monia_26
Mama Kingusi :*
Witam!
Postanowiłam poradzić się Was Drogie Mamy, bo póki co "stoję w ślepym polu".
Mam 7,5 miesięczną córeczkę, która od urodzenia jest na sztucznych mieszankach (niestety nie miałam pokarmu po porodzie). Od urodzenia mała ma stwierdzoną alergię na białko mleka krowiego dlatego też jest obecnie na Nutramigenie. Jednak najpierw była na Bebilonie Pepti. Jedynkę piła do ok. 5,5 miesiąca, po tym czasie zaczęliśmy przechodzić na dwójkę. Po ok. 2 tyg. małej nad czołem wyskoczyły 3 czerwonawe placki z drobnymi krosteczkami, które po kilku dniach pękały i wylewała się z nich miodowa substancja, następnie robiły się takie żółte strupki. Udałam się z córką do pediatry, która stwierdziła łojotokowe zapalenie skóry z nadkażeniem grzybiczym, przepisała maść Mupirox. Lekarz stwierdziła, że może to być od mleka Pepti 2 (alergia na jakiś składnik, bo w nim przecież nie ma mleka krowiego), ale nie musi, bo może to być np. po otarciu od czapki. Dodam, że nic więcej wtedy córce nie wrówadzałam nowego, tzn. proszek ten sam, płyn do kąpieli, z jedzenia tylko marchew,ziemniak i jabłko, które już jadła od ukończenia 4.miesiąca. Dr zmieniła wówczas mleko na Nutramigen i tak jesteśmy do dziś. Jednak już 2 razy po tym czasie próbowałam córce wprowadzić pietruszkę, po ok. 5 dniach pojawiały się te zmiany identycznie w tym samym miejscu. Tak samo stało się, jak ostatnio próbowałam zmienić mleko na NAN, identycznie to samo miejsce nad czołem. Czyli w sumie to zapalenie skóry nad czołem mała miała już 4 razy w ciągu póltora miesiąca.
I mam teraz taką wątpliwość - czy rzeczywiście te zmiany wyskakują na tle alergicznym czy jest to po prostu nawrót choroby, która może została niedoleczona (maść, którą przepisała pediatra jest z antybiotykiem)...Moja lekarka nadal jest przy starej wersji - być dalej na Nutramigenie, nie dawać pietruszki, bo może to mogła być alergia albo i nie...
czy któraś z Mam miała podobnie ze swoim dzieckiem?
z góry dziekuję
Postanowiłam poradzić się Was Drogie Mamy, bo póki co "stoję w ślepym polu".
Mam 7,5 miesięczną córeczkę, która od urodzenia jest na sztucznych mieszankach (niestety nie miałam pokarmu po porodzie). Od urodzenia mała ma stwierdzoną alergię na białko mleka krowiego dlatego też jest obecnie na Nutramigenie. Jednak najpierw była na Bebilonie Pepti. Jedynkę piła do ok. 5,5 miesiąca, po tym czasie zaczęliśmy przechodzić na dwójkę. Po ok. 2 tyg. małej nad czołem wyskoczyły 3 czerwonawe placki z drobnymi krosteczkami, które po kilku dniach pękały i wylewała się z nich miodowa substancja, następnie robiły się takie żółte strupki. Udałam się z córką do pediatry, która stwierdziła łojotokowe zapalenie skóry z nadkażeniem grzybiczym, przepisała maść Mupirox. Lekarz stwierdziła, że może to być od mleka Pepti 2 (alergia na jakiś składnik, bo w nim przecież nie ma mleka krowiego), ale nie musi, bo może to być np. po otarciu od czapki. Dodam, że nic więcej wtedy córce nie wrówadzałam nowego, tzn. proszek ten sam, płyn do kąpieli, z jedzenia tylko marchew,ziemniak i jabłko, które już jadła od ukończenia 4.miesiąca. Dr zmieniła wówczas mleko na Nutramigen i tak jesteśmy do dziś. Jednak już 2 razy po tym czasie próbowałam córce wprowadzić pietruszkę, po ok. 5 dniach pojawiały się te zmiany identycznie w tym samym miejscu. Tak samo stało się, jak ostatnio próbowałam zmienić mleko na NAN, identycznie to samo miejsce nad czołem. Czyli w sumie to zapalenie skóry nad czołem mała miała już 4 razy w ciągu póltora miesiąca.
I mam teraz taką wątpliwość - czy rzeczywiście te zmiany wyskakują na tle alergicznym czy jest to po prostu nawrót choroby, która może została niedoleczona (maść, którą przepisała pediatra jest z antybiotykiem)...Moja lekarka nadal jest przy starej wersji - być dalej na Nutramigenie, nie dawać pietruszki, bo może to mogła być alergia albo i nie...
czy któraś z Mam miała podobnie ze swoim dzieckiem?
z góry dziekuję