Witam. Jestem w 12 tygodniu ciąży. Tydzień temu pojawily sie u mnie delikatne plamienia krwi w ciąży. Trwaly okolo 2 dni. Później byly lekko brazowe i ustąpily. Lekarz mnie dzisiaj zbadał powiedział ze wszystko jest ok. Ale przepisal luteine 100mg dwa razy dziennie dopochwowo. Przez 2 tygodnie. Czytalam ze luteina moze powodowac skutki uboczne nawet grozne dla dziecka czy jest konieczne branie tej luteiny czy moze taka dawka jakos zle wpłynąć na dziecko?? Skoro na usg jest wszystko ok cz jest sen brac.. Prosze o pomoc !
reklama
Jeju dziewczyno sorry ze tak napisze ale wez sie ogarnij!
Luteina nie jest tylko na progesteron bo jest go mało ona hamuje czynność skurczowa macicy dziala na nia relaksujaoco
Tym bardziej dopochwowo jest lepsza niz duphaston wiele kobiet bierze ja w ciąży nie Ty pierwsza i nie czytaj bzdur na necie
Ja jestem w 32 tyg i biorę Luteine od 24 gdyby nie ona to moze dawno bym urodziła dzięki niej i lezeniu szyjka sie nie skraca a sie wydłużyla bo grozil mi porod przedwczesny
Pamiętaj ze ona nie zaszkodzi a tylko może Ci bardzo pomóc .
I nie czytaj bzdur na necie i nie wymyslaj ze Luteina szkodzi chyba ze wolisz odłożyć i zaraz poronic.
Nie znam kobiety która by urodziła chore dziecko po luteinie
Mozesz po niej najwyżej infekcji dostać bo zmienia ph i nic więcej.
Ja tez mam dobry poziom progesteronu a szyjka sie skracala i właśnie dzięki luteinie wytrwamy do konca!
A Ty sie ciesz ze dal Ci luteine
Bo krwawienie w ciąży nie wróży nic dobrego zazwyczaj dzisiaj moze byc ok na usg a jutro moze byc za późno.
Gdyby byla szkodliwa to by jej nie dawali. Pozdrawiam
Luteina nie jest tylko na progesteron bo jest go mało ona hamuje czynność skurczowa macicy dziala na nia relaksujaoco
Tym bardziej dopochwowo jest lepsza niz duphaston wiele kobiet bierze ja w ciąży nie Ty pierwsza i nie czytaj bzdur na necie
Ja jestem w 32 tyg i biorę Luteine od 24 gdyby nie ona to moze dawno bym urodziła dzięki niej i lezeniu szyjka sie nie skraca a sie wydłużyla bo grozil mi porod przedwczesny
Pamiętaj ze ona nie zaszkodzi a tylko może Ci bardzo pomóc .
I nie czytaj bzdur na necie i nie wymyslaj ze Luteina szkodzi chyba ze wolisz odłożyć i zaraz poronic.
Nie znam kobiety która by urodziła chore dziecko po luteinie
Mozesz po niej najwyżej infekcji dostać bo zmienia ph i nic więcej.
Ja tez mam dobry poziom progesteronu a szyjka sie skracala i właśnie dzięki luteinie wytrwamy do konca!
A Ty sie ciesz ze dal Ci luteine
Bo krwawienie w ciąży nie wróży nic dobrego zazwyczaj dzisiaj moze byc ok na usg a jutro moze byc za późno.
Gdyby byla szkodliwa to by jej nie dawali. Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
reklama
super_mysz17
Fanka BB :)
Zgadzam się z Olcią. Z tego co obserwuję luteina jest bardzo powszechna w ciąży. Ja nie krwawiłam a tylko miałam twardą macicę i skurcze i dostałam luteinę. Jakby była szkodliwa to lekarze tak chętnie by jej nie przepisywali. Zadziwia mnie jak niektóre kobiety nie ufają swoim lekarzom...
Jeju dziewczyno sorry ze tak napisze ale wez sie ogarnij!
Luteina nie jest tylko na progesteron bo jest go mało ona hamuje czynność skurczowa macicy dziala na nia relaksujaoco
Tym bardziej dopochwowo jest lepsza niz duphaston wiele kobiet bierze ja w ciąży nie Ty pierwsza i nie czytaj bzdur na necie
Ja jestem w 32 tyg i biorę Luteine od 24 gdyby nie ona to moze dawno bym urodziła dzięki niej i lezeniu szyjka sie nie skraca a sie wydłużyla bo grozil mi porod przedwczesny
Pamiętaj ze ona nie zaszkodzi a tylko może Ci bardzo pomóc .
I nie czytaj bzdur na necie i nie wymyslaj ze Luteina szkodzi chyba ze wolisz odłożyć i zaraz poronic.
Nie znam kobiety która by urodziła chore dziecko po luteinie
Mozesz po niej najwyżej infekcji dostać bo zmienia ph i nic więcej.
Ja tez mam dobry poziom progesteronu a szyjka sie skracala i właśnie dzięki luteinie wytrwamy do konca!
A Ty sie ciesz ze dal Ci luteine
Bo krwawienie w ciąży nie wróży nic dobrego zazwyczaj dzisiaj moze byc ok na usg a jutro moze byc za późno.
Gdyby byla szkodliwa to by jej nie dawali. Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź
super_mysz17
Fanka BB :)
Muszą napisać choćby się nic nie działo żeby w razie jakiś powikłań mieli uratowany tyłek, że ostrzegali
Zgadzam się z Olcią. Z tego co obserwuję luteina jest bardzo powszechna w ciąży. Ja nie krwawiłam a tylko miałam twardą macicę i skurcze i dostałam luteinę. Jakby była szkodliwa to lekarze tak chętnie by jej nie przepisywali. Zadziwia mnie jak niektóre kobiety nie ufają swoim lekarzom...
Wielu lekarzy niestety popełnia błędy. Ja uważam, że trzeba samemu również mysleć a nie ślepo wierzyć w to co powie lekarz. Czasami warto też doradzić się innych osob. To, że lek jest powszechny nie musi znaczyć, że na każdego zadziała dobrze. Pozdrawiam
No także bierz i nie marudz bo sama możesz zaszkodzić dzidziDzięki za odpowiedź
No ale luteina naprawdę może Ci tylko pomóc. ..Wielu lekarzy niestety popełnia błędy. Ja uważam, że trzeba samemu również mysleć a nie ślepo wierzyć w to co powie lekarz. Czasami warto też doradzić się innych osob. To, że lek jest powszechny nie musi znaczyć, że na każdego zadziała dobrze. Pozdrawiam
A ciężko znaleźć dobrego ginekologa poszukaj innego takiego któremu będziesz ufac bezgranicznie
No dokładnieMuszą napisać choćby się nic nie działo żeby w razie jakiś powikłań mieli uratowany tyłek, że ostrzegali
reklama
No także bierz i nie marudz bo sama możesz zaszkodzić dzidzi
Olu, Luteina w skladzie ma głownie progesteron, wlasnie sprawdziłam w opisie na opakowaniu. Jedynie substancją pomocniczą jest laktoza. Moje obawy są naturalne i nie wymyslone. Luteina jak każdy lek moze powodować skutki uboczne, nawet leki bez recepty nie powinny być bezmyślnie stosowane. Zastanawiał mnie po prostu fakt, że skoro miałam delikatnie plamienie , a nie jak niektore kobiety obfite bądź zagrożenie ciąży... czy rzeczywiscie występuje u mnie konieczność stosowania leku. Pozdrawiam Cie
Podziel się: