reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamusie 2025 ❤️

Ja dopiero zaraz będę wychodzić. Poszłabym szybciej, ale w poniedziałek robiłam o 10, więc chcę jak najbliżej tej godziny zrobić. Choć na pewno nie wytrzymam do 10, pewnie zrobię około 9 :)
Ja już po, wcześniejsze robiłam też około 8:30 :) zrobiłam też progesteron ale to jest wysyłkowe i będzie dopiero na piątek
 
reklama
@Dodulina20 też rodziłam córę w covidzie (maj 2021), rodziłam za granicą i nie odczułam tego wcale (covida, lockdownu, obostrzeń) i tak sobie myślę, że dziękuję ogromnie, że to był ten czas i ten kraj 😁
A w jakim kraju rodziłaś? Ja tu w Polsce i serio nie było źle.
Co ciekawe jak rodziłam pierwszą to od razu mnie pokierowali na izbę położniczą, wszystko było sprawniej i mniej ludzi. A przy drugiej musiałam najpierw iść na zwykłą izbę i dopiero dywagowali co ze mną dalej zrobić mimo że miałam skurcze i to był już drugi poród.
 
A w jakim kraju rodziłaś? Ja tu w Polsce i serio nie było źle.
Co ciekawe jak rodziłam pierwszą to od razu mnie pokierowali na izbę położniczą, wszystko było sprawniej i mniej ludzi. A przy drugiej musiałam najpierw iść na zwykłą izbę i dopiero dywagowali co ze mną dalej zrobić mimo że miałam skurcze i to był już drugi poród.
W Wielkiej Brytanii 🙂 wtedy trafiłam na oddział jakoś nad ranem i od tamtej pory wszystko się działo jakby covida nie było, mąż był ze mną non stop, przy porodzie, po porodzie i w sumie aż do wyjścia że szpitala, nie było maseczek, kompletnie nic. Fajnie to wspominam mimo, że były to „trudne” czasy 🙂
 
Ja koszmarów nie mam, ale za to strasznie senna jestem 😂 non stop bym spała.

Macie już mdłości?
Oj tak! Ja też bym mogła spać z 20 godzin na dobę, w dodatku mam krótkie nerwy i mocno ograniczony zakres tolerancji na ludzi, a jak na złość pracuje z ludźmi, głównie z seniorami 🙈
Typowych mdłości nie, ale cokolwiek bym nie zjadła to mi się odbija, że 2 razy zdarzyło się że tak znienacka mi się niedobrze zrobiło, ale bez wymiotów.
No i chyba mam zgagę, mówię że chyba, bo nigdy wcześniej nie miałam 😜 a teraz czuję takie palenie/pieczenie w całym przełyku
 
Mnie już trochę męczy, nie wiem czy to normalne, że tak wcześnie. W pierwszej ciąży mdłości mi się zaczęły dopiero około 8tc, a teraz już tak szybko..
 
Mnie mocno drażnią zapachy spalin, dymu itp.
Jeżeli chodzi o mdłości to jak za dużo wypije wody na raz, jak zjem za duzo to mnie tak muli trochę, przy myciu zębów mam najabrdziej, ale generalnie jest ok 😊
 
reklama
Ja już wynik mam :)
 

Załączniki

  • IMG_9563.jpeg
    IMG_9563.jpeg
    33,2 KB · Wyświetleń: 41
Do góry