy i jednoczesnie zazdraszczam nocki, zebym miała chociaz jedna w tygodniu taka ze cała przespie
Pieszczoszka uwazajcie na siebie skoro taka epidemie macie
Fiore przytulam mocno i uwazaj na siebie....duzo zdrowia i oby bol szybko przeszedł
reklama
kasiula222
Fanka BB :)
hej laski u nas dziś okropny dzień marudzenia a że nie jestem do tego przyzwyczajona to ześwirować można ale cóż ...
Oj widzę że na prawdę sezon na choroby my nadal zakatarzeni , pogoda bez nadziejna i samopoczucie też , nie wychodzimy już drugi dzień z domu a ja czuję się jak w klatce
Więc życzę zdrówka wszystkim chorym mamom i dzieciaczkom ...
Oj widzę że na prawdę sezon na choroby my nadal zakatarzeni , pogoda bez nadziejna i samopoczucie też , nie wychodzimy już drugi dzień z domu a ja czuję się jak w klatce
Więc życzę zdrówka wszystkim chorym mamom i dzieciaczkom ...