reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopadowe mamusie 2025 ❤️

U mnie w porządku, maluch ma 2.38cm, troszkę więcej i doktor wyznaczył nowa datę 11.11, patriotyczne dziecko 😂 ale na razie będę operować datą wyznaczoną przez głównego lekarza. Dostałam skierowanie na prenatalne, badania krwi, kolejna wizyta z wynikami za tydzień. Dostałam wszystkie leki które chciałam ❤️
 
reklama
U mnie w porządku, maluch ma 2.38cm, troszkę więcej i doktor wyznaczył nowa datę 11.11, patriotyczne dziecko 😂 ale na razie będę operować datą wyznaczoną przez głównego lekarza. Dostałam skierowanie na prenatalne, badania krwi, kolejna wizyta z wynikami za tydzień. Dostałam wszystkie leki które chciałam ❤️
Super ❤️ który masz teraz tydzień?❤️
 
Ogólnie zwykle wizyty są co miesiąc chyba że są jakieś inne wskazania. No i jak ktoś prowadzi ciążę na NFZ to lekarz z tego co kojarzę to nie mają obowiązku robić USG co wizytę. Jeśli się nie mylę to mają obowiązek jedno USG na trymestr plus na pierwszej wizycie żeby potwierdzić ciążę. Ale np. mój robił mi krótkie USG co wizytę :) a że zgrywałem sobie tak wizyty żeby średnio co 2 tygodnie mówić raz prywatnie raz na fundusz to widziałam córkę co 2 tygodnie :)
Ja mam tego samego doktora prywatnie i na fundusz, ale ivf nas przeorało finansowo i nie powiem, jesteśmy spłukani bo poszło koło 100 tysięcy łącznie więc wolałabym już zostać na NFZ chyba, że coś by się działo. Mam nadzieję, że normalnie mi będzie robił usg co wizytę tym bardziej, że zapisał sobie z wykrzyknikami, że jestem po ivf i może troszkę inaczej też na to patrzy.
 
Ja mam tego samego doktora prywatnie i na fundusz, ale ivf nas przeorało finansowo i nie powiem, jesteśmy spłukani bo poszło koło 100 tysięcy łącznie więc wolałabym już zostać na NFZ chyba, że coś by się działo. Mam nadzieję, że normalnie mi będzie robił usg co wizytę tym bardziej, że zapisał sobie z wykrzyknikami, że jestem po ivf i może troszkę inaczej też na to patrzy.
Bardzo współczuję :( to strasznie niesprawiedliwe ile ludzie muszą wycierpieć i wydać żeby zostać rodzicami :(
 
reklama
Do góry