reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Witam poniedziałkowo

Nie wiem jak u Was ale u mnie typowa jesień szaro,buro i ponuro na dodatek zimnica straszna.

Tak czytam i widzę że mogłyście przytulic,ubrać swojego aniołka a ja po urodzeniu nie mogłam nic widziałam mojego synka przez minutę(o co poprosiłam że chcę widzieć) potem położne go przykryły pieluszką i zaraz potem zabrały i tyle.

Tak bardzo chciałbym że to był tylko koszmarny sen...

Pisałyście o Bogu...i tak zastanawiam się że Ci którzy nie chcą dzieci mają,że niektórzy dzieci katują ,zabijają a inni walczą aby miec dziecko albo brutalnie zostaje wzięte przez chorobę lub ot tak przestaje bić serduszko-pytam się jaki w tym jest cel???

Przepraszam bardzo że pytam ale czy wy po tym wszystkim planujecie dzieci? Bo ja bym chciała ale tak strasznie się boję -boję że znów się powtórzy a ja nie wiem czy bym była stanie to przeżyć

Monila mam nadzieje że u Ciebie wszystko się ułoży jak najszybciej
 
reklama
moolsza podobno Bóg nas tak doświadcza i im bardziej cię kocha tym bardziej będziesz doświadczana ale ja już dawno napisałam,że w takim razie wolałabym,zeby mnie mniej kochał;(( Ja już w czasie porodu zdecydowałam,ze muszę zobaczyć moją córeczkę na szczęście położna nie miały nic przeciwko a ,że jeszcze ubierałam to sama jakoś tak wyszło jedynej rzeczy której żałuję to brak zdjęcia Nicoli.
Co do kolejnego dziecka to ja na pewno chcę chociaż mam takie hustawki,że czasem m,ówię NIE ,ze już nie dam rady strach zawsze we mnie pozostaje co innego stracić dziecko na początku ciązy a co innego tak jak my w 39 tygodniu ale mi lekarze powiedzieli,że będę miała cesarkę w 37 tygodniu ,żeby mnie dodatkowo nie stresować i jak będę chciała to ostatni miesiąc mogę leżeć już w szpitalu pod ciągłą kontrolą. Ja tĄ CHWILĘ MÓWIĘ,ŻE SIĘ NIE PODDAJE I WALCZĘ O KOLEJNE DZIECKO:) Zresztą jak patrzę na aga_cina to wiem,że muszę mieć jeszcze tak jak ona fasolkę pod serduszkiem.
 
Czesc Moolsza. Przykro mi, ze poznajemy sie w takich okolicznosciach. Ja tez urodzilam martwego synka. Jak widzisz na suwaczkach jestem w ciazy :-) Czy sie boje, ze sytuacja sie powtorzy? Bardzo. I biore to pod uwage, ale przyznam sie szczerze, ze staram sie teraz nie myslec, bo stres nie jest mi teraz wskazany. ciesze sie mdlosciami, martwie sie gdy na chwile ustapia (choc juz sa mniejsze i dokuczaja wieczorami). licze sie z tym, ze jeszcze moge poronic, bo nikt mi nie da gwaranncji, ze bedzie dobrze. Ale walcze o swoje szczescie i kazdej z Was zycze szybkiem ciazy :-) uwierzcie mi, ukoi Wasz bol bo stracie dziecka :-) ja o Victorze mysle kazdego dnia, ale teraz jest mi latwiej, duzo latwiej :-) Mam tylko cicha nadzieje, ze nasza Pszczolka rozwija sie zdrowo i ze za 2 tygodnie wroce ze spotkania w szpitalu z dobrymi wiadomosciami, ze serduszko jest,ze dziecko ma wszystko co trzeba w odpowiednim miejscu i w odpowiednim rozmiarze.

Monila, ale sie porobilo z mezem. Wspieraj go, niech szybko dochodzi do siebie. Wiadomo kiedy wyjdzie ze szpitala?

Bibiana, masz juz kocura?
 
aga-cina poczytałam Twojego bloga ty też w marcu tego roku straciłaś synka? Ja rodziłam 22 marca.Poród to był najgorsze co miałam choc drugi dość że rodziłam naturalnie dość że wywoływali i wywołać mi nie mogli dość że musiałam urodzić martwego synka to miałam straszne bóle najgorsze krzyżowe.Też chciałam cc lekarze się nie zgodzili bo pod jakim względem mieli mnie ciąć.W ogóle traktowali mnie jak problem który trzeba szybko usunąć i się Go pozbyć
 
Przykro, ze tak Cie potraktowali w szpitalu. Ja rodzilam w UK. Mialam super opieke i pomoc. I to pozwolilo mi jakos w miare normalnie zyc i dojsc do siebie.

A planujecie kolejne dziecko?
 
Witam w ten deszczowy dzionek

aga_cina
chciałabym ale mój strach jest większy że będę mieć powtórkę a nikt mi nie zagwarantuje że tak nie będzie .W ogóle marzy mi się jakiś dobry ginekolog a tu u mnie jest z tym problemem
 
moolsza a skad jestes?? bo u mnie tez ciezko z dobrym ginekologiem i wlasnie bardzo sie boje zeby z moim drugim dzieckiem nie powtorzyla sie sytuacja co z moja Nikola...ale wiem ze chce miec drugie dziecko to wiem napewno ze chce wkoncu byc mama ktora bedzie mogla przewijac karmic przytulac swoje dziecko, wiem ze bardzo tego potrzebuje moze wtedy wkoncu troche zaspokoje swoje matczyne uczucia i bede mogla chociaz troche stlumic bol i strate po Nikoli
 
Witam!

dominikaknika
mieszkam 40km od Krakowa
Monila mam nadzieje że z mężem już dobrze


W piątek mój synek ma imieniny, w sobotę też ma swój dzień - te dwa dni będą dla mnie bardzo smutne
 
wczoraj troche malo napisalam, moja Niunia wczoraj skonczyla 3 miesiace tak bardzo bym chciala zeby byla ze mna, mozna powiedziec ze jest ze mna tzn przy mnie. wiem o tym ze jest przy mnie, czuwa nade mna i opiekuje sie mna chociaz ja nie moglam opiekowac sie Nia. tak bardzo bym chciala cofnac ten cholerny czas i moc jakos zapobiec wszystkiemu zeby moje Malenstwo zylo i moglabym sie Nia opiekowac
 
reklama
dominikaknika ja jestem z Warszawy w sumie każdy lekarz na wyciągnięcie ręki jedyne co ciężko to z terminami ale za pieniądze d0 każdego się dostaniesz i co z tego?????? Ja chodziłam do dwóch lekarzy bardzo często miałam USG i niestety nie uniknęłam tego co się stało i wiem,że nie byłam w stanie tego przewidzieć ani ja ani lekarze.
moolsza niestety takich dni będzie mnóstwo;urodziny imieniny dzień odejścia ewentualny dzień kiedy miało się urodzić ,dzień dziecka ,dzień dziecka utraconego,wigilia ,Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie zawsze wtedy będziemy myślały o naszych Aniołeczkach czy tam też obchodzą te święta.
dominikaknika ja jutro będę miała trzeci miesiąc od odejścia mojej Nicoli nadal jadę autobusem i płaczę kiedy sobie wszystko przypominam wtedy -te trzy miesiące temu:((
Moja Nicola jest cudowna tak bardzo często daje nam znaki,że już wszyscy wiemy ,że jest tam w niebie.Najczęściej to świeci promyczkami słoneczka jak tylko wejdziemy na cmentarz nawet kiedy w drodze padał deszcz w niedzielę zaświeciła tęczą tak piękną i kolorową i jak tylko dojechaliśmy na cmentarz to okazało sie ,że ta tęcza zaczyna się nad grobem Nicoli. Bardzo często gdy włączymy radio zaraz puszczają Sylwie Grzeszczak i jej "Małe rzeczy"- ulubioną piosenkę mojej ukochanej tancereczki-och jak Ona przy niej podskakiwała:)) Gdyby jeszcze mi się przyśniła -choć czasem mam wrażenie ,że widziałam ją we śnie bo budzę się taka szczęśliwa i spokojna ale nie potrafię sobie przypomnieć co właściwie mi się śniło:(
Pomniczek nadal w robocie u kamieniarza,już wiem,że na 15 nie będzie gotowy ,ale na 1 mamy na umowie więc mam nadzieję,że się wywiąże.
Bibiana jak ty się czujesz kochana???
mamaszymusia2 a ty zgubiłaś się nam gdzieś przy tym swoim sprzątaniu???
 
Do góry