reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Łożysko 10 mm od ujścia 28 tydzień

Havana1995

Fanka BB :)
Dołączył(a)
23 Sierpień 2020
Postów
248
30.09 wylądowałam w szpitalu z plamieniem łożysko od na bezpiecznej odległości brak oznak odklejania szyjka ok włączyli mi wtedy lek od ciśnienia na 4 dzień wyszłam do domu.
7.10 znowu szpital plamienie badał mnie jakiś * świeży lekarz stwierdził łożysko 10mm od szyjki stwierdzili że to od tego ... Plamienie ustaje w piątek USG i do domu....
Czy jest możliwość żeby od 28.09 do 7.10 łożysko opuściło się z 25 mm na 10 mm ? Bez oznak odklejania itd.
Czy któraś z was miała łożysko przodujące bocznie? Czy to wyklucza poród naturalny? Czy to łożysko może się podnieść? Jestem przerażona tym wszystkim 😓
 
reklama
Nie słyszałam o tym, by łożysko się obniżyło. Może to kwestia błędu pomiaru/innego sprzętu/lekarza? Wiem natomiast, że może się podnieść i jeżeli "odjedzie" na bezpieczną odległości od ujścia wewnętrznego, to jak najbardziej poród fizjologiczny jest możliwy.
Najlepiej żeby jeden lekarz na tym samym sprzęcie regularnie sprawdzał co tam się u Ciebie dzieje. USG III trymestru też pewnie sporo w tej kwestii wyjaśni.
 
30.09 wylądowałam w szpitalu z plamieniem łożysko od na bezpiecznej odległości brak oznak odklejania szyjka ok włączyli mi wtedy lek od ciśnienia na 4 dzień wyszłam do domu.
7.10 znowu szpital plamienie badał mnie jakiś * świeży lekarz stwierdził łożysko 10mm od szyjki stwierdzili że to od tego ... Plamienie ustaje w piątek USG i do domu....
Czy jest możliwość żeby od 28.09 do 7.10 łożysko opuściło się z 25 mm na 10 mm ? Bez oznak odklejania itd.
Czy któraś z was miała łożysko przodujące bocznie? Czy to wyklucza poród naturalny? Czy to łożysko może się podnieść? Jestem przerażona tym wszystkim 😓
Miałam troche podobną historię. A mianowicie jakoś w 22 tc bliźniaczej zaczęłam krwawić. Trafiłam do szpitala, też przyjmował mnie młody lekarz i stwierdził, że łożysko jest nisko i to od tego. Po 5 dniach mnie wypisali. Przed wypisem badał mnie inny lekarz i stwierdził, że z łożyskiem jest wszystko w porządku i nie wie co ten drugi lekarz u mnie widział. Krwawienie była najprawdopodobniej od jakis pękniętych naczynek, bo nic u mnie nie znaleźli.
 
Nie słyszałam o tym, by łożysko się obniżyło. Może to kwestia błędu pomiaru/innego sprzętu/lekarza? Wiem natomiast, że może się podnieść i jeżeli "odjedzie" na bezpieczną odległości od ujścia wewnętrznego, to jak najbardziej poród fizjologiczny jest możliwy.
Najlepiej żeby jeden lekarz na tym samym sprzęcie regularnie sprawdzał co tam się u Ciebie dzieje. USG III trymestru też pewnie sporo w tej kwestii wyjaśni.

Miałam troche podobną historię. A mianowicie jakoś w 22 tc bliźniaczej zaczęłam krwawić. Trafiłam do szpitala, też przyjmował mnie młody lekarz i stwierdził, że łożysko jest nisko i to od tego. Po 5 dniach mnie wypisali. Przed wypisem badał mnie inny lekarz i stwierdził, że z łożyskiem jest wszystko w porządku i nie wie co ten drugi lekarz u mnie widział. Krwawienie była najprawdopodobniej od jakis pękniętych naczynek, bo nic u mnie nie znaleźli.

W szpitalu za pierwszym razem też było na bezpiecznej odległości a tu w drugim nagle młody lekarz delikatny ledwo co włożył te USG mówi że 10 mm 😓 też zastanawiam się nad błędem lekarza jakością sprzętu w tym szpitalu
 
Do góry