pieszczoszka1988
Jestem mamusią
ja zawsze nosiłam ale teraz Laura sobie wypije na leżąco sama ,daje butelke na bok , siada sobie i beka ehehe

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Flaurka gratki i dasz radę:-).Co do stulejki to śp Zbysiu też miał niemowlęcą ale jakoś nigdy zapalenia nie miał i dopiero sam sobie zaczoł odciągać te skórkę jak powiedziałam by mu braciszek pokazał bo ja to się bałam ,że coś urwę.Andav zdecydowanie bardziej o siebie dbałam podczas ciąży choć raczej przy tamtych też się starałam .Mam sto razy więcej cierpliwości nie przeszkadza mi to ,że muszę któryś raz wstać choć to w dzień odchorowuję
.Nie spieszy mi się by już siedziała,chodziła mówiła.Wiem co mnie czeka i cieszę się jej niemowlęctwem:-) ono tak szybko mija:-(.Nie spieszę się do pracy choć pieniądze bardzo potrzebne.Niech starczy by żyć bo jej dzieciństwo już jak minie nie wróci wiem jakie to uczucie jak dziecko świadomie się tuli,śpiewa piosenki robi laurki,zwierza się z pierwszej miłości potem się oddala coraz bardziej.Nawet momentami ma się własnego dziecka dość ale tak musi być by stało się samodzielne .Dlatego dla mnie teraz właśnie ona jest na 1-wszym miejscu.Trochę żałuję ,że z synową jest jak jest i że oni daleko bo wnuczkiem też chciałabym się cieszyć.Justi wiek jednak ma znaczenie jak rano wstajesz ,a Cię nic nie boli to zastanawiasz się czy jeszcze żyjesz;-)A Ameliankę bardzo kochamy:-)