PRECEL - poczytaj troszke opinii o Inflanckiej. Ja tam rodzilam w lipcu i to byl moj najwiekszy blad w moim zyciu. Glownie ze wzgledu na oddzial noworodkow i zerowa kadre medycza!! Nie mowiac juz o pielegniarkac co maja wszytsko gdzies. Efekt byl taki,ze wypisali nas po 8dniach niby,ze wszystko ok, po czym dr wyleciala za mna na ulice,ze dopiero przyszly wynki badan malej i sa zle. jednak nie zatrzymala nas w szpitalu . Efekt byl taki,ze kilka dni pozniej znow trafila mala do szpitala. Na szczescie znalazlam jej inny szpital. Jak bylam odebrac historie choroby dziecka na Inflanckiej to starsza pani dr powiedziala mi,ze dobrze,ze mala lezy teraz w innym znacznie lepszym szpitalu.
Nie mowiac juz o tym,ze malej dawali antybiotyk i 4lekarzy nie wiedzialo na co?? i czemu dostaje??? Dostala go niepotrzebnie.
A wystarczylo dobrze zdjagnozowac dziecko, porobic usg i inne badania. Tylko,ze tam nikt nic nie zrobi.
Co do przyjecia po 36tyg to przyjmuja, ale jak jestes po terminie to potrafia kobiete odsylac codziennie do domu, az w koncu przyjma i dalej czekasz do14dni po terminie,zeby cokolwiek ruszli.
Nie pisze po to ,zeby w jakis sposob Cie nastraszyc. Tylko jak jestes z Warszawy to jest wiele innych dobrych szpitali.
A jak bardzo chcesz tam rodzic to chodz do lekarza , ktory jest wysoko postawiony w hierarchii tego szpitala. Pozostali lekarze nie maja tam nic do gadania i chodzenie do nich podczas ciazy nic nie daje.
Co do porodu na drugim bloku to zalezy od poloznej i lekarza, bo nie wszyscy pozwalaja byc osobie towarzyszacej na sali. Bylam swiatkiem jak lekarz wywalil dwoch panow mowiac ze jak cca porod rodzinny to maja isc na dol i zaplacic. Oczywiscie jest to niezgodne z prawem.
Ja rodzialam na bloku ogolnym. Tam polozne bardziej lataja przy pacjentkach bo sa z nimi caly czas na sali i nie maja internetu (wiec nie maja dodatkowych rozrywek). Na bloku A tylko zagladaja, no chybaze zacznie sie akcja porodowa.
Mimo wszystko ja bym w tym szpitalu zaplacila za polozna lub lekarza, na dobroc poloznych nieoplaconych bym nie liczyla.... bo mozna sie przeliczyc. Ja bylam przeciwniczka dawnia w lape, ale w realu,dla ratowania zycia zdrowia dziecka da sie kaze pieniadze.
A i wypisuja 24h po porodzie. Ja jzu mialam wypis w reku jak mala trafila do inkubatra...
Robia tak , bo nie maja miejsc a chca przyjac jak najwiecej pacjentek. I toze przyjmuja prawie wszystkie rodzace, wcale nie jest takie dobre bo to rzutuje na jakos uslug w tym spzitalu i przepelnione sale.
Przepraszam,ale musialam wyrazic swoja opinie na temat tego szpitala.
A znieczulenie faktycznie jest za darmo, pod warunkiem,ze Ci je zrobia... ze anestezjolog dojdzie na czas.... czasem dlugo nie moze dojsc i jest juz po robocie... Oni chetnie nie robia znieczulenia.
Dziewczyny ja mam jeszcze doswiadczenie z dwoma szpitalami Czerniakowska (maja OIOM) i Beilanski. I je moge z czystym sumieniem polecic. Jednak tak jak jedna z Was tu pisala tam za wszystko sie placi!!! Ale gdybym maila rodzic drugi raz to bym zaplacila i miala normalna ludzka opieke.
Uwazam,ze jescze Karowa i IMiDz to sa dobre szpitale,ze wzgledu na dobry OIOM.